Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

hubertk

Użytkownicy
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hubertk

  1. hubertk

    ****

    - a kot Schrodingera jest żywy, czy martwy, w kategorii absolutu? - przecież ja tylko hipotetycznie się droczę- Jacku, przy czym nie miałem zamiaru, ani urazić nikogo, ani żadnej dużej fizyki- miałem nadzieję, że da się to wyczuć z tekstu.
  2. hubertk

    ****

    dzięki za uwagi: ja na gorąco wklejam, później się wstydzę i poprawiam. jeśli chodzi o tytuł, to cztery wesela i pogrzeb- mnie dręczy. serdeczności
  3. hubertk

    ****

    jeślli to prawda że za mnie wyjdziesz honey za kogo nie wyjdziesz ja też nie wyjdę za którąś z postaci ciebie mam na myśli tę filiżankę fizyki którą będziemy musieli kiedyś przełknąć jakiś rodzaj superpozycji w której wprowadza się do nas serial killer i kopie piwnicę pod domem i jeśli jest prawdą honey że ocalimy tych co za siebie nie wyszli- to będzie to zbrodnia z litości
  4. hubertk

    oś odciętych

    ostre pióro. klasyczny rozpad, czyli nihilizm w ostatecznym rozrachunku- taka natura wszystkich rzeczy:)
  5. hubertk

    ******

    - faktycznie, mocna ta wymiana z "Bliżej". dopiero wczoraj, nad tym filmem przysiadłem; było w nim dużo ładnych fraz- dzięki, pozdrawiam
  6. hubertk

    ******

    - pozdrawiam również
  7. hubertk

    Strażak

    - Trochę za bardzo egzaltuje, jak dla mnie, ale obraca się w języku, rozwiązuje się w poincie, czego nie można mu zarzucić - trochę jak fisz - trochę tyuł chwiejny, bo wyobrażenia o strażakach bywają względne On- w tytule by wystarczyło, niezobowiązująco zupełnie by wystarczyło
  8. - powiedział kolega, do kolegi na siłowni.
  9. hubertk

    ******

    dobrze byłoby, to odznaczyć, aby czytaczyciel się na ten przykład nie czepiał (nawet jeżeli jest to fantazjowanie przy szklanej ścianie)....................korespondencja(?) ciekawa - ekshibicjonistyczna taka ci ona... już poprawiłem. dzięki:)
  10. hubertk

    ******

    L: moje kochanie wyznało mi wczoraj w mejlu miłość też ci wyznaję moje kochanie obcowanie z tobą było jak dotykanie skóry węża M: sama się teraz dotykam uśpiłam dziewczynki i wcieram w swe dłonie cytrusowo- cynamonowy balsam gdybyś mnie kochał- przyjechałbyś do mnie ja użyczyłabym ci tych swoich dłoni ty byś rozbudził w sobie kilka uśpionych wątków pewnie byś tego nie przeżył - ale ja bym ci użyczyła L: też bym ci użyczył gdybym przeżył M: jedna z dziewczynek- ta której nie położyłam bo jej nie było zgubiła się w holu jakiejś portowej przystani z promem wygląda jakby jej ktoś powiedział że jeśli zostanie w miejscu w którym się zgubi ktoś po nią przyjdzie - później długo nic mi się nie śni L: ja wyobrażam sobie jak rzucasz się w moje ramiona śnią mi się lotnicze porty ale kiedy zaczynam w nich szukać szyldów z nazwą miasta za każdym razem się budzę - wtedy już nic sobie nie wyobrażam M: ja szukam szyldów ludzkich twarzy moja mała ma uczuciową pamięć
  11. hubertk

    Coccolino

    - wiem, wiem, niezalecany- ten zapis, ale niezabroniony.
  12. hubertk

    Coccolino

    - nie urażasz. to druga wersja robocza od dwa tysiące dziesiątego roku:) pierwsza była o Edku, ale Edka przeniosłem do dramatu, chociaż mówił, że ma mocne serce;)
  13. hubertk

    Niecały świat

    - a gdyby było tak, gdyby był cały i skończony? dowidzenia kochonie to czego pragnę jest tutaj spokojem udomowionym w zagłębieniu ramienia bezpiecznej godziny której nie dzielę z inną wymykającą się z ramion
  14. hubertk

    Coccolino

    Chyba żadna antologia poezji nie zmieniła by sytuacji peela:) Chyba powinienem był dopisać: w dwa tysiące trzynastym usiadła obok Tomka- i byłby skutek. Przyznaję, że nie wziąłem pod uwagę tego faktu. Pisałem go w angielskich realiach, a tutaj pięćdziesiąt twarzy Greya, to już nawet nie książka; to rodzaj jakiegoś śmiesznego zjawiska, zbiorowy paradaks, w którym dziewczęca naiwność nie zna granic, a książka bije wszelkie rekordy, przy czym Hary Potter zostaje w tyle, a statystyki w tym wypadku, tworzy jakieś potencjalne grono. Przyznaję, że nie wiem jak mają się sprawy Greya w Polsce, czego nie przewidziałem. Grono czytających poezję- wiadomo, najczęściej tworzą poeci, o ile nie archaiczni dziwacy, przy takim zestawieniu bestsellerów, dlatego wydawało mi się, że skutek da się zrozumieć, sam przez się. Dzięki za uwagę, przemyślę go jeszcze.
  15. hubertk

    Coccolino

    od dwa tysiące szóstego moi znajomi bez podania jakiejkolwiek przyczyny organizują ogniska cyganie przyjechali do mojego miasta w siedemdziesiątym którymś a wyjechali w osiemdziesiątym którymś -od tego czasu jestem na każdym Coccolino w dwa tysiące dziesiątym z tym że od razu usiadła przy mnie rozplątywała w palcach białe sprężyste loki albo zaplątywała je w palcach i wyglądała przy tym jak z którejś z reklam z miękkich tkanin - przyznaję że mi się od razu spodobała rok później znowu siedziała przy mnie mówiła że dużo czyta tak dużo aż zaczęło brakować jej miejsca na książki dlatego kupuje je w plikach a później je wrzuca na kindle - kindle to taki mały przedmiot na którym je jeszcze później czyta wyjśniała spytałem co teraz czyta - pięćdziesiąt twarzy Greya powiedziała mówiłem- znam tylko dwie twarze Greya a pięćdziesiąt to chyba lekka przesada w dwa tysiące dwunastym spytała mnie o to samo - antologię poezji francuskiej powiedziałem i to był mój błąd w dwa tysiące trzynastym siedziała obok Tomka - rozplątywała w palcach białe sprężyste loki
  16. hubertk

    wieczór autorski

    dzięki za uwagi. coś tam w nim pozmieniałem, przebudowałem, pozacierałem. serdeczności.
  17. hubertk

    wieczór autorski

    kolega zaprosił mnie na wieczorek -dużo piliśmy jadąc zwłaszcza że od jakiekiegoś czasu nic innego nie robiliśmy później staliśmy na schodach pani od aranżacji prosiła tego mojego kolegę żebyśmy już więcej nie pili później mnie żebym poprosił tego mojego kolegę młode dziewczyny też stały na schodach wpisywały nam w telefony swoje imiona albo wsuwały za poły wygniecionych marynarek wiersze o swojej dziewczęcości - i już wiedziałem skąd on je wszystkie bierze a później się nimi otacza dziwiłem się tylko sobie że ich sobie nie biorę i nimi nie otaczam chociaż jestem o wiele przystojniejszy od mojego kolegi w ogóle się jemu dziwiłem że jest w stanie te swoje wiersze czytać przy czym nawet się nie zająknie ktoś o nim później napisał że się przewrócił przy barze- ale akurat mnie to nie dziwi - po prostu się wziął i przewrócił
  18. hubertk

    Wizyta

    w ogrodzie wyszło na jaw wiadro zostawione z zimna obok niepełnego kosza liści zgubiona rękawiczka wysuszona na wiór :)
  19. - ja czekam na wiersz biały, wiersz wolny:)
  20. - a może latawce w tytule- poprostu, ale wtedy bez latawców w ostatniej strofie, która z tego powodu, nie ucierpi.
  21. hubertk

    kara

    Nie przeskoczę Sztukmistrza! Za krótka jestem:-) -ja też nie przeskoczę, ale podroczyć się można:)
  22. hubertk

    lipa

    Przypomniało mi się, jak na jakimś forum ktoś wstawiał jako swoje rymowane i białe wiersze uznanych autorów. Dostawał niezłe cięgi, zanim się wydało, że obrywa ktoś na pomniku. -a mi się przypomina, że zaledwie kilka postów wyżej, cytowałeś Herberta- jako swojego najlepszego, tego na którym się wzorujesz. - obawiam się, że jesteś zbyt przewrotny, aby Ci wierzyć.
  23. hubertk

    lipa

    w takim razie sory, że marnuję Twój cenny czas. dowidzenia.
  24. hubertk

    lipa

    właśnie zajżałem, i zupełnie nie rozumiem, o co ci chodzi.
  25. hubertk

    lipa

    widzisz, gdybyś nauczył się czytać- to może byśmy się dogadali, ale udowodniłeś mi dzisiaj, aż nadto. nie widzę sensu, aby wyobrażać sobie to wszystko, czego nie napisałeś, albo chciałbyś, żebym wyczytał. bo nie o to w tym wszystkim chodzi. wiesz co, to co Ci teraz powiem, będzie szczere. jestem trochę zmęczony. wszelkie dyskusje ze mną są ryzykowne. umiem czytać po włosku, angielsku i po polsku, nie jestem głupcem. złap jakiś solidny dystans- do tej całej poezji, bo się rozchorujesz- szczerze radzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...