Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ela_Ale

Użytkownicy
  • Postów

    2 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela_Ale

  1. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Mówisz, że nie do każdego...? Dobra. Tylko żeby jakieś podjechało! Wtedy podejmę właściwą decyzję. :))))))))))))))))))))) I to wcale nie jest takie śmieszne! No, może trochę....:). Moja też zakładała. Koronkowe. A potem do trumny zażyczyła je sobie. :))) Dzięki i pozdrawiam także. Elka. dopisałem kilka słów o tej mojej babce w mitenkach. ale nie zdążyłaś, Elu przeczytać. wiersz podoba się, ale chyba już wspomniałem. jeszcze raz w takim razie. pozdro. S. Nie...no jak? Przeczytałam pochwałę! Była na przedzie! Dzięki. Ale ja takiego myka ze skromności zrobiłam ;). No, powiedzmy. Takie żarciki. Uścisk. E.
  2. Zgadzam się ze Spółką. Coś w tym wierszyku jest...Może kilka słów do wygładzenia, ale wymądrzać się nie będę, bo pewnie sama byś dostrzegła, co drapie :))) Ale fajnie. Nie musiałaś dopowiadać, że o sejm chodzi. Tak myślę. Pozdrawiam. Elka.
  3. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Jest tu żywy towar? O matko!!!! Niewolnictwo? Masz Ty fantazję! Takiej interpretacji nie spodziewałam się, zaiste! Ale jeśli tak, to tylko dla wierszyka komplement, że niby taki uniwersal-(ny!). :))) Pozdrawiam Cie, Oxy. Elka.
  4. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Mówisz, że nie do każdego...? Dobra. Tylko żeby jakieś podjechało! Wtedy podejmę właściwą decyzję. :))))))))))))))))))))) I to wcale nie jest takie śmieszne! No, może trochę....:). Moja też zakładała. Koronkowe. A potem do trumny zażyczyła je sobie. :))) Dzięki i pozdrawiam także. Elka.
  5. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Z dobrym skutkiem :)))
  6. Ela_Ale

    nie tędy

    Chciano ją sprytnie podejść! O, kusicielu! A mówią, żeś ty kobietą! Pewnie jednak za fajny nie był ten absztyfikant, bo ona go wyraźnie nie chce. Odczuwam kpinki z internetowych "poradników dla zakochanych".... ;). Fajnie się czytało, Myszkino droga. Uścisk. Elka Wciąż Czekająca Cierpliwie :).
  7. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    No, to masz, Nowinko, któryś tam zmysł...:))) Przejrzałaś wierszyk. Byłaś z nim "na kanapce"??? :) Nawet, gdybym chciała, to "każde słowo zbędne, w ogóle i w szczególe...". Bezbłędnie! Cieszę się, że udał się przekaz. Ale trochę kpinki to jest tu, o, jest. :))) Niesmutnie :). Serddeczności. Elka.
  8. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Dzięki i grunt, że rozbawionaś! Nie szalej, Emmo, nie szalej tylko! Karuzela bywa nieogarniona :)))) Pa. Elka.
  9. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Zakręcenie wyobraźnią przed snem jest korzystne i zdrowe! ;). Byle karuzela dobrą maszynerię miała...;)))) Niebieskie pozdrowienia z rana. Elka.
  10. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    a ja czerwienię...pozdrawiam Nie wierzę...pozdrawiam. E.
  11. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Rodzaj męski...? :( :))) Ja też. Elka.
  12. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Bardzo ładnie Ci wyszło! I ekscytująco, bo znacząco :) Poz. Elka.
  13. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    Pewnie, że dobrze. :))) Ściskam. Elka.
  14. W takim znajdując się stanie łatwo o wybuch za chwilę, a nie tam za jakieś marne kilkadziesiąt tysięcy lat :))))))))))) A skąd wiesz tak detalicznie, że akurat tyle czasu jej potrzeba? Jest za wielka! Nie wytrzyma! Stawiam na kilka lat. :) Pa. E.
  15. Ela_Ale

    dyspensa za darmo

    niezmiernie się cieszę kiedy potrafisz być ujmujący niebanalnie bezinteresownie uwolniłeś mi sumienie z grzesznej przeszłości teraz się błękitnię mogę pisać wiersze o głupiej miłości być wszelką naiwnością pensjonarką i zakonną branką wsiadać bez aluzji do męskiego auta i nie bać się gwałtu powoli staję się kiczem zakładam halkę pod różowe sukienki niezobowiązująco i bezwstydnie jeszcze nie koniec poczekaj naciągnę tylko na zmarszczki mitenki
  16. Ran-ku! Uporczywie, mozolnie i nudno powtarzam od dawna to samo - za dużo słów, w których potoku ginie sens. Zagadałeś mnie na ś...no. Próbujesz malować obrazy, ale tak, jak można namalować kilkoma kreskami wszystko, tak i napisać kilkoma słowami wiele. Zrobił się tekst infantylnie buntowniczy, z kaskadami, a i tak nie dociera jego sens; raczej bawi. Posiedź nad nim ciut ;)))) Pozdrowienia z sympatią. Elka.
  17. Ela_Ale

    dieta

    Nieudławsie! Ja dziś magnolie zgarnęłam! Pot! Dzięki, pozdrawiam. Elka.
  18. Trafiłeś na "kosmomaniaczkę"! :))) Ta groźna gwiazdka jest jak wybuchowy noworodek, który od razu po urodzeniu ma niestrawność i musi szybko wszystko z siebie wyrzucić. Tylko gwiazdka (raczej jednak hipernowa!) to trujące ciało, bo wymiotuje gammą! Opisałeś potocznym językiem skomplikowane procesy fizyko-chemiczne, które finalizują koniec trwania tak niestarego obiektu. Tylko - co przez to chcesz powiedzieć czytelnikowi? Może to, że im więcej "żaru" w "garze", tym eksplozja bardziej dokuczliwa i głośna? No i pożyteczna dla reszty, bo podsuwa nowe ilości pierwiastków ciężkich. Próbuję sobie teraz poszukać znaczenia Twoich słów. Czy to dosłowny opis (wtedy - po co?). A jeśli metafora, to co chcesz mi powiedzieć prócz tego żaru.? Ostatnie dwa wersy są zupełnie niejasne. Przynajmniej od strony praw fizyki :))) Wybacz przydługie nudzenie, ale to mój konik, więc go bronię. Wiersz musi bronić się sam. Całuski. Elka.
  19. Ela_Ale

    Za chwilę

    Uwodzenie.... Może być skuteczne. Wcale, wcale...nie powiem ;) E.
  20. Ela_Ale

    dieta

    Ale uważaj, Czarusiu, żeby tam te pszczoły tego...no... :)))) Twoje męskie ego można poetycznie zaspokoić? Naprawdę? Mikroskop by się przydał do wglądu :). A poważnie - bardzo mi miło. Uścisk. Elka.
  21. Ela_Ale

    wtedy

    mi też szkoda. to już nie ten kawałek. Tak, to już nie ten kawałek - trzeba coś wybrać:) Wykładam dwie wersje - w pierwszej zakończenie – trochę pretensjonalne i podsycone emocjami, bo w końcu po przeczytaniu o okropnościach, w człowieku się burzy, i uważa że pioruny powinny bić ze wszystkich stron, więc skoro nie było żadnej reakcji, może i Bóg będzie rozliczony z grzechu zaniechania. Nie przepadam za emocjami ze strony autora wiersza, mam wtedy wrażenie, że narzuca w jakiś sposób odbiorcy swój punkt widzenia, a w końcu czytelnik to człowiek inteligentny (tak zakładam) i niekoniecznie musi podzielać takie odczucia. Wolę jednak obrazy, które wywołują w odbiorcy odczucia bliskie moim, stąd druga wersja – dla mnie pod kątem literackim lepsza, ale czy mam rację, to sama do końca nie wiem, bardzo możliwe, że przedobrzyłam:) Ciężkie jest życie poetki:) Nienawidzę patosu i nadęcia. Ale tamto zakończenie nie było WCALE pretensjonalne. Będę broniła go do upadłości mojej! :)))))) Tam nie było Twoich emocji! Może i wiesz lepiej jako Autorka, dobra. Ale ja też wiem swoje! I koniec. Nic mi nie narzucałaś. Jestem na tym punkcie przewrażliwiona; czułabym! Aaa, długo by gadać. Nie ulegaj za szybko krytyce. Poza tym, mam za sobą spory autorytet w osobie Krzyśka. Podpieram się nim, wprawdzie bez jego zgody, ale sam napisał! To mogę trochę :). Mogę kłócić się dalej; na szczęście jest "moja" wersja! :))) Ukłony. Elka.
  22. To znaczy - z żalem tak pomyślałeś? A dlaczego??? Tylko niczego nie tłumacz! :))) Po prostu - dyskusyjna sprawa. Poklepuję Cię po ramieniu protekcjonalnie ;-))))) Elka.
  23. Ela_Ale

    promil

    Mnie też podobasię! Troszkę ironii jest też w tym trybie ucieczkowym :) Cześć. Elka.
  24. Ela_Ale

    fotka

    To "pryknięcie" nie udało się. Fotki zawsze lepiej pstryknąć. Efekt pewniejszy i dodatkowych wrażeń węchowych nie ma :)))) Pozdrawiam.Elka.
  25. A gdyby nie pet mój wielki impet miast sączyć lecha miałby uciechę :))) tak trochę wygładziłam rytmiczne gryzy :) i właśnie jest jedna z tych chwil, kiedy się cieszę, że pokonałam nałóg "nieniewieści" (???), ale czy na korzyść wdzięków? O nie! Tego już pewna nie jestem. Fajny wierszyk przy ladzie. :) Zdrówko! Elka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...