Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ela_Ale

Użytkownicy
  • Postów

    2 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela_Ale

  1. Jakże mi miło. Schlebiasz mi :-))) Pozdrowienia. Elka.
  2. Nic mnie tu nie zainteresowało. Treść, forma...Reszta - jak wyżej u Loko. Pozdrawiam. E.
  3. Koszyczek. P. E.
  4. Myślę sobie tak: napisano już tyle "gorzkich żali" o tęsknotach, porzuceniach, płaczach i powrotach, że taki tekst, jak ten, nie zatrzyma niczyjego wzroku. Przepraszam, nie wiem, czy niczyjego. Mojego - już nie. "Oczy" trzeba na pewno wyrzucić, zapłakane - tym bardziej. Pozdrowienia. E.
  5. Patosik na stosik :(. To nie poezja. Pozdrowienia. E.
  6. Gdyby troszkę zaimków ująć i wypełnić bardziej mięsistą treścią, byłby ładny liryk. Pozdrawiam. E.
  7. Jeśli rozum matematyczny tak postrzega celebrację konfesjonalną, to może by spróbować sprawdzić to "okno"...Zęby umyję! :))) Jak zwykle - spójnie i tajemniczo. Pozdrawiam. Elka.
  8. Elu, postanowiłam wysłać na priv. moją luźną opinię o Twoim wierszu, bo na pewno nie był to fachowy komentarz, miałam więc nadzieję, że pozostanie ona tylko dla Ciebie. Też dostawałam na priv. kilka słów o którymś z moich wierszy... chyba wolno to zrobić przeciętnemu czytelnikowi..? Pewnie, że możemy pogadać.. kieeedyś.. przy kawie np. ale chyba już nie na ten temat, nie zgodziłaś się z moimi uwagami, do czego, jako Autorka, miałaś pełne prawo. Nawet przez chwilę nie pomyślałam, że mogłabyś być "straszna", no coś Ty... No... i nie "krzycz" już na mnie... ;( Pozdrawiam... :) Nie krzyczę! Zachęcam do krytyki tutaj. Li i jedynie. Żadne prywatne tajemnice na temat jakości wierszyków. Wolno na P pisać, ale po co? No, chyba, że coś na inny temat. To już co innego i zapraszam. Uściski. Elka. Zerknij na forum do Pionek. Tam jest śmiesznie!
  9. Ja też bym chciała takie COŚ! Musimy sobie, Lilko, na razie powyobrażać. Ale dzięki za miłe słowa uznania. Pozdrawiam. Elka.
  10. Erotyczny konkret. Jest w porządku. Nie nudzisz...i, co najważniejsze, nie chlipiesz nadwrażliwie. A co dalej? Czekając - E.
  11. Gdyby nie te "dzielące anioły", to normalny kawałek świata. "Iskry głodu" walczą o poezję, ale gdyby ich nie było, to też poezja. Ale konkretu. Co lubię. Ja bym tak: zarżliśwa świniaka niedużego mięciutkiego dymek go przeleciał wśród biesiadnych pieśni wokół szumiały jodły na nagórszczytach my przepijali jeden do drugiego było swojsko i spokojnie razem to moja wersja! Twarda, przyziemna. Oczywiście , Rafałku, żartuję sobie, a Twój wierszyk fajny. Cin cin. Elka.
  12. Nato! Żadnych obaw! Każde krytyczne słowo - jawnie! Pogadamy, podyskutujemy. Poczytaj powyższe komentarze. Są i słowa krytyczne! O matko! Ja taka straszna? Eeee tam, żarty. Z Twoimi uwagami oczywiście się nie zgadzam, ale wolę o tym tutaj! Serdeczności. Elka.
  13. Jesień jakimiś dziwnymi środkami pomaga narzekać na wenę. Bidulka, już nie ma sił bronić się przed nawałą! Tak źle nie jednak być nie może, skoro pozwoliła napisać wierszyk. Do niego dołożyć by wesołą melodyjkę i nie lekceważyć złotych myśli i podszeptów! Bogusławie miły - wenie - lampkę wina i ręczę, że następny wierszyk też powstanie. Czego z serca życzę - Elka.
  14. nie dla ciebie cela wolny duchu posłuchaj jak larum grają posłuchaj! dla wszystkich poetów i wieszczy bo w sercach ich przestrzeń się mieści Serdeczności - Elka.
  15. Są tacy, co grają larum z powodu jednej kiecki, która się wymsknęła, są...:))) Chyba, że to tylko fantazjowanie. Dzięki, że czytałeś. Twoje "wglądy" pod wierszykami u mnie czy u innych są zawsze znaczące i cenne. Pozdrawiam. Elka. i tu jest dylemat co lepsze czy larum grać stale czy łowicz odnaleźć w kiecce ;) larum w łowiczu! i skrócić kiecki. :))))))
  16. Mam ogromną nadzieję, że jednak coś zrobić się da. Nie tylko pod habitem. :)))Pozdrowienia. E.
  17. Są tacy, co grają larum z powodu jednej kiecki, która się wymsknęła, są...:))) Chyba, że to tylko fantazjowanie. Dzięki, że czytałeś. Twoje "wglądy" pod wierszykami u mnie czy u innych są zawsze znaczące i cenne. Pozdrawiam. Elka.
  18. raczej powiedziałbym, kwestia odbioru, warstwa duchowa, głębia, przekaz, wartość, sorry odbiaram, zatem co zawodzi/nie zawodzi?, może perspektywa i normatywy, zatroskany pozdrawiam dzięki, Jacku, za wstawiennictwo. różnie widziany jest świat i dobrze. E.
  19. Ale widzisz tego "człowieczka" w "gumoczapeczce"? Jak tak, to wiem, że Cię ubawiłam! Cel osiągnięty w całości. Z tym nonkonformizmem, trochę już upostronkowanym przez życie, trudno czasami. :))) Bardzo miłe są Twoje słowa. Dzięki i uściski. Elka.
  20. O matko!!! To mnie nastraszyłaś!:))) Wycofam się chyba z pomysłu, czy co.No, chyba, że ten furtian... Dobrze, że nie mam warkocza do uda:) Dzięki za przestrogę, Pojeździe. Elka.
  21. Michasiu! Ja nie potrafię się tak ambitnie zadąć! Wiesz przecie...:))) Jakie przesłanie! No, jakie? Ma być wielkie i rzetelne? No, tak. Za leniwa jestem, choć zdaje mi się, że mimo, iż w żartobliwej formie, to jednak da się coś wynaleźć w tym wierszyku. To poszukiwanie innego, trochę naiwnej głupoty, która się nie sprawdza, no i bunt przeciwko jakimkolwiek ramom, ograniczeniom. Klasztor to tylko symbol :). Ale, skoro muszę tłumaczyć, to źle świadczy o wierszu. Nie do obrony! Radość dla mnie zostaje - wreszcie zajrzałeś, a to sobie cenię. Dzięki, uścisk. Elka. Nie troskaj się...jakoś jadę! buźka!
  22. Fizyka, to jednak fizyka! Nie jakieś tam fiołki i pszczółki, co to poetów przy nich kupa, za przeproszeniem :))) A jeszcze samozwańczych, jak ja. No, dobra, niech będzie - poczułam się głasknięta, wyrozumiały Poeto! (zauważ - z wielkiej litery!). Cieszę się, że przez parę chwil pobyłeś ze mną w tym klasztorze... (sic!) Pozdrawiam. Elka.
  23. Żyjemy, ale co to za życie!!! :)))))))))))) Tego klasztoru trochę popróbować, to by było coś...A na muzyce mało się znam, taki profan jestem, ale za melodię dzięki i pozdrawiam. Elka.
  24. Bardzo zgrabniusio, ale nie nie! Nie o to tym razem... Dziś złość jest poskramiana epicką bajką o głupocie i buncie :))) Dzięki za wyłuskanie "wartości" :))) Elka.
  25. Lubię krótką prostotę. "Kwiecie" zamieniłabym na "lipcowe kwiaty", ale zero uporu. Aksamitny ten wiersz i trochę mnie, wściekłą czegoś, ugłaskał. Pozdrowienia. E.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...