Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zak stanisława

Użytkownicy
  • Postów

    10 886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zak stanisława

  1. ewo bardzo fajnie główkujesz ale najlepsze- zniknęły dziury w orientacji! Super! pozdrawiam ciepło, tego co wypróżnił tę butelkę- he he papa!
  2. "ewoluuje w nowatorski, męski "no i jeszcze ten "uduchowiony egoizm",to dla mnie! he he Stefanie, pozdrawiam ciepło
  3. zak stanisława

    W Rewalu

    ze stekiem do łóżka na pewno choć dzie wuszka nie jest królewną chętnie żabę pocałuje bo wszystkie zwierzątka miłuje czy to Stefan czy też inny pan - chwat z każdym jest za pan brat
  4. to chyba ten sam co mi nie daje spokoju, ale dajmy czas dla czytelników, mądrzy na pewno pomogą!
  5. "myśli wymknęły się cenzurze" latają nagie po pokoju winnie oplatając chęci niespożyte oddechy napełnione wodą korkociągiem naprzemian wyważają za i przeciw - po niewczasie zatraca się zapach skóry gładkiej jak brzuch oślicy gdy palec wędruje i nie wiesz co z nim zrobić nogi konwulsjami wstrząsów zastygają cieniem na suficie a ty pod i nad - kosmiczna odyseja zatraceń
  6. Michale nie znam sie na sonetach ale tutaj coś mi nie daje spokoju, jakiś nieład, niekończącej sie mysli, ale to może tylko ja nie wiem co jest co, najważniejsze że mogę JUZ cie pozdrowić!!
  7. witaj vero, ciekawie się zapowiada twoja zmiana stylu, interesująca, no może Rybak ma trochę racji do puenty, na taki wiersz puenta winna być mocniejsza- pomyśl albo zrób tak jutro znów... choć te kropki są nie w modzie ale myslę że takie niedokończenia wiele daje do myślenia(co jutro? pytamy się sie i dajemy różne odpowiedzi) papa!ES
  8. gdyby Stefan miał dwa rogi co to chciałby w między nogi Krzywak chciałby ze dwa z soli co to gdy uderzy to nie boli dziwy będą się działy gdy te rogi będą u chłopców działały
  9. he he,ależ nie ma za co jeśli są prawdziwe! papa
  10. no, cóż tego się spodziewałam zgodnie z zasadą- jeszcze się taki nie urodził... he he pozdrawiam i zyczę samych pięęknych wierszy i radości płynącej z poezji, papa
  11. niezle sobie poczynasz z tą nicią, ciekawie pozdrawiam ciepło
  12. WRACAM Jayu do wiersza i nie wiem co powiedzieć, tyle w nim ciekawych momentów, próbuję odczytać -ten dom ojczyma, wyczuwam że lekceważył peela, a on chce wejśc do jego snów, wzbudzić w nim(ojczymie) poczucie wartości do siebie, przeklęta strefa nadgraniczna.... ech, bardzo angażuję się w odczyt. pozdrawiam ciepłoES
  13. a ja wprost przeciwnie! uważam że nie trzeba "nowatorzyć"tego co jest miłością, właśnie tak mi się podoba, przejmująca wiara pozwalająca na pisanie TAKIch wierszy do pozazdroszczenia- Piaście biorę twój wiersz. pozdrawiam ciepło Wielkoczwartkowo już.ES
  14. Ej, no co wam dziewczyny dzisiaj, że mnie tak tutaj jakoś tak, no wiecie, jak... Dzisiaj zagniotłem ciasto na kruche, wrzucam do lodówki i mrozi się do jutra, jutro się piecze, w piątek smaruje powidłami śliwkowymi, polewa kajmakiem i szybko ubiera migdałami, orzechami, morelami, rodzynkami itp., w sobotę łyka się ślinkę, a w Niedzielę Wielkanocną - do boju!!! Pozdrawiam Piast zaczynam już myśleć że piast to Piastka-albo jakiś cukiernik, tak dobrze zna sie na mazurkach, nigdy nie umiałam ich robić, wszystkie ciasta, najlepiej makowieć ,a mazurka nie! już robi sie swiątecznie Ewo mnie nja..2 zwrotka słodko się robi po tej łyżeczce pa!
  15. tadcrew, po poprawkacj jest super, bardzo przyjemny w odbiorze pozdraw.
  16. Le-malko, dzięki i cieszę siue że sie uporałaś, ja jeszcze nie! pa!
  17. Eugenie, Jayu, próbuje wam wyjaśnic zawiłość rozumowania mojego umysłu: -----dostosowuje się do świata tu i tego tam, gdzie pragnęłaby być to jest tak zagmatwane jak dążenia pani kameleon; bierność ją poraża ( miałam "cudzysłowia" kazano poprawić-już 'zgłupłam" pozdrawiam ciepło
  18. dajcie spokój już tej babie bo jak wezmie w ręke grabie lub - co gorzej jakąś pałę to wygrzmoci dyrdymały
  19. a mnie twój wiersz przypomniał scenę w tramwaju, gdy młoda dziewczyna wysiadała nazwijmy ją elekrtownia, zgubiła kilowaty, skutkiem były wyładowania ;burza śmiechu młodych wacistów i starych wapniaków, świetnie się czytało twój wiersz pozdrawiam ciepło
  20. prędzej ją nożyskiem rozkroją środek wydoją, co lepsze kąski wyjedzą za tą miedzą.
  21. o, sosenko, tego nie wiedziałam że i do prozy trafiłeś, muszę częściej zaglądać
  22. e tam smutne, ja nie chodziłam do knajp i nie mam takich smutasów, he he terz lepiej? jest wszystko ale masz wszystkiego he he miłego wspomnienia
  23. z tymi gwiazdami to też myslę ze tak jest, bo kocie oczy też błyszczą jak gwiazdy, częst patrzę w niebo i mysle ze tysiace kotów do mnie mruga, zarzą sie ich ogniki w oczach, psotne nieuchwytne,mnie się podoba ta nielogiczność, pa!
  24. może jak szczerze wszyscy się roześmiejemy, to ona przyjdzie i będziesz radośnie z nim się śmiać pozdrawiam ciepło
  25. Miłko, kochanie, tyle sie napisałam i skasowałam, może się uda od początku,nie jednak zgubiłam wątek, ale życzę więcej animuszu; jak muszu to muszu, nawet bez ani- he he miłego dnia Stefanie, ty zawsze tak naukowo? potrafisz wyprostować nawet krzywe rogi, nie mówiąc o naszych d(ro(uszach)gach, miłego dnia zyczę, Martyno, dzięki za gośćinne występy, czy juz na dłużej?pozdrawiam ciepło Maćku, dzwięki mam nadzieję przyjemne dla ucha? mimo bierności jest nadzieja! pozdrawaim ciepło Adasiu, znowu zagadki, ale myślę że to boksujesz bierność, jeszcze kopa i poszła precz! pozdrawiam ciepło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...