
Bartosz Wojciechowski
Użytkownicy-
Postów
1 698 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Bartosz Wojciechowski
-
Syn gwiazdy porannej
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Faktycznie z tymi dużymi literami w tytule - skrewiłem, ale jak wiemy musi już tak tutaj zostać. Michale, dzięki za "5", cieszę się, że doceniasz formę, bo bałem się, że może ona wydawać się nieco "koślawa". A co do treści to rzeczywiście można sobie podyskutować. Moim zdaniem okrucieństwo i polityka kłamstw prowadzona wobec Indian przez kolejne rządy USA (do pewnego stopnia nawet do dzisiaj) zasługują na napiętnowanie (choć nie wiem, czy ten wiersz jest dostatecznie mocny - opisuje po prostu metody działania jednego z niechlubnych "bohaterów" tamtych czasów). Co do oceniania historii - można, zwłaszcza będąc poetą (choć zgodzę się również, że - zwłaszcza będąc poetą - historii oceniać się nie powinno;) Pzdr! -
apokryf
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Vera_Ikon utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A wg mnie właściwie bezbłędny. Znakomita wersyfikacja, zwłaszcza w drugiej strofce. Bardzo na tak dla takich wierszy:) Nie rozumiem tylko związku z tytułem, ale wykombinuję. Pzdr! -
Porzeczka winna :) /villanella/
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O kurde, spadłem z krzesła:))) (choć w istocie temat byłby to baaardzo smutny). Co do wiersza, to nic tylko usiąść miękko na ławeczkach, humor se poprawić z deczka. Kurde blaszka! Gdzie szklaneczka? Pozdrawiam czerwcowo i dziękuję za ten uroczy wierszyk! :) -
Syn gwiazdy porannej
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też tak myślę;) -
Syn gwiazdy porannej
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pod słońcem? Hm... no nie bardzo mi się to, ale pomyślę;) Ty się lepiej wierszami zakonserwujesz niż kremikami, coś tak czuję:) A wiersz oczywiście, że bym napisał - o ile 123-latkowie jeżdżą jeszcze na wykopaliska i piszą wiersze:) -
Zamost
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Osz cholera! No na śmierć zapomniałem! Wybacz mi proszę Aemko... Kajam się u stóp. Ale jak widzę sama go dopracowałaś, a skoro sam M. Krzywak pisze, że śwetny, to chyba rzeczywiście moja pomoc była zbędna:) Ja też jestem jak najbardziej za. Jest lżejszy i że tak powiem - bardziej komunikatywny:))) Gratuluję (najbardziej mi się teraz podoba ten fragment z uśmiechem statecznej damy:) Pzdr! -
***[po przebudzeniu]
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wystarczająco pozdrawiam serdecznie eva Ooo... to chyba smutne. Czyli że ją złamał? -
wspomnienia
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na nimue utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wspomnienia stetryczałej staruszki- konwenanse i krzyż na rozdrożu coraz bardziej sama odchodzi kolejna jej częśċ choć było pzecież tak pięknie amnezja została po tobie i dobrze jej tutaj Jeśli już, to wg mnie tak będzie lepiej. Ale generalnie nie jest to coś porywającego, niestety (subiektywnie rzecz jasna:) A tak czy inaczej - trzeba tam poprawić parę literówek. Pzdr! -
Wciąż nie mam przy sobie kobiety
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Ola Rak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po namyśle mogę powiedzieć, że druga wersja jest rzeczywiście lepsza (chociaż "pierwowzór" też się broni:) Mam natomiast zastrzeżenia do całej drugiej strofy: przede wszystkim chodzi mi o to, że (wg mnie) zbyt beztrosko żongluje pani podmiotem zdania. "Nich" oraz "je" - rozumiem, że "nich" ma się odnosić do "głośników", a "je" do "serca", ale jest to napisane niezręcznie, czytelnik musi się domyślać i kilka razy przeczytać te dwa zdania, żeby wychwycić do czego odnoszą się te zaimki. No i jeszcze drugi wers tej strofki: we mnie budzi bardzo bardzo dziwaczne skojarzenia; chociaż to przenośnia, czyta się go w pierwszej kolejności bardzo dosłownie. Moim zdaniem warto nad tą strofką popracować jeszcze. Tyle ja. Pozdrawiam:) -
przeciągam deszczowe chmury
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Patryk_Nikodem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widzę to wszystko i jest to obraz, który mnie uwiódł. Bardzo dobrze napisane, gratuluję. Pomyślę jeszcze chwilę - a może by go sobie zabrać? Zobaczymy:) Pzdr. -
***[po przebudzeniu]
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No tego akurat nie znałem:) Jak zwykle bez wachania na tak. Jest parę naprawdę cudnych momentów, od tego wiatru co gra na palcach kominów zaczynając... Nic nie zmieniaj, ja też nie sądzę, by jakiekolwiek dopieszczenia miały tu sens. A długo tak powtarzał? Ślepy, czy co? Pzdr:) -
Syn gwiazdy porannej
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przy okazji zadam wam dwa pytania. a) w drugiej części, wers 2 - czy zamienić na "gwiazdy sztandaru pod kurzem blakną"? b) czy dodać pod tekstem wyjaśnienie do tytułu (teoretycznie wiersz odnosi się do konkretnej postaci historycznej)? Z góry dziękuję za pomoc:) Pzdr. -
List z Raju (1998)
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Lady Aj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z tym "nagie" przy drzewac, to chodzi proszę państwa przede wszystkim o rym (jak zgaduję:). Trochę szkoda, że właśnie ten rym taki nieregularny, ale czasem sam tak piszę, więc nie będę się więcej czepiał. Milady, jak zwykle urokliwie, przy okazji z puszczaniem oka: figlarnie i lirycznie. Cóż więcej trzeba? Pzdr! :) -
justowanie
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Diabeł tkwi w szczegółach, jak mówią. Tylko w którym? :) Diablo sprytny skubaniec! Pzdr:) -
Syn gwiazdy porannej
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Syn Gwiazdy Porannej W blasku brzasku ledwie różowa, mglista jasność - od gwiazdy zarannej biały koń Mlecznej Drogi. Słońce na ucho: „Kiedy dzień wstanie, dam ci, mój panie, złote podkowy i złote ostrogi.” A on łagodnie skubie me włosy, jest wiatrem. Więc mówię: „Zbyt delikatny, jak kropla rosy.” * W trzasku i wrzasku gwiazdy odległe na niebie gasną - w szarży porannej granatowe kurtki srogie. Kapral z meldunkiem: „Kiedy dzień wstanie, Sir, śladu nie stanie. Rozgonimy bękartów i wystrzelamy do nogi.” A on z triumfem patrzy na stosy tipi płonących; bez wątpliwości czyja to krew wsiąka we wrzosy. ----------------- Syn Gwiazdy Porannej - przydomek ppłk. G. Custera, nadany mu przez Indian Dakota ze względu na stosowaną przez niego taktykę atakowania wiosek indiańskich o świcie, z zaskoczenia. -
z myślami latam
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na fr ashka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
lęki - głębię. uciekam, pa! -
upojenie/rebus/
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
heh, czyli jednak prościej niż myślałem:) Oki-doki, rzeczywiście gra. Pzdr! -
upojenie/rebus/
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nieśmiertelność? Wizja życia po śmierci? Prawdę rzekłszy zawsze się męczę przy odpowiadaniu na zagadki... :) Ja tą Plejadę i Midasa widziałem - jeśli chesz, żeby było jeszcze trudniej, to zostaw z małej; nawet gdybyś majuskułą napisał, to i tak trza najpierw znać trochę mitów. Pzdr! -
potrzebny adwokat
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie będę adwokatem diabła i dołączam do chórku:) W tym wierszu znalazłaś jak dla mnie równowagę pomiędzy klarownością treści, a bardzo intrygującym jej przedstawieniem. Zuch dziewczyna;) Chyba już gotowy, nie? -
kobieta-latarnik
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na kyo utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kyo, nie ma czegoś takiego jak żagiel bandery, tzn. od biedy mogę to zrozumieć, ale to wydaje się niezręczne. Myślałem trochę jak ci pomóc, ale to wszystko nie to - sam zmienisz najlepiej:) Jak powiedział Michał: reszta to przysmak. Pzdr! -
z myślami latam
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na fr ashka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To samo miałem napisać:) Może nie rzuca się w oczy, ale rezonansuje, a u ciebie fr ashko - to jak dzwon:) Wiersz dostaje plusa (rym zapewne wyrzucisz z obrzydzeniem - i dobrze, bo niepotrzebny, a co do plastiku - może "tłoczą je w puszkach"? Będzie i rezonans, a i sens zachowany - w Japonii np. sprzedają powietrze w puszkach) Pzdr! -
nie bo nie
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Bonaventura utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Np. mi najbardziej podoba się wersja Olesi z jej drugiego komentarza (tylko zastąpić "kwaśny koniec" jakimś innym "końcem" i będzie gitez:) Ale jak rozumiem, Autor nie zamierza przeprowadzać takiej rewolucji... ;) Trudno, tak jak jest, też jest fajnie (choć wg mnie mogłoby być znacznie fajniej:) -
nocne zapiski III
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
martwa natura/matka natura - tak, to jest właśnie metafora miasta, aglomeracji. Brawo:) Podoba mi się ten opis kamienic i pana dachowe życie, a i postać jeża znakomicie się komponuje - jest jak czerwona kropka na czarno-białym ekranie:) Pzdr! -
Cykl
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na mroofka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziś pogodzę się ze słońcem pożegnam śliczności moje przykro mi, tylko to (zupełnie wyrwane z kontekstu). Jedyny konstruktywny komentarz, na jaki mnie stać, to przytaknięcie słowom przedmówczyń - na przyszłość, jeśli już wrzucasz wykopaliska (jak sama powiedziałaś) szufladowe, to zaczynaj od działu Warsztat, tam się może dadzą polakierować, wyklepać, może nowy gaźnik się wstawi? A najlepiej dawaj coś, z czego jesteś najbardziej zadowolona, najlepsze próbki. Pozdrawiam i zapamiętam, bo "potencjał jest", a po innych twoich komentarzach wnioskuję, że także i jakieś doświadczenie i wiedza:) -
Sfera zdarzeń
Bartosz Wojciechowski odpowiedział(a) na Tomasz Domagała utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A mnie ostatni odpowiada, w ogóle jest nieźle:) No i fajny układ długości wersów;) Zaproponuję też "słów" zamiast snów, to by się dopełniało z tym żartem. Pzdr!