Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bartosz Wojciechowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 698
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bartosz Wojciechowski

  1. Oczywiście - moja pomyłka, chodziło o trzecią strofkę. Ale i tak się połapałeś. Pzdr:)
  2. http://departments.oxy.edu/library/geninfo/collections/special/jeffers/Thepoetry.htm http://www.english.uiuc.edu/maps/poets/g_l/jeffers/onlinepoems.htm http://www3.baylor.edu/~Jesse_Airaudi/Robinson_Jeffers.htm To znalazłem po dziesięciu minutach szperania w necie. Proponuję szukać dalej, z pewnością znajdzie się więcej. Wiersze tego autora nie były jak dotąd tłumaczone na j. polski, tak mi się wydaje. Pozdrawiam.
  3. Mam wrażenie, że nie mogłeś się zdecydować - czy parodiować i puszczać oko do czytelnika, czy kontynuować w swiom wypracowanym stylu - celnie, ostro, ironicznie, ale z klasą, inteligentnie, nie dla samej ironii. Wg mnie warto poprawić ten tekst w ten sposób, by sens, głębia i wartość trzech ostatnich wersów nie kontrastowała tak silnie z innymi, zwłaszcza z i widzisz - u stóp pani płód (to czemu jeszcze trzyma się za brzuch?) - zdecydowanie można napisać z większym wyczuciem i współczuciem, nie ścinając przy tym pazurków całego wiersza. Oczywiście to bardzo subiektywna opinia. Moim zdaniem temat, który poruszyłeś (skadinąd znów bardzo umiejętnie dobrałeś do "stacji") jest na tyle poważny, że trzeba to napisać na maksimum możliwości - ty nie włożyłeś maksimum, momentami poleciałeś po łebkach. Może warto chwilę przystopować z pisaniem kolejnych "stacji" i pracować dłużej nad poszczególnymi z nich? Na serio, opisywanie drogi krzyżowej, obojętnie z jakiej litery pisanej, to jest zawsze jedno z najwyższych, najtrudniejszych wyzwań dla każdego artysty. Pozdrawiam cię serdecznie Sceptyku, życzę dużo dobrej weny! Acha, rymy - w sposób udany uzupełniają tekst tylko w pierwszej strofce, później zdecydowanie rzucają się w oczy i nie mają wartości, moim zdaniem. Wydaje mi się, że najlepiej byś zrobił, gdybyś całkiem z nich zrezygnował.
  4. [quote] Pękają ze śmiechu kaczuszki pokraczne :D Bardzo miło mi tu czas upłynął, Oxyvio:) Dzięki!
  5. Bono, Bono... któż to jest?;) Mają z U2 chyba nawet taką piosnkę, coś z Bukowskim w tytule. A z twórczością Ch.B. muszę się wreszcie zapoznać, to fakt. Pozdrawiam.
  6. Wiedziałem, że nie zostawisz bez komentarza tego "bełkotliwego". Miałem na myśli zapętlenie wywodu i treści, dalekie od klarowności - zamierzone przecież. Ten "bełkot" nie był tutaj użyty jako słowo wartościujące cokolwiek, na plus, czy na minus. Przepraszam, mea culpa - może po prostu został użyty niepotrzebnie, rozpędziłem się. Co do metrum - doskonale rozumiem, co nie zmienia faktu, że łatwiej by mi się czytało tekst bardziej "dynamiczny". Ale to już naprawdę uwaga ad hoc. Dzięki za przypomnienie pierwowzoru, rzeczywiście miałem kiedyś przyjemność rzucić okiem, ale dopiero po twoim komentarzu skojarzyłem:) Pozdrawiam! :)
  7. Niestety ten tekst z tego co mi wiadomo zachował się tylko w postaci audio. Została wydana płyta z Bukowskim czytającym, jak zwykł to robić, w barze swoje świeże wiersze. Dla odbiorcy tym lepiej nawet:). Mogę służyć linkiem do odpowiedniego torrenta: http://torrentspy.com/torrent/810127/Charles_Bukowski_Poems_and_Insults Dzięki, skorzystam. Ale czy nie zapisałeś tego sobie gdzieś? Tłumaczyłeś ze słuchu? Rozumiem, że tutaj z pewnością będziasz miał więcej komentarzy, ale potem-kiedyś wklej go może do działu z tłumaczeniami, nic przecież nie zaszkodzi. Cóż, w tłumaczeniu wszystko trzyma się kupy;) Tudno dyskutować o jego poprawności, skoro nie mamy oryginału (choć jestem ciekaw jak daleko posunąłeś się w interpretacji:) W ogóle ciężko się do niego jakoś odnieść, skoro występujesz tu "tylko" jako tłumacz. Na pewno warto cię pochwalić za ambicję i poświęcony czas. Z przesłaniem tekstu można polemizować w nieskończoność. Pozdrawiam.
  8. Szkoda tylko tego jednostajnego rytmu narracji. Rozumiem, że forma słowotoku (dodatkowo nader bełkotliwego momentami;) była zamierzona, podkreśla jeszcze bardziej satyryczne zamiary autora, jednak muszę powiedzieć, że doczytanie do końca przyszło mi z trudem, mimo całego poczucia humoru i frapującej opowieści:) Mimo wszystko - trudno nie przyklasnąć:) Pozdrawiam:)
  9. Zapodaj jeszcze link do oryginału, a najlepiej wklej tekst Bukowskiego bezpośrednio pod swoim lub w formie komentarza.
  10. Alicyjko? Cudniście :)* Już odpowiadam. Być może dla wielu tęsknota jest udręką, a dla peela jest trylem, lubi ją, bo jest za Nim, wraca jak refren, wciąż ją nuci myśląc, że ona sama tego pragnie. Zatem jest i będzie "mi" trylem Ze świerszczem jeszcze nie dostałam, śliczne :) Acha, oki, już kumam. Dzięki. Papap:)
  11. Ale masz fajnie:) Zbieraj wrażenia, potem opowiesz. Papap
  12. Przepraszam Karol za małą dygresję. Oscar, co masz przeciwko P? Kwestia poziomu wierszy jest naprawdę płynna, czasem w Z jest więcej syfu niż tutaj. Nie pytam dla zaczepki, jeno z ciekawości. Pzdr. Ale ja nie mam nic przeciwko działowi P. Gdzie żeś to wyczytał? Mam za to sporo przeciwko Karolowi w tym dziale, tak jak na przykład mam sporo przeciwko Mirosławowi Butrymowi w Z. Heh, zręcznie żeś się wywinął, piskorzu:) Spoko, koniec tematu.
  13. Między pyłami a pyłkami jest taka różnica jak między tyłami a tyłkami;) Wszelkie decyzje i tak należą do szanownej autorki:) Pzdr.:) Rozumiem,że mam u Ciebie ''w plecy'' Serdeczności. Marletko, tylko jeśli chodzi o "rozpalasz płomienie czterem wiatrom", "wiatr przedni" oraz "zenit nieba":) (jeśli chcesz, żebym przedstawił jeszcze raz bardziej konkretnie swoje stanowisko - proszę bardzo, ale chyba nie masz się czym przejmować:) Pozdrawiam serdeczniaście.
  14. Przepraszam Karol za małą dygresję. Oscar, co masz przeciwko P? Kwestia poziomu wierszy jest naprawdę płynna, czasem w Z jest więcej syfu niż tutaj. Nie pytam dla zaczepki, jeno z ciekawości. Pzdr.
  15. Jak zwykle ślicznie, lirycznie, nastrojowo, miłośnie... Alicyjko (dobrze?;), w tym temacie doszłaś do perfekcji:) Mam małe pytanie: cóż to za "mi" w drugim wersie trzeciej strofki? Z czym ono się wiąże? Gramatycznie wydaje mi się, że z niczym. Pozdro wieczorne ze świerszczem za oknem:)
  16. Sądzę, że czwarty wers drugiej strofki obejdzie się znakomicie bez tego "że". Tekst traktuję ją jako czystą imaginację. Tym niemniej imaginację, która przekonuje. Jesteś trochę jak ten van Eyck;) Treść wciąga, jest to dobry, inteligenty kawałek poezji. Pozdrawiam:)
  17. Wybacz Marletko tę upierdliwość, jeszcze pod dedykowanym wierszem, który przez najważniejszą osobę już został pochwalony. Nie mogłem się oprzeć. Pozdro wieczorne:) Bartku! Jest napisane ''płomienie czterem wiatrom'', a nie ''płomienie wiatru''- nie widziałam aby wiatr posiadał płomienie. ''płaty'' nie kojarzą sie Tobie z żaglami,a jednak o żaglach wspominasz, więc jest skojarzenie. ''rozbryzguje'' - woda najczęściej pod wpływem dużego uderzenia o twarda powierzchnię. ''przedni - wiatr z przodu.Nie każda jednostka jest w stanie dość mocno ostrzyć do wiatru. Jeśli uważasz że nie należy przesadzać w poezji -nic na to nie poradzę. Poza tym wiersz jest dedykowany, a dedykant i tak wszystko zrozumie. Bardzo dziękuję za wnikliwość.A jeśli pozostawiam jakiekolwiek watpliwości...:))) Pozdrawiam. Cóż, jeśli mam być szczery to... ;) Rozumiem, że mam siedzieć cicho:)))
  18. A dziękuję:) Nie spodziewałem się, że ktoś jeszcze wpadnie:) Serdeczności.
  19. Aż tak panu dopiekli wcześniej? Co do tego wyschniętego menisku kałuż, to ok, już się nie czepiam - w gruncie rzeczy mogę to sobie wyobrazić/skojarzyć:) Ma pan literóweczkę w "jajecznicę" - jeśli już musi zostać, to niech chociaż będzie z "ę";) Ja również mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej, choć - jak napisałem - ten tekst nie jest przecież pozbawiony wartości. Pozdrawiam.
  20. Doceniam szczerość i dość swobodne, nie naznaczone egzaltacją podejście do tematu. Tekst jednak kuleje, trzeba go jeszcze dopracować. Pozdrawiam:)
  21. Między pyłami a pyłkami jest taka różnica jak między tyłami a tyłkami;) Wszelkie decyzje i tak należą do szanownej autorki:) Pzdr.:)
  22. hmm nie sądziŁam, że aż taki będzie dla czytelników, ale dzięki Bartosz za docenienie mojej pracy :P. wbrew pozorom w czasie jego pisania nie myślaŁam o skomplikowanych rzeczach. serdeczności Karolina :) Szczerze mówiąc to bardziej ten awangardowy zmysł chwaliłem ;P Ot, żarcik:D Serdeczności:)
  23. Bartku! Dzięki za poświęcony nam czas. Nie każdy chce wczytywać się w wiersz. Jeśli odnalazłeś treść tym większa dla nas radość. Twoje wiersze są do wilokrotnego czytania i nie można przejść obok nich obojętnie:) PozdrawiaMy. Tia... ;)
  24. Wybacz Marletko tę upierdliwość, jeszcze pod dedykowanym wierszem, który przez najważniejszą osobę już został pochwalony. Nie mogłem się oprzeć. Pozdro wieczorne:)
  25. Panie Żubrze, pierwsza strofka jest przynajmniej liryczna i miła w odbiorze (nic bym w niej nie zmieniał), potem jednak wiersz zjeżdża po równi pochyłej w stronę trywialności i ostatecznie okazuje się, że nie ma tu czego zapamiętać. Krótka forma (że nie wspomnę o dłuższej) wymaga od autora więcej inwencji, czegoś czym autor zaskoczy czytelnika. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...