Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bartosz Wojciechowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 698
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bartosz Wojciechowski

  1. Bądź pozdrowiona, Beenie i wiedz, że jak zwykle nie mogłem się ciebie doczekać:) Papap A ja ostatnio jestem taka mało produktywna, tylko bzdury mi w głowie :( Wiedząc, że czekasz, na przyszłość, chociaż wpadnę pozdrowić, jak uczyniłam to powyżej :))) O, Beenie, nawet nie musisz pukać! :)))
  2. Wiem, wywieziesz mnie na taczkach. Ja tymczasem szykuję dla ciebie coś specjalnego - bo po dwu dniach bezpłodnego deliberowania nad tamtym tekstem doszedłem do wniosku, że zostanie wklejony w twojej, miniaturowej wersji:) Ale to jeszcze za jakiś czas:) Papap
  3. Tylko się nie utopmy:) Rafale, dziękuję bardzo za miłe słowa i jeszcze fajniejszy dopisek. Polecam się na przyszłość, może coś do ulu jeszcze się nada:) Hej!
  4. Bądź pozdrowiona, Beenie i wiedz, że jak zwykle nie mogłem się ciebie doczekać:) Papap
  5. Będę nieskromny i nie zaprzeczę - dobrze, że tu zajrzałeś, bo dużą mi radość sprawiłeś swoją wizytą:) Też pozdrawiam, hej!
  6. Tak sobie pomyślałem, że to najbardziej archeologiczny tekst jaki do tej pory napisałem:) Dzięki za odwiedziny Lenko! :)
  7. Dzięki za plusa i chwilę refleksji, Mister. Pozdrawiam:)
  8. Heh, to nie "solidny warsztat", ale solidny fart, wygrana na poetyckiej loterii. Było mi bardzo miło gościć ciebie, Pancolku, pozdrawiam, zapraszam w przyszłości:)
  9. Sorki, to moja subiektywna opinia, a wiersz - twój:) Wyciąłem strofkę, którą dodałeś, ponieważ wg mnie była nie wnosiła nic znaczącego do treści i przesłania tekstu, była dodatkowym obrazem, "rozmydlała" siłę przekazu. Natomiast muszę powiedzieć, że bardzo umiejętnie poradziłeś sobie z tym "zachłannie zabijają" - nie wpadłbym na pomysł, że można po prostu przestawić szyk wyrazów - teraz jest o wiele leepiej. I to tyle, fajny wiersz, mówiąc szczerze - mnie nie powala, ale z pewnością to interesujące spojrzenie, ciekawy zapis z pozoru zwyczajnej sytuacji. Pozdrawiam:)
  10. To prawda Ewo, temat rzeka - ale trzeba w niej chociaż dłoń opłukać, co niniejszym uczyniłem;) Dzięki za plusiaka! Pozdrawiam:)
  11. Egze, lejesz miód na me skołatane serce - takich czytelników mieć, to zaszczyt:) Bardzo ci dziękuję za te słowa, bo prawdę powiedziawszy martwiłem się trochę, czy ten pomysł z użyciem greki wypali; jak widzę (z każdym komentarzem jestem o tym coraz bardziej przekonany) - jednak "wypalił":) Pozdrawiam, miłego dnia!
  12. Bardzo mi miło, że trafiłem w upodobania:) 3maj się!
  13. no właśnie,M Krzywak powiedział prawdę . pozdrawiam Waldemar Dziękuję za wizytę i pozytywa (jak rozumiem;) Cze!
  14. Och, Marletko - nie mam pojęcia, to skomplikowana sprawa. Dzięki za odwiedziny:)
  15. Dzięki, cieszę się, że tak to odczytujesz, bo przyznam - o to mi chodziło. Pzdr:)
  16. Spokojnie, tylko bez paniki!;))) Jacku, jestem pewien, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Ja na przykład odławiam zwłaszcza Jesień to zbiór owoców: Tych słodkich i tych gorzkich, oraz całą ostatnią strofkę - rzeczywiście udany finisz:) Pozdrawiam, tymczasem jeszcze latem się cieszmy!
  17. Karolu, mnie tylko o to chodziło z tym Miłoszem:) Ale dość już pierdół o kosmetyce. Pytasz, czy problem zażegnany. Wg mnie tak, jest optymalnie, teraz to można odczytać wedle twoich intencji. Fajnie:) Pzdr.
  18. Grek tu leży, Mnemeion, wraz ze swoją Mneią i nikt ich nie pamięta. Chaire, parodeita. ------------------- Chaire, parodeita („przechodniu, bądź pozdrowiony”) – jedna z najczęściej stosowanych formuł kończących inskrypcje nagrobne pisane w jęz. greckim; mneia – pamięć; mnemeion – pomnik, posąg, grób.
  19. Karolu, teraz dla odmiany nie zrozumiałem lapsusu z Miłoszem (skądinąd fragment b. fajny:) W jaki sposób on cię "usprawiedliwia" i przed czym? Wybacz, tępy jestem jak cep, ale przecie czytelników się nie wybiera;) Co do tych wersów z pościelą - przecież ja wiem, że moja interpretacja przedstawiona w nawiasie jest niedorzeczna, ale doprawdy - nie chcesz mi chyba powiedzieć, że pisząc w ten sposób nie liczyłeś się z taką możliwością odczytania tego. Nie wyczuwam tutaj dążenia do dwuznaczności (vide: wiersz egzegety w P, pt. "Buszujący w wargach", porównaj), a zatem muszę uznać ten fragment za całkowicie chybiony. Najpierw idą skojarzenia: nocne moczenie albo polucje, o strachu owszem można pomyśleć - ale też w kontekście sikania w pościel, nie jakiejś metafizyki. Ech... jestem zdecydowanie przeciwko tym wersom w formie, jaką zaprezentowałeś. Co do przesunięcia Czesława (sorki za upierdliwość): jeśli "Cz.Miłosz" jest po enterze, to nie rozumiem dlaczego spacje nie działają. Pozdrawiam i powtarzam - poza tymi dwoma wersami, wiersz na twoim poziomie, czyli bardzo:) Hej!
  20. widzisz, ja juz wtedy ogladalem carpentera No i dlatego jesteś taki dziki ;)
  21. Marletko, zgadzam się z Anią 7 - różaniec warto by zmienić. I ja również nie umiem odczytać tej metafory, a w tekście nie widzę żadnych wskazówek, które mogły by mi w tym pomóc. Poza tym szczegółem - wiersz dokładnie taki, jakim go opisała IN:) Pozdrawiam dziewczynę żeglarza:)
  22. No właśnie. I tego nie rozumiem (erotyczne sny z Ingmarem w roli głównej? no cóż...)
  23. Oglądałem. genialny koment. Pozd:D zawse zastanawialem sie z czym mi sie ona kojarzy:D tam gral malajkat? tak? Nie wiem jak ty, ale swego czasu okropnie bałem się diabła Piszczałki. Teraz bardziej boję się jego przyjaciela;) Co do Malajkata, to nie mam pojęcia, trzeba by sprawdzić. Pzdr.:)
  24. Daruję :) nawet dwa na zachętę :) a teraz czas się brać do pracy. Pozdrawiam.
  25. Śmisznie:) Może z tym sraniem nieco zbyt dosadnie, ale na około jest naprawdę wesoło. Pzdr:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...