Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Duks

Użytkownicy
  • Postów

    940
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Duks

  1. Powiem tak: Jeśli to miała być prowokacja to kiepska. Jeżeli nie, to tym bardziej brak mi słów.
  2. Witaj:) Bardzo ciekawa interpretacja. Miło mi, że mój wiersz skłonił Cię do takich odczuć/przemyśleń. Dziękuję za pochylenie nad wierszem i za komentowanie. Pozdrawiam Ps. Baloniaste? :) Mam nadzieję, że chodzi Wam o kształt wiersza. :)))) O znów jakiś ps. Nam czyli, wreszcie proszę pisać jaśniej. Mnie również bardzo miło, co widać patrzeniem, jak na załączony obrazek ;)) Patrzę i myślę , nadziwić się nie mogę, skąd to zapatrzenie. Więc słucham uważnie i dalej nadziwić się nie mogę, w końcu zaczynam rozumować mądrość wyższą, i się tak cieszę, że nic tylko pisać i pisać Pozdrawiam Widzę, że komentarz został uzupełniony, a i "humor" dopisuje - więc chyba jest OK. Pozdrawiam
  3. Witaj:) Bardzo ciekawa interpretacja. Miło mi, że mój wiersz skłonił Cię do takich odczuć/przemyśleń. Dziękuję za pochylenie nad wierszem i za komentowanie. Pozdrawiam Ps. Baloniaste? :) Mam nadzieję, że chodzi Wam o kształt wiersza. :)))) O znów jakiś ps. Nam czyli, wreszcie proszę pisać jaśniej :) Skoro: „wreszcie proszę pisać jaśniej” To wyjaśniam. Bezpośrednio przed Tobą, komentował Marek Konarski i użył zwrotu baloniaste. Ty w swoim komentarzu również, stąd – Wam. Nie sądziłem, że tak Cię to zirytuje. Tym bardziej, że biorąc pod uwagę kontekst i formę, moim zdaniem nie było powodu do irytacji.
  4. Witaj:) Bardzo ciekawa interpretacja. Miło mi, że mój wiersz skłonił Cię do takich odczuć/przemyśleń. Dziękuję za pochylenie nad wierszem i za komentowanie. Pozdrawiam Ps. Baloniaste? :) Mam nadzieję, że chodzi Wam o kształt wiersza. :))))
  5. B.K.
  6. Może następnym razem będzie lżej. :) Pozdrawiam
  7. Witam. Dziękuję za czytanie i za tak miły komentarz. Pozdrawiam:)
  8. Witaj Madziu. Cieszę się, że z moim wierszykiem lepiej Ci się zasypia. :) Dziękuję za czytanie i za sympatyczny komentarz. Miłego dnia:)
  9. na bezdrożach mojego umysłu dojrzałem postać smukłą i mistyczną w meandrach mojej duszy kroczyła z dumą okryta wielką tajemnicą chciałem ją zawołać poznać zrozumieć… nim usta otwarłem zniknęła kim była po co przyszła do dziś pojąć nie umiem
  10. Nic dziwnego! Wszak wiadomo Mała płotka Nic innego Niźli trzpiotka I choć szczęścia Szukać chciała W cudzym brzuszku Śmierć spotkała Morał - morałem Lecz uwierzcie Moje dzieci Nie każdy Tak kończy Co po szczęście leci Pozdrawiam, Andrzej
  11. Miło mi, że się zgadzamy. Faktycznie czas „ucieka” nieubłaganie. Im jesteśmy starsi tym bardziej mamy tego świadomość. Dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam
  12. Cześć Ryszardzie. Piękne wyznanie! Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
  13. Witaj Janku. Bardzo mądre przesłanie - jak zwykle u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
  14. Witaj. Miło mi, że tak oceniasz mój tekst. Dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam. Ps. Co do zegarków – człowiek ma naturę twórczą i przekorną, więc gdyby nie było zegarków, raczej nic by się nie zmieniło. ;)
  15. Witaj Krysiu. Krótko, ale ciekawie. Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
  16. Witaj. Niby nic odkrywczego. Niby takie tam oczywiste przesłanie, o którym każdy doskonale wie, ale - tylko niby. Biorąc pod uwagę realia, niestety nawet o tak oczywistych rzeczach można a właściwie trzeba przypominać. A jeżeli to przypominanie przyjmuje także kształt wiersza to można tylko przyklasnąć. Co do samej formy: (co prawda to nie warsztat, ale mam nadzieję, że się nie obrazisz) 1)Nie wiem, dlaczego w tytule „nIBY”. Literówka? Czy jakiś zamysł autora, którego nie rozumiem? 2)Myślę, że można by zrezygnować z inwersji w trzecim wersie drugiej strofy: „twoja bliskość będzie zawsze najlepszym” może „twoja bliskość zawsze będzie najlepszym” lub „twoja bliskość będzie najlepszym” To tak na szybko, pierwsze wrażenie. Reasumując: Wiersz dosyć prosty, ale bardzo mądry. Przesłanie łatwe w odbiorze. Przeczytałem i nie żałuję. Pozdrawiam, Andrzej Ps. Dzwonić też warto, choćby codziennie – oprócz wizyt :) A jako mężczyzna dodam tylko - niezapominajce także o ojcach. :)
  17. Witaj Krysiu:) Tak to często w życiu bywa. A czas… „bywa złudny”:) Dziękuję, że zaglądnęłaś do mnie. Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
  18. Miło mi, że „trafiłem" do czytelnika. To jest najważniejsze. Dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
  19. Witaj Krysiu. Dobra miniaturka. Pozdrawiam, Andrzej
  20. nie dokończone rozdziały nie zapisane księgi dziś odkładane na półki z napisem jutro permanentne naiwne mam jeszcze czas a zegar wciąż tyka!
  21. Bywa różnie:)
  22. Nie ma sprawy zdarza się. :) Szczerze mówiąc, nie byłem pewien czy nie chodzi o szczerość moich pozdrowień. A ponieważ nie lubię niedomówień, wolałem zapytać. :)
  23. Witaj. Na początek dwie drobne korekty:) - niecodziennie - szemranie Nie wiem też, dlaczego Jeden a nie jeden. Trochę nie pasuje mi poniższy wers (może gdyby go przenieść lub zmodyfikować): "których nikt nigdy nie zbierał" Pozdrawiam serdecznie, Andrzej Dziękuje Andrzeju ,że czytałeś moje wspomnienia wyskrobane chwilą wspomnień! I za ...serdecznie foux pass! pozdrawiam! Ania PS.A ogród od zawsze był zaniedbany niczyj...? Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem dlaczego: „I za ...serdecznie foux pass!”
  24. Witaj. Na początek dwie drobne korekty:) - niecodziennie - szemranie Nie wiem też, dlaczego Jeden a nie jeden. Trochę nie pasuje mi poniższy wers (może gdyby go przenieść lub zmodyfikować): "których nikt nigdy nie zbierał" Pozdrawiam serdecznie, Andrzej
  25. :) Coś w tym jest :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...