Ryszard Kisiel

Drugi bardzo ładny wiersz, tylko że wypełniony żalem i zawodem miłosnym. Myślę, że jeszcze nieutracona młość powróci a wiersze radośniejsze będą. Życzę aby tak się stało. Pozdawiam Agato.

Krótki wiersz a cała historia pewnej miłości opowiedziana. Ładnie. Pozdrawiam Agato.

Witaj Krzysztofie, przyjacielu, jak zwykle serdecznie pozdrawiam. Brrr.. Jak zimno. Życzę cieplejszych dni, Tobie i nam wszystkim.

Witaj Andrzeju, starość nie radość myślisz dobrze, piszesz źle. Dzięki .Serdecznie pozdrawiam przyjacielu.

Siedzimy sobie nad ruczajem, Rzeka u naszych stóp się wije. Dookoła zieleń, pachnie majem, Pocałunkami zdobię szyję. Ptaszek przeleciał nad głowami, Tnąc skrzydełkami martwą ciszę. Na kryształowej tafli wody, Zmęczony topik się kołysze. A my siedzimy przytuleni, Kreśląc ambitne nasze plany. Słonko nas złotem obsypuje, Jak można być niezakochanym? R > K topik - to pajączek wodny

szczera, głęboka modlitwa, nawet serce z kamienia zmięknie dla takich wyznań. Pan jest łaskawy, patrzy i czyni łaski z serca. W tym przypadku też tak będzie. Pozdrawiam Cię Janku. Szczęścia życzę.

Witam Was serdecznie moi przyjaciele, (Sylwio i Janie) Do tego forum wnosicie tak wiele, że z przyjemnością was wymienię, zresztą, wszystkich znajomych przyjaciół podziwiam i cenię. Nie będę więc wymieniał. Powiem tylko krótko: wszstkich was kocham, ;-)) _ mówię z rzewną nutką.. Wasz przyjaciel - Rysiek

To się cieszę Aniu. szczęścia w miłości życzę. Pozdrawiam serdecznie.

Witam moich "trzech muszkieterów". Nigdy nie zawodzą. Gdy trzeba pomocy, natychmiast przychodzą.. Serdecznie was witam kochani i pozdrawiam.

Dzięki Krzysztofie za wizytę, za twoje autorytatywne spostrzeżenie. Pozdrawiam serdecznie "pracusiu".

Witaj Krzysztofie, pokaż no, co dzisiaj stworzyleś? Wdzę, że całkiem zgrabny wiersz. Trzymaj sie "sąsiedzie" ze strony. Serdecznie pozdrawiam.

Widziałem rybkę w lodowej "gablocie", Z otwartym pyszczkiem w ostatnim oddechu. W lodzie się mieści historia cała: Przyszedł mróz, ścisnął, rybka - została. Jak to możliwe, że rybka w "rozkwicie", We własnym „domu” utraciła życie? I w tym właśnie tajemnica tkwi cała, Że z dala od brzegu pływać się bała. Kiedy się znalazła w lodowej matni Nabrała powietrza po raz ostatni. Tulona mrozem, w niemym zachwycie, Nie spostrzegła, kiedy oddała życie. Morał z tej bajki nie wychodzi z mody: Nie bój się płynąć na głębokie wody.

Witam cię Krzysztofie, Jakież to sprawy spowodowały przerwę w kontaktach z nami? Wżne, ze jesteś i zotawiasz swój ślad na naszych stronacch. Jestśmy w tedy spokojniejsi. Miło że odwiediłeś, cieszę się bardzo. Pozdrawiam serdecznie.

iWtaj Andrzeju, Dzięki za radę, natychmiast skorzystam. Żczę zdrówka, serdecznie pozdrawiam przyjacielu.

Witam Cię drogi Janku i dziekuję za dobre słowo. Ja również lubię czytać Twoje wiersze, twój optymizm i poczucie humoru. Serdczne dzięki za odwiedziny. Dużo zdrówka życzę. Pozdawiam cieplutko.

Witaj , droga Jolu, aż mi się ciepło zrobło gdy ujżałem, żę jesteś. Witamy cie serdecznie, bardo, bardzo srdecznie. Dziękuję za miłe słowa. Widzę, ze zaczynasz od mocnego wejścia. Pozdrawiam ciepło w ten mroźnyy wieczór. :-))

Zima mnie budzi, Mroźnym dotykiem, Białą, puchową, Pierzyną Wstaję i patrzę, Oczom nie wierzę, Do koła biało Jak w młynie. Dotykam ręce, Dotykam nogi, Wszystko się razem. Trzyma. Teraz nie pragnę Niczego więcej, Nie straszna jest mi Zima. Serduszko słucha, Co ja mu, powiem? Ze strachu nierówno Bije. A ja mu na to: Bij serce moje, Wszystko w porządku, Ja żyję!

Życzę tego z całego serca, ale proszę się nie śpieszyć do wieku dojrzałego, tęskni się potem do młodości. życzę natomiast szczęścia w miłości i powodzenia obecnie. A może i to jeszce zawcześnie? No to życzeę wszystkiego najlepszego.

Witam Pani Aniu, jestem pod wrażeniem.gratuluję. Pozdrawiam,

Wiersz wart następnego. Podoba mi się. Pozdrawiam.

Witam Pani Aniu, bardzo ciekawy i ładny wiersz. Skompresowane myśli . Pozdrawiam ciepło.

Oczywista prawda Pani Aniu. Lubię popisać jak już moja żonka ogląda film a potem idzie spać. Do tego czasu sporo czasu spędzamy na rozmowach. O czym? o wszystkim i niczym. Jak to dwoje starszych ludzi. Serdecznie pozdrawiam.

Witam Panią, Aniu, Wszystkie uwagi, komentarze przyjmuję na poważnie. Dziękuję za to, zastosuje sie do wskazówek. Pozdrawiam o świcie. :-))

Dziękuję Ci "mistrzu", od czasu do czasu trzeba spróbować chałki, żeby nie zapomnieć jak smakuje. Dziękuję za odwiedziny, serdecznie pozdrawiam.

Spotkałem cię kiedyś w Sant-Pedro, Z uśmiechem przez ulicę szłaś. Twe oczy błyszczały jak srebro, A słońce świeciło ci w twarz. Miałaś dumnie zadartą głowę. Jak morze falował Twój biust. Na nogach buciki brązowe, I ta żywa czerwień twych ust. Ubrałaś czerwoną sukienkę, We włosy wpięty róży kwiat. Trzymałaś chusteczkę w ręce, Próbował ją wyrwać ci wiatr. Dla ciebie, ja zrobiłbym wszystko, Dał ci księżyc, słońcu promyk skradł. Pragnę byś była przy mnie blisko, W Tobie widzę mój cały świat. R