Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

violetta

Użytkownicy
  • Postów

    13 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Treść opublikowana przez violetta

  1. dziękuje moje serduszko :)
  2. dyslektykiem nie jestem, tak jak myślisz
  3. uczę się tyle czasu, ale jakoś gadam, zobaczymy za pół roku, mam lekcje indywidualne:)
  4. aż tak nie mówię poprawnie, ale się dogaduję ze wszystkimi :)
  5. mam śliczne oczy piwne :)
  6. dla mnie musi być zachwyt i czułość :)
  7. Wstaję z delikatnej pościeli, myję włosy, ciało, tak długo jak dla zabawy. Osuszam w ciepłym miejscu, zakładam ładną bluzkę ze spódniczką. Łagodnie zbliżam moje malinowe usta i jagodowe oczy, bo lubisz noc w ognistych barwach. Rozpalę do gorąca.
  8. chyba tak :)
  9. przyjęłam, dziękuję
  10. Tulę się do ciebie, a ty namiętnie mnie obejmujesz na łyżwach pomiędzy kępami traw. Przecieram małe oczka fiołkom tak lekko oraz grzebyk na gałązce wiśniowych kwiatów; wyskakuje zajączek. Z przeciwległego krańca moja miłość dociera jak imperium.
  11. o tak listek też może się znaleźć:)
  12. na domowych deskach podfruwam to upadam na twojej dłoni w spojrzeniu jak pyłek przyjmuję uwielbienie mocno objęci wkładamy nasz skarb do albumu z żołędziem albo orzeszkiem
  13. wracam miękko stopą w szmacianym trzewiku dotykam ciepły strumień częścią mnie wyłapuję każdy listek grę patrzysz splatam się z tobą pniami i pozostaję pyłkiem
  14. W zarośla bzów rzucam się na trawę Czuję w tobie czułość Zachwycasz się zapachem mojej skóry Węszysz jak myśliwski pies Kocham to zamieranie A potem lawendowe cętki
  15. Wyciągam koronkowe ręce jak jesion, by odbywać miłość i długie spacery. Z gałązek rozpinasz koc, jesteś, kiedy zawołam. A potem wchodzę do środka, oczy żarzą się węglem, w domu bardzo ciepło.
  16. dziękuję, cieszę się:)
  17. dziękuję, trochę zmieniam
  18. Podbiegasz z błyszczącym babim latem i na jedwabnej nitce wypuszczasz światło, a ja stoję w nowym miejscu. Słyszę - ach. Jestem mgnieniem w twoim biegu, delikatnym pulsowaniem w przytuleniu. Taka nasza powszedniość.
  19. wślizguję się między ciebie ciepłą dłonią dotykasz szyi falowanym zapachem ożywiam jak kwiat piosenkę o marzeniach w letnim kurzu słyszę miękki odgłos mrugających powiek
  20. piękny wiersz i to gniazdo szpaków.
  21. moja dłoń otwiera się w naszych splotachszumisz nad głową miękki żwirek pod podeszwamirozanielam kwieciestaję się kształtnym listkiem gałązkąz zaskoczenia pocałuję w usta
  22. w twoich ramionach mój słodki zapach subtelnych kwiatów przytulasz mocniej otwieram usta do soczystego pocałunku wraca ciepło wygładzasz pieszczotliwie jak złocisty bez rozpromieniam się
  23. to promieniejące kwiaty nie krem;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...