Jolanta_S.

chyba nadziei :) pierwsza strofa w l. poj. coś mi zgrzyta, nie pasuje... od 2 oki :) z wyjątkiem - ja tak widzę: jest na tak on na nie bo dalej też on kapryśny tylko pociesza więc czasem jest zbędne... ale to moje zdanko ;) pozdrawiam :)

brak seksu wchodzi w biodra okrąglejsze przez ciebie srebrzyste zimno układu M.. to nie piwo wiesz że nie jestem gwiazdą dla ciebie przepraszam za takie albo nie do licha sama nie wiem jeśli dopiszę ciąg dalszy nie będziesz wściekły i to w tobie kocham

od kiedy przestałam myśleć o tej która więdnie szybciej niż kwiaty wsunięte w czerwony wazon wbijam oczy w książki czuję się znacznie lepiej długie godziny upalnego lata spędzam zamknięta w betonowej wieży po pokoju szwenda się mucha bezczelnie przeszkadza psu śnić o długich spacerach ulicami miasta (teraz ma szybkie wybiegi wokół blokowiska) nie chcę wspominać antyków czasem mogłabym zbłądzić na długiej albo przypadkiem wyjść poza miasto zaczynam uczyć się mówić dla dobra ogółu choć myśli rozbiegane zupełnie inaczej i jeszcze w głowie francuska (niech spoczywa w spokoju) wiem że kiedyś wyjdzie na zdrowie

ale ten wycinek gwarowy dziwnie brzmi "se palce" też, może to tylko mi się tak wydaje, ale przemyśl...

wymaga dopracowania, przemyśleć trzeba całość... i "pochania" pochłania chyba... ni ma - nie ma brzmi po polsku itd. pozdrawiam

nocy obrazy wyśnione nigdy by nie wpadły w drwinę obskurnie obcych języków gdybyś wszystkie oprawił w ramy wiecznego milczenia

no i z jajami, i fajnie wyszło :) gwara dla mnie mało czytelna ale w połączeniu... :) gratuluję!

@makarios_ a w lewych sercach... ?

@Zjajami_Baba fajne :) - "rycz Mała rycz" czy nie lepiej dać spacją?

@Kulok_the_Bo$$ nie widzę odchyleń seksualnych ;)

Jacku, wybrałeś złe miejsce dla świetnego wiersza... Pozdrawiam :)

słońce aż nadto łaskawe cień schował się pod drzewa bał się bezchmurnej koszuli wiatr bezczelnie całował nie tylko w usta z zazdrości wzrosło napięcie ujście tkwiło w piorunach odliczanie raz dwa raz dwa jednak podzielone niebo nie uroniło łzy

@Ja_Adela kot ma własne ścieżki, pod sercem się nie skrył, a ty (peelka - jak wolisz) go sobie tam... skrywany kot czy miłość - ani to ani to drugie... skrywane, zniewolone? brak powietrza, przestrzeni dla kota... dla miłości... zakazy, zazdrość... dużo w tych słowach, ale czy to jest właściwe??? biedny w tym przypadku jest kot (metafora jak mówisz sama) - ON!

@Kulok_the_Bo$$ nie wiem czy to się zgodnie rapuje, ale smutasny krajobraz

choćby wierszem?

@Kulok_the_Bo$$ nie, nie czasem bywa, że... i wtedy happy end, jednak to faktycznie rzadkość - ale nie spróbować..

jak sobie chcesz tak myśl jedno wiem świnie muszą żyć nawet kiedy takowe są we mnie co ty człowiek postawisz przeciw jakie występki nazwiesz po imieniu jakiego prawa użyjesz żeby zaprzeczyć istnieniu stworzeń tarzających się w upalne lato w błotnej kałuży tuż obok naprzeciw ciebie w ciemnej marynarce nienagannym geście i w stu procentach trzeźwym ja w stu procentach inna z ładunkiem niewybuchowym a emanującym zachwytem kiedy sól spływa po mojej brodzie co czujesz ty nade mną pan ponad wszelką sztuką małą i wielką uwięziony pod żebrem Ewy Adamie żeby nie wskrzeszać świętości nie bluźnić przeciw nicości bo może istnieje ktoś wielkiej uwagi zbagatelizowany przez ziarno piachu jeśli tak to z miłości odpuści bluźnierstwa gdy jest gość egoista i ciągnie sznureczki według widzimisię cóż wtedy znaczy moje twoje kiedy są niezależne od nas od przyczyny przecież nie chcemy takich decyzji jednomyślnie zaprzeczają nasze głowy stawiamy opór ale nie wiemy z czym kim walczymy wszystkie asy są w nie naszych rękach

@zamiatacz_ulic ja zalecam piwko, język się sam rozwiąże :)

@Kulok_the_Bo$$ trzeba się starać... pozdrawiam :)

@henryk_bukowski Henio poważnie nie rozwalaj...

Henio!!! przestań przeklinać, zrób z tego wiersz - jest wart zachodu. te wulgaryzmy psują harmonię i piękno polskiego języka i nie tylko... i Twojego też, przede wszystkim Twojego! a jeszcze powiem te "nie słowa" są tak pospolite, że niewarte zachodu. przemyśl...

większość tekstu to zwykłe gadulstwo (jak dla mnie oczywiście). fajna jest końcówka, można by od niej zacząć... pozdrawiam Jolu :)

jutrzejsza godzina będzie beze mnie świadomy unik wyciągnięty z podświadomości już po chwili uświadamia wewnętrzne rozdarcie ominę obcowanie z tobą na odległość nic się nie zdarzy prócz milczenia i samotnej drogi przez żółwi czas twoje ciepłe słowa oddalają się coraz bardziej ostatnie uściski przesiąknięte chłodem bez wątpienia zwiastują nadchodzące mrozy kiedy aura obfituje w czyste niebo kwiaty bzu umierają czekając na deszcz ja wysycham z łez wiedząc że któregoś dnia zniknę z twojego życiorysu

@Kulok_the_Bo$$ no ja nie mam ochoty na wybijanie, ale całkiem możliwe, że ktoś ma chęć mnie... ;)

@Mariusz_Sukmanowski Mariusz :) oj tam tytuł, tytułu nie ma są *** w nawiasie (pierwsze słowa)w tym i innych moich tworkach piszę dlatego, że łatwiej mi wtedy znaleźć tekst. ostatnio większość mam bez tytułu i ciężko mi szukać mając przy każdym gwiazdki... dziękuję ślicznie Tobie i pozdrawiam serdecznie :)