Jolanta_S.

no nie dochodzi - powiedzmy, że lato ma brykę i dojeżdża... serdecznie - Jola :)))

przecież od wczoraj do dzisiaj zdążył się postarzeć i ten zarost... kurcze ładny wiersz :))) zadziwiasz Leo!

kochanie znów ujrzysz anioła zniknie diabelska zmora tylko zmień okulary serdecznie - Jola. p.s. fajna fraszka :)))

Andrzej - to nie jest dowcipne, raczej smutaśne, bo nie ma szansy na spełnienie :((( adresat wie doskonale, jednak tego nie przeczyta, takie ziemskie uroki... uwielbiam takie eksperymenty :))) pozdrawiam ciut sentymentalnie - Jola. p.s. adresat - czytelnik...

obiecanki cacanki, ja bym "obiecuje" wycięła. serdecznie - Jola.

wiesz co by było ______________ :)))

gadanie innych nie chce - ja mam drzwi otwarte, każdy może wejść i wyjść kiedy tylko zechce :))) Stefan pewnie się ucieszy, że tych lasek więcej - przynajmniej ma w czym wybierać - ha, ha... Grażyno fajnie zakręciłaś :))) dzięki i serdecznie pozdrawiam - Jola.

na balkonie to jeszcze nie problem :) fajny... serdecznie - Jola.

znajomi mówią szeptem ponoć żona pana trzyma krótko jestem już o tym przekonana nie puszcza w internetowe strony wielbiciele wypatrują wirtualnych wierszy z nadzieją tracą humor na ekranie zawieszają puste oczy pan przepadł panie Stefanie proszę do nas wrócić wierszem

czytałam cosiek Waldka no i wpadłam na Ciebie, tytuł mnie zwabił, mało mam ostatnio czasu, ale sobie pozwolę na komentarz, Leo tak sobie gruchacie z Waldkiem na prozie :)))))))) myślałam, że masz dużo komciów odnośnie opowiadania od czytelników, a proszę znalazłam tylko jednego, fakt, że o tym piszę to smutne moje spostrzeżenie, na prozie mało się dzieje, mało kto komentuje :((( - o tym chciałam napisać!!! Leo jeśli chodzi o opowiadanie jest fajne, takie zwyczajne, znane mi osobiście scenki, miło się czyta i z uśmiechem... bardzo mi się podoba :))) serdecznie - Jola.

też tak myślę :)) dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Jola.

są tacy którym przeszkadzają pierdoły, czasem całkiem ważne... nie przeszkadzasz, wręcz przeciwnie :) dzięki i serdecznie - Jola.

Aniu dziękuję i serdecznie pozdrawiam - Jola.

Judyt miło mi i dziękuję... milutko i ciepło - Jola.

a wolisz jak zakładam jedną na drugą, czy te gotowe... Marku serdecznie pozdrawiam i uśmiech przesyłam - Jolka.

Stefan w praktyce może go więcej... Serdecznie i buziaki - Jolka.

odpowiedź na oświadczyny nie wiem co by było wie pan tak sobie myślę może coś z tego będzie nie dzisiaj nie jutro nic nie obiecuję dojrzewam do decyzji jednak pan wszystko przekreślił

na twarzy słońce wymalowało piegi zmarszczki pogłębia uśmiech włosy pokryła rdza ręce gotują piorą sprzątają czasem biorą czasem dają kochają uściskiem nogi zakładam jedną na drugą albo jak wolisz - gotowe do marszu dźwigają ciężki krzyż rozum - mówią brakuje piątej klepki naliczyłam więcej nie będę się spierała o pierdoły popatrz jestem zwyczajna

"plastycznie, poetycko" toż jestem artystką ;))) córcia dojdzie i wróci, ale ta droga daleka i ciężko iść. Dziękuję :))) BUZIAKI - Jola.

trzymajmy obie :))) serdecznie - Jola.

niech tak będzie smaczności... piękny komentarz, aż nabrałam ochoty na ten miks brzoskwiniowy :)))) serdeczności - Jola.

no tak. dziękuję i buziaki Krzysiu.

Stefan zakochany! ostatni wyraz "byłoy" popraw. ach ta miłość! fajnie, domyślam się co by było, albo co będzie... tak lepiej co będzie... działania na dwa fronty, no, no... odważny. Stefan serdecznie pozdrawiam - Jola.

może bliźniak :))) ale czy on ma takie nogi... :D on nic nie ma! mówię o nogach i piegach peelki!!!!!!!! :))))))))))) lepszych nie mogłam znaleźć :))))))) ale on chociaż jakiś członek malutki, paluszek bez paznokcia ;))) Magda muszę spadać, jutro córka na PIELGRZYMKĘ do CZĘSTOCHOWY, jakoś mi smutno, znów będzie się błąkać... plastry na stopach, obolałe nogi, mokre skarpetki w foliowym... znów dla niej wiersz napiszę, gdzie łóżko puste, czy zjadła ciepły obiad, ciężko dla niej pisać!!! Oby doszła i wróciła!!! Serdecznie - Jola.

może bliźniak :))) ale czy on ma takie nogi...