Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jolanta_S.

Użytkownicy
  • Postów

    3 250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jolanta_S.

  1. Jak moją mamę kocham, gdyby ktoś się wybierał, a był z okolic Pomorza, albo jakoś tak, zabrałabym się na stopa...
  2. Panie Marat wiesz Pan jak jest - dla jednych nudne, dla innych interesujące i cały urok na tym się opiera. Faktem jest, że na forum zrobiło się poważniej (powiem dla mnie), za oknem od rana deszcz, czas na jakiś żart, trzeba wyluzować umysł :)
  3. To tylko szkic, delikatne linie z moich obserwacji, ze styczności... Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarz - Jola.
  4. Smutne, ale na świecie umiera rocznie w wypadkach drogowych 1,2 mln osób. 24 osoby na każde 100000 mieszkańców Rosji. Nawet o nich nie wiemy a słyszymy tylko o nielicznych. Gdyby zapakować w 5 samolotów 2000 tys. ludzi(po 400 w każdym samolocie) i wszystkie 5 uległyby katastrofie w tym samym dniu, to nie otrząsnelibyśmy się na lata z tej tragedi. Na drogach w Polsce ginie rocznie 5000 osób i nawet nie wiemy o tym, nie mówiąc, że wielu wzrusza po prostu ramionami. Szkoda każdego życia, ale tak już mamy. żeby ktoś mógł się urodzić, inny musi umrzeć. W hospicjach śmierć bawi się swoim okrucieństwem i to nie śmierć przychodzi po ludzi, a raczej ludzie do niej. Myślę, że statystyki ludzi tak bardzo nie wzruszają, bo liczby tak duże ciężko sobie wyobrazić, stąd wzruszenie ramion, albo zwyczajnie obejście tematu, który wymaga... Śmierć jest wielką tragedią, jednak jest różnica - umrzeć nagle, a czekając w świadomości i wielkim cierpieniu na swoje odejście. Zatrzymało mnie to zdanie cyt: "W hospicjach śmierć bawi się swoim okrucieństwem i to nie śmierć przychodzi po ludzi, a raczej ludzie do niej" - nie sądzę, żeby to było prawdą, powiedziałabym, że ludzie ludzi prowadzą do niej, większość z tych prowadzących nie zdaje sobie sprawy z tego, co znaczy hospicjum... Dziękuję za komentarz i pozdrawiam - Jola.
  5. A ja mam wrażenie, że Pan/Pani dużo zobaczył/a i poczuł/a, ale to tylko moje zdanie. Szkic nie jest portretem... będzie portret, nie wiem kiedy, ale będzie. Serdecznie - Jola.
  6. Super Tango, spokojnie, Lecter na prawo do swojej prawdy i oceny, może ten kamień wcale nie jest taki twardy... pozory czasem mylą... chociaż z tą inwentaryzacją hm mm ...przesadził. Dziękuję za komentarz dotyczący wiersza. Miło mi się czytało, dobrze, że się wzruszyłeś... :))) Serdecznie - Jola.
  7. I to jest chyba najbardziej trafne określenie, smutne... (w pewnej części dot. (nie)wszystkich) i ona w tym moim tekście też jest.
  8. Panie Marat, wielkie dziękuję. Nie znam się na środkach estetycznych. Suchy opis, bo jak mówi tytuł, to tylko szkic, ważne dla mnie informacje przeczytałam w kilku Pana zdaniach. Ten tekst chcę wykorzystać do rozwinięcia pewnego opowiadania, które chodzi za mną od lat, ale temat jest poważny, a dla mnie jako osoby, która miała styczność z takimi przypadkami bardzo ciężki i pełen wewnętrznych, osobistych przeżyć. Czy tekst wywarł wrażenie na czytelniku czy nie i w jakim stopniu zależy od psychicznego nastawienia czytelnika i jego wrażliwości. Od tego co sam zobaczył i przeżył. Zresztą można się sprzeczać, bo przecież dla niektórych ludzi śmierć jest całkiem fajną zabawą... Boże ja się rozpisałam. Serdecznie pozdrawiam - Jola.
  9. widzisz Panie Lecter, szkic jest tylko szkicem - przeoczył Pan tytuł, śmierć nie jest wytartym rekwizytem więc co według Pana jest wytarte? ograne motywy - całe życie jest ogranym motywem, cykl wciąż ten sam, przecież nie znajdzie Pan nowej pory roku w realu. dyżurne wzruszenia - co ma Pan na myśli, nic konkretnego z Pana komentarza nie można wyciągnąć. jeśli inwentaryzację zobaczył Pan we wierszu, to już nie wiem co i gdzie... pozdrawiam - Jola.
  10. Jeśli chodzi o tytuł nie widzę problemu - już jest Twój :))) wiersz bym chciała poczytać :))) na zawirowania nie znam lekarstwa :( serdecznie pozdrawiam - Jola.
  11. "Życie mnoży nieznane zjawiska" - tak bym zapisała, ale wiesz ja dla siebie :) no i gdyby jutro właziło przez sufit, ściany... sobie odpływam wyobraźnią... serdecznie - Jola.
  12. nie wchodzę w konkurs - Ziemia to piękna planeta - mąż, córki, poezja, moje obrazy... węże - samo życie :))) jak będę stara i samotna... sama tam trafię... a teraz daj się skusić diablicy - na zetce mam wiersz, jest dla mnie dość osobisty, proszę napisz co o nim myślisz, niech to będzie szczery komentarz - Jola. Życzę Wszystkim miłej zabawy :)
  13. Jagodo dziękuję i miłego wieczoru - Jola.
  14. fajnie - tak tylko pytam dla pewności. życzę miłego wieczoru - Jola.
  15. metafory w przez nas znanej, lubianej i stosowanej formie także da się u niej utrafić, rzeczywiście jednak, nie na każdym kroku - osobiście, sądzę, że to lepiej ;P amerykańska poezja współczesna to zdecydowanie język mówiony - takie formy przeważają - dlatego te wiersze ichnie są z reguły długie. Niby tak jak u nas zasadzają się na jakichś chwytliwych frazach, ale uciekają bardziej w medytowanie nad nimi, niż w ich puste powtarzanie. www.en.wikipedia.org/wiki/Eleanor_Lerman oto i strona wiki zdrówko, Jimmy no jej, a kto mi przetłumaczy na polskie słowa:( jak znajdę więcej czasu to poszperam w gazetce, znaczy poczytam od a do z. zdrówko - Jola.
  16. całkiem prawdziwy, sztuczny miodek. Marat czy pisząc ze mną wczoraj i dzisiaj miałeś wrażenie, że chcę Ciebie poderwać itp.?
  17. no to głośniki pełna moc... (zagłuszyły całą rozmowę) halo, nic nie słychać.. zaśmiecam tylko forum!
  18. bardzo interesujący wiersz. serdecznie pozdrawiam - Jola.
  19. ciekawe tłumaczenie - mało metafor (jeśli w ogóle są) potem poczytam jeszcze raz... podobają mi się - zwyczajne proste słowa i życie, szare, a jednak utkane kolorem... Mateuszu gratuluję! serdecznie - Jola.
  20. mówisz, że wciąż testujesz...
  21. można dyskutować w nieskończoność...
  22. według powyżej przedstawionej kategorii odbiorców :)
  23. znęcali się nad głupszymi, więc w pewnym sensie
  24. nie ale mądrzejszych ode mnie - tak (nie chodzi o internet, powiedzmy ogólnie w realu).
  25. nie jest tak źle, a ja jak mam się czuć? lepiej, czy gorzej od Ciebie? jedno co boli "być oszukaną" - wybaczyłam, więc :) jestem sobą, a dla mnie to właśnie najważniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...