Jolanta_S.

Piękny wiersz, sama jestem mamą... Bardzo delikatny i ze smakiem, liczyłam na inny koniec, zaskoczyłaś :) Czytałam o "Na indeksie", że jest bardzo chora jakiś czas temu, nawet dodałam koma, ale chyba nie dostałam odpowiedzi, może przeoczyłam. Życzę szczęśliwego powrotu mamy - Jola.

wiesz co!

kurcze pieczone, no pieczone, Fly ale wylałaś, no i dobrze, ja kiedyś tak pisałam, teraz czasem się zdarzy, ale na org... no nie jestem w stanie, za dużo oczu, uszu i pełnych ust, tego też nie powinnam pisać, jakoś tak mnie porwało, bo ciekawie napisałaś. i to pikanie i ten kardiogram - mnie aż przeraziło, czyli dobry wiersz :) wywarł wrażenie, życie nie rozpieszcza, a mogło... pozdrawiam - Jola.

- droga Koleżanko! faceci na orgu to bynajmniej nie tchurze, ale dżentelmeni i kulturalni ludzie, którzy tematów z magla na ogół unikają; interesujący Panie temat nie jest tematem do gadania tylko do praktykowania, stąd powściągliwość panów a nawet ich zażenowanie; bo to portal literacki a nie zamtuz! J.S PS.; uprasza się podobne myśli przekazywać w formie wiersza, a wówczas pewnie panowie się odniosą... ponadto panie wykazują braki lekturowe - odsyłam do Sienkiewicza; J.S Jacku zgoda, temat bardziej "do dzieła" niż gadu gadu i literacki portal, a pismo nasze nie literackie, nieliterackie :( Mój mężczyzno Fly prawdopodobnie zadała pytanie dotyczące zespołu muzycznego, a nie powieści H. Sienkiewicza. Sztywny Pal Azji to zespół muzyczny ostatnia ich płyta, chyba się nie mylę to "Miłość jak dynamit" wklejam tekst piosenki, dla mnie mocny tekst, no dużo mówi końcówka, aż za dużo! poczytaj proszę :) Tolek i Karioka pisze do ciebie Tolek banan to mój nick jestem spragniony tak jak nie był jeszcze nikt nie śpię i czuwam całą noc a skoro świt płynę do ciebie mała myszką robie klik to nie czateria bo tego chce ja proszę wyślij plik proszę wyślij wyślij plik 2x juz odebrałam tu Karioka to mój nick teraz rozbiorę się dla ciebie wyślę plik wyobraź sobie moje ciało które drży i które kiedyś dotkniesz tylko tylko ty to nie czateria bo tego chce ja proszę wyślij plik proszę wyślij wyślij plik 2x i Tolek długo juz nie zaśnie karioka miała lat 13 a Tolek lat 34 i różne dziwne filmy zbierali pierwszego stycznia weszła policja Tolek banan wpadł........ oczywiście serdecznie pozdrawiam - Jola.

a faceci tchurze, no przyznać się bez bicia, no już xD. kto pierwszy ma lepiej ;)

Moim zdaniem zabrakło nerwu wzrokowego. To znaczy poza początkiem pierwszej strofy - nie widać tego wiersza. Może jakoś tak? był już Kuniec Świata? nie dziadku jeszcze nie a co tak jakuś gorąco? lipiec dziadku lipiec to ja się jeszcze trochę zdrzymnę chrrr... chrrr... chrrr... hi! hi! hi! hi... NO DIABŁY! DOLAĆ SMOŁY NIE OPIERDZIELAĆ SIĘ! Pozdrawiam. (hihihihi...) ;-) woow !!! można i tak, ale fajowo :))) który to już raz przy kotle do diabła nie pamiętam tu tak potwornie gorąco i nagle krzyk "NO DIABŁY! DOLAĆ SMOŁY NIE OPIERDZIELAĆ SIĘ!" hi hi hi serdecznie pozdrawiam - Jola. p.s. a czyj to wiersz taki zajechany? że ja taka guła - nie wiem :(

no to Panowie! komu tak stoi jak jemu?

na zespołach się nie znam! no ale pal Azji sztywno i w górę stoi ;)

Jak już, to coś może w tę stronę? Może mi się wydaję, bo pierwsza strofa mnie zwiodła, bo wydawała mi się jakąś nieprzesadnie dobrą alegorią jakichś tam moich fanaberii ;P dobrze Ciebie zwiodła :) z piekła nie ma wyjścia, to wyjście tyko od kotła, bo się "spociłam"... Twoje całkiem ciekawie, a mam jeszcze taki pomysł, nie wiem czy dobry? który to już raz przy kotle do diabła nie pamiętam tak tu potwornie gorąco i urwany krzyk nie wytrzymuję jednak gotuję dla ciebie przecież jestem diablicą serdecznie pozdrawiam - Jola.

młody kot spotyka starego kota, i pyta sie go gdzie idzie -ide podupczyć - odpowiada stary, młody na to - no to idę z tobą no i poszli, przechodząc przez stromy dach stary się poślizgnął zsunął z dachu i spadajac chwycił się łapami za róg dachu i tak zawisł, nie mogac sie podciągnąć.. młody zobaczył to i zrobił dokładnie to samo. wiszą tak dzien drugi, trzeciego stary ze zrezygnowaniem mówi, -nie mam już siły spuszczam się na to młody: - a ja sobie jeszcze podupcze Mi sie to widzi może dlatego, że jestem malarką ;) Jeden i drugi dowcip całkiem ciekawy. Jednak ten drugi chyba nawet bardziej... Krzyż jest tylko symbolem i można go wyrzucić, nie widzę problemu, a, że wrócił to żadna nowość, wszak zabawne całe zamieszanie :)

pierwsza strofa zapowiadała ciekawe ujęcie problemu kulinarno-socjologicznego, ale później poleciał wiersz w jęki na siłę podniesione do rangi poetyckiego ujęcia. pointa wyszła najokropniej. ja bym osobiście wygasiła mu nazbyt jawnie położone, a co za tym idzie, mocno uszminkowane (taki makijaż teatralny) emocje i na bazie pierwszej strofy, na spokojnie zrobiła rzecz o kobiecie :) Pozdrawiam Joasiu przemyślę na spokojnie, przecież jestem kobietą, może o niej bardziej powściągliwie napiszę i stworzę inny klimat piekła :) Serdecznie pozdrawiam - Jola p.s. póki co przyzwyczajam się do Joanny :)))

diabła i potwornie nie dawałabym w jednej krótkiej zwrotce. Robisz postępy Joanno pod wpływem lub nad wpływem ;) Pozdrawiam Uwagi przemyśli. Dzięki. Pozdrawiam Joanna Dark ;)

wychodź, nie zatrzymuję... pa! a nie zapomnij zamknąć dzrwi z tamtej strony ;)

Krzysiu dziękuję i serdecznie pozdrawiam - "smarkata" Jolka.

oj przyda się zdrówko, przyda i bardzo... dziękuję! serdecznie - "pociągająca" Jola.

który to już raz przy kotle do diabła nie pamiętam tu tak potwornie gorąco i urwany krzyk nie wytrzymuję wychodzę naprawić rozdygotane ____________________ inna wersja ____________________ który to już raz przy kotle do diabła nie pamiętam tu tak potwornie gorąco i urwany krzyk nie wytrzymuję wychodzę właściwie lecę do (kibla) WC hi hi hi...

WiJa ja tak chyba nie lubię poprawiać, dziękuję, że nie muszę... duży uśmiech... więc zostaje w wersji jak powstał :) uwielbiam oryginały :)) serdecznie dziękuję i milutko pozdrawiam - Jola.

Witam Jolanto - ubawił mnie twój wiersz pomimo powagi która w nim tkwi . A wiesz dlaczego - Bo ja skojarzyłem sobie że to wszystko dzieje się w piekle. A wyjść z niego tak łatwo się nie da bo diabeł pilnuje jego wrót. A tak poważnie to miniaturka dużo mówi , mówi o znudzeniu czymś co niby jest wpisane w nasz życiorys a mimo to mamy jej po uszy , i dlatego czasami szlag nas trafi - stąd ten krzyk a po nim chwilowa ucieczka . Tak ja to Jolanto widzę - ale być może się mylę co do zamysłu wiersza. pozd. no peelka nie ma możliwości wyjść z piekła, ale taka ucieczka np. z kuchni do łazienki ;) a autorka uciekła do laptopa skleić nerwy wierszem ;) pięknie skomentowałeś ten krótki tekścik, bardzo dobrze, że wywołał trochu śmiechu, mnie też śmieszy, mimo moich złości i tej powagi, sama nie wiem jak się to coś napisało... całe szczęście, że my na Ziemi :))) serdecznie dziękuję i pozdrawiam - Jola.

....a się pelka wkurzyła no a się :))))..... zasię ??? :))))) pozdrawiam czasem trzeba :))) serdecznie - Jola.

Gratulacje :)))

:)))))) i z rana może być " płodny " i z wieczora :)))))) pozdrawiam tak, tak i spłodził mi wiersz! fajna miniaturka :))) dziękuję za natchnienie. serdecznie - Jola.

spłodziła mała chmurka jesiennego deszczu kropelki a na dworze Jolka oczywiście bez parasolki przemokła biedulka suchej nitki szukała lecz jej bluzka suchej nitki nie miała potem Jolkę wzięło na kichanie złapał katar dziewczynę chusteczek zabrakło na smarkanie Jolka marsz pod pierzynę zrobię ja Tobie herbaty z cytryną przegonię ja katar witaminą bo kocham Cię dziewczyno p.s. Zdzichu dziękuję na natchnienie!

który to już raz przy kotle do diabła nie pamiętam tu tak potwornie gorąco i urwany krzyk nie wytrzymuję wychodzę naprawić rozdygotane nerwy

popieram Lectera w 100% pozdrawiam serdecznie - Jola. p.s. ................ ;)

Janusz to taki delikatny wiersz, czuję prowadzi mnie w stronę błękitu... wprowadziłeś w uroczy nastrój :))) serdecznie pozdrawiam - Jola.