Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tumus Eulusys

Użytkownicy
  • Postów

    245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tumus Eulusys

  1. moja matka jest tłusta pachnie śledziem w Wigilię i lawendą w niedziele ma rozstępy po trzech ciążach i żylaki na brzuchu od zaciskania pasa mój ojciec był siwy miał ręce bruzdami zorane i rękawy w strzępach od zakasywania brat jest prawie łysy włosy mu zeżarł paradoks kija głupi ciągle duma jak połączyć koniec z końcem siostra za to jest niska matka mówi że stała nie w tej kolejce ale jaka matka taka córka a ja jestem poetą
  2. Tumus Eulusys

    Czemu

    czemu nawet na pustkowiu wokół mnóstwo jest przestrzeni czemu nicość to skład niebytów jak byt galaktyk atomów czemu przyszłość jest zlepkiem historii ściśle się przenikających czemu ludzką wolność ogranicza tylko siła grawitacji czy największą mocą poety jest ciągła niemoc w spojrzeniu na świat?
  3. rodzić się uczyć się umieć być stawać się zostać kalejdoskop paradoksu żyjąc wiedzieć że głupim będąc umrę
  4. Poezja to nie słowo... to treść wylana z serca na papier, kilka przygodnych liter będących odbiciem duszy. Tak jak u Ciebie. Powagą bijący, poważny i przemyślany wiersz. Serdecznie pozdrawiam. T. E.
  5. chociaż wstałem lewą nogą choć po przebudzeniu zapomniałem snu bo spojrzałem w okno piękny dzień dziś będzie pomyślałem sobie łapiąc się za guzik na widok kominiarza i nawet na kota wykrzyknąłem psik! no bo chociaż czarny to w białych skarpetkach wracam z pracy z kasą z gębą uśmiechniętą za trzynastą pensję kupię dziś hi-fi
  6. Bardzo serdecznie Ci dziękuję za miłe i pozytywne słowo. Wiersz, jak zawsze, jest natchnieniem chwili. Ten też jest. Pozdrawiam serdecznie. T.E.
  7. Dziękuję, że tak to odbierasz. Pozdrawiam serdecznie. T.E.
  8. Dziękuję Ci. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Nie jeste czepialska. Aniu. Masz rację, brak pewnej, uzupełniającej figury. Ale ten wiersz powstał w kilka minut. Dziękuję za miłe słowo i serdecznie pozdrawiam.
  10. Ciekawa kompozycja. I treść, rzecz jasna. Pozdrawiam serdecznie.
  11. w sakwie uczuć nosi drobne w niewymienialnej walucie kołtun myśli wszy rozkradły zostawiając strzępy na busoli jego czasu zerowa godzina więc historia kiedyś piękna pętli same koła przejdziesz błysną w jego oku lakierkowe buty brzęknie metal i nadzieja w skamieniałej pozą dłoni tylko nie głaszcz go za uchem tak jak psa przybłędę nie spleć wzroku nie rozczaruj zostawiając na ulicy
  12. no bardzo, bardzo to ciekawe, a jak byś to zrobił, ha? i po co? no pozdrawiam To moje zdanie.
  13. Serdecznie dziękuję Pani Krysiu. Pozdrawiam.
  14. bez świec bez wina bez tajemnicy splecionych ramion skrzyżowań dróg pod czujnym okiem w szklanej pułapce kat w białym kitlu i rękawiczki zabawa w Boga wyrok Heroda: ten do spełnienia reszta na rzeź
  15. Tylko chciałbym ją wreszcie znaleść... :-)
  16. Ech... szukam... ale niestety...
  17. Ciekawy i subtelny wiersz. Z przesłaniem. Pozytywnym.
  18. na prawym ramieniu diabeł optymista nie przestaje śnić głupi ciągle wierzy że mogę być gorszy na lewym ramieniu anioł ateista przejrzał mnie na wylot i zrzucił kajdan wiary drwi z czarciego losu: Bóg stworzył nas równych tylko ja jakoś wyżej! i tak mam ich w dupie mnie tu tylko trzyma siła grawitacji
  19. kochałem tak że aż do znudzenia tysięcy innych twarzy na ulicy szukam tak że aż cię nie ma to jedyny dowód na to że istniejesz
  20. z kilku słów można stworzyć coś dobrego pozdrawiam r Dziękuję. Często mnie Pan oceniał negatywnie za użyte słowa, zwroty. Tym bardziej miło mi za pozytywne słowo. Serdecznie pozdrawiam.
  21. A ja Ci dziękuję za dobre słowo. Pozdrawiam.
  22. Ech! Aniu... Na Twoje dobre słowo zawsze można liczyć. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...