
Veronique Sijka
Użytkownicy-
Postów
321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Veronique Sijka
-
niestety nie znalazłam nic innowacyjnego, błędy też robią swoje -ja na nie
-
Oszukać przeznaczenie
Veronique Sijka odpowiedział(a) na stan getz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wieczny skazaniec na własne życie, nie w swoim świecie to ja alfons szatana i poeta samozwaniec- z tego coś będzie reszta niestety "do bani" zbyt banalnie - przywal jakoś z kopyta pozdrawiam serdecznie -
niech mnie tarmosi niech mnie miętosi ona gry dobrej chyba nie znosi gdyby lubiła gdyby chciała Polska w piątek by świętowała a tak kibiców miny głupie kadra ma głęboko w... trenerskim poważaniu jak sądzę
-
sentymentów nie trzeba się bać
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Julia Zakochana utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaskakująca puenta szczególnie w połączeniu z tytułem, ja plusuję pozdrawiam serdecznie -
Eufemizm dla idiotów
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Łukasz W utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawy tekst, - szczególnie mi się "ale póki co na oknie gnije deszcz " -
jakoś tam mi zupełnie nie zielono w tym fiolecie- ja bym pociągnęła w bardziej mroczne klimaty, może dlatego wiersz mnie nie powalił ale pozdrawiam serdecznie
-
Michael
Veronique Sijka odpowiedział(a) na playing_angel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kompletenie nie widzę śladów szminki na talerzu - chyba że to jakis niechluj (ujka ) go oblizuje a fe! wiersz nie jest najlepszy ale jest w nim coś ( jeszcze nie wiem do końca co :) ale zainteresował mnie na chwilę, może dlatego że mam "pociąg" do samobójców w poezji -
klęska Pani Jadzi
Veronique Sijka odpowiedział(a) na BlackSoul utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pierwsza strofka bardzo misie , puenta niestety mnie nie powaliła, jakaś taka zbyt prosta względem całej naprawdę dobrej konstrukcji. pozdrawiam serdecznie -
bez tytułu
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Gormetiel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
za wiele banalnych słów " miłość, róża, łzy", spróbuj odkryć coś własnego - nowego. koniecznie tez skorzystaj z rady Bartosza w warsztacie nasi "doświadczeni magicy" potrafią zdziałać cuda:) do roboty! -
Syn gwiazdy porannej
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak widać na załączonym obrazku, panom zdecydowanie lepiej idzie historycznie :) juz się dzisiaj przyznawałam że historycznie to nie w moich klimatach, ale to co mnie tu nęci to naprawdę "przednie" wykonanie, no i pomysł bomba. -
Pociski
Veronique Sijka odpowiedział(a) na GASPAR_VAN_DER_SAR utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mi dla odmiany "ten okres" zupełnie nie leży, ale zaglądam do Ciebie nie pierwszy raz i zazwyczaj "wychodzę" usatysfakcjonowana. Doceniam, że ktoś jeszcze porusza takie struny i robi to dobrze na tyle że chce się wracać. Dobry wiersz. -
mi sie bardzo ... druga strofka powaliła mnie na kolana, pozdrawiam serdecznie
-
Porzeczka winna :) /villanella/
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w sam raz na wieczory czerwcowe, zaszumiało w głowie - więc mi się podobuje :) -
Ostatnie do widzenia
Veronique Sijka odpowiedział(a) na David utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
spróbuj bez rymu -
Alk... (z serii: Gdy zawita alkohol)
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Anica Pająk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
treść mnie nie powaliła choć trzeba przyznać ze sam pomysł dość oryginalny -
***[po przebudzeniu]
Veronique Sijka odpowiedział(a) na EWA_SOCHA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
lepsze odrastające skrzydła niż wątroba :) "wszystkie próby lotu kończyły się szarpnięciem w dół" w tym miejscu mam jakiś zgrzyt ale nie przychodzi mi teraz do głowy coby tu można inaczej więc sie nie czepiam - ogólnie ja plussssuję :) -
martwa na tura
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Fanaberka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie widziałam w warsztacie, więc po tytule spodziewałam sie jakiegoś pieprzyka... :) trafiłam na naprawdę powabny wiersz, mi sie podobuje -
List z Raju (1998)
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Lady Aj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wersja sławy zaczek misie bardziej, sama miałam taką pokusę żeby przy tym pogmerać, pomysł na tak -
justowanie
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Pan_Fei utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no i właśnie dlatego lubię do pana zaglądać, można znaleźć takie perełki co to każdy w swoją stroną i dla każdego dobrze, gratuluję bardzo udany wiersz. mogę capnąć ?:) -
Fortepian Szopena
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zajrzałam trochę z ciekawości bo akurat tytuł mnie nie zachwyca (taki jakiś sorry za określenie "staropierdzialski") za to treść palce lizać, pozwól że sobie zabiorę, bo urzekł mnie ten klimat i tak rytmika - bardzo dobrze sie czyta. cud miód pozdrawiam V. -
Rozpacz
Veronique Sijka odpowiedział(a) na kornelia kwiatkowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zgadzam się -
Kołysanka czarnoksiężnika
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie będę się rozpisywać - po prostu go sobie zabieram - pozwolisz? -
instrukacja gotowania jaj
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Veronique Sijka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
co do soli - niech poboli wtedy człowiek wie że żyje :) dzięki za zajrzenie -
pan X a historia [pan X przybywa do miasta W...]
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie ukrywam ze śledzę uważnie przygody pana x i pamietam że już poprzednio pojawiały się głosy o przeniesieniu ich do prozy, tym razem zgodzę się że ze wszystkich ta historia jest najbardziej prozowata ( ale taka powinna być historia) panie sceptic szykuje nam pan jakąś rewolucję ? -
instrukacja gotowania jaj
Veronique Sijka odpowiedział(a) na Veronique Sijka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
miłe Panie dzięki za odwiedzinyi koment Pathe moja prababcia mawiała że ocet leje się po to zeby jajko od razu "nie pękało", moze to odpowie na twoje wątpliwosci :) pozdrawiam i dzięki że zajrzałaś