Veronique Sijka

mi się podoba - u Ciebie zawsze tak trochę czarodziejsko zgodze sie z pathe że trochę w tej strofce kuleje - z "czując ich zapach we śnie" wyciełabym " ich" ale w takim układzie trochę sie konstrukcja chwieje. więc przyznam że nie mam pomysłu dodam jeszcze że za każdym razem jak czytam fragment "Tym duszom co zgubiły gdzieś sens swego istnienia, dam trochę więcej siły, rozjaśnię im wspomnienia." to zamiast "im wspomnienia" wychodzi mi "ich wspomnienia" , więc może podmianka ? serdecznie pozdrawiam v.

jak z ciekawości, to uprzejmie donoszę że mnie sie zdaje że to rozterki nad ''okresem dojrzewania" do macierzyństwa, oczywiście zakładam też że peelka chciała powiedzieć coś innego...ale ja odczytałam to. pozdrawiam v.

+ za pomysł - bo przynajmiej radosny i ciepły coż dzicinne ale takie też sa potrzebne :) v.

"stanę się częścią Ciebie a Ty moim sensem, przyczyną, dla której upadłam. " zbyt wiele patosu w zakończeniu względem całości- mi sie nie podoba pozdrawiam v.

techniki się nie czepiam ale treść do mnie nie przemówiła serdeczności v.

dla mnie nadal jeszcze trudny do rozszyfrowania - więc pewnie wrócę. v.

serce, uczucia, witru powiew, słońca blask.... ble wszystko to wyswiechtane słowa które niczego nie wnoszą - niestety dla mnie wiersz o niczym. przeczytałam jeden na drugi nie starcyzło mi siły poza tym, zgodnie z regulaminem pojedynczo........ v.

jak zobaczyłam długość to chciałam wiać - ale zostałam i nie żałuję , bardzo lekko i przyjemnie się czytało wiec i długość sama sie obroniła jestem pod wrażeniem i dziękuję. pozdawiam v.

ciekawie tu u Ciebie mi się spodobało v.

i aż cynamonowym ciastem zapachniało bardzo misiem:) zgrzytnęło mi w pierwszym podejściu "jest cieplutka i pluszowa" - bo jakoś tak "oczywiście" zabrzmialo ale jako że całość ok - to sie nie czepiam pozdrawiam v.

dla mnie niestety nie :( miniatura to taki twór która tymi kilkoma wersami musi "powalić" zasiać coś w głowie czytającego a tu przeczytałam, zapomniałam serdeczności v.

ulubiony fragment - pij wódkę samotnie przeglądając się w optycznym czyśćcu ściany. a ogólnie całkiem całkiem v.

jakoś tak zbyt oczywiście, mnie nie porawało ale serdzenie pozdrawiam v.

pomysł zdecydowanie ok ale przez początek "ciepło rodzi ciepło" ja odbieram jako "ciepłe kluchy" sorry mi nie bardzo serdeczności v.

misiem .... tak :))

wiersz krótki tak jak lubię i treściwy - mi się podoba v.

przykro mi ale dla mnie zbyt dużo banału zdecydowanie nie pasują mi - czarne myśli - różowe okulary - srebrzysty księżyc pozdrawiam v.

właściwie to takie "nic" a jednak coś i właściwie "o niczym" a jednak o czymś ja lubię krótko i dostadnie - tu jest krótko ale tylko poprawnie dla mnie tak sobie v.

dobór słów - taki że trudno się czyta ale można popracować żeby było dobrze smarowanie pasztetem - ble serdeczności v.

fatalne błędy - koniecznie do poprawy wiersz choć jak rozumiem miał traktować o ważnych rzeczach - wyszedł o niczym przegadana wyliczanka pozdrawiam v.

3 pierwsze strofki kupuję od razu, ( mogę wymienić na absynt :)) końcówka mi się mniej ( ogólnie i tak mniam ) v.

aż ciarki przeszły, bardzo ładnie podana prawda gratuluję pozdrawiam v.

podoba mi się tak jak jest , wiec nie bedę sie czepiać i szukać niedociągnięć v.

całkiem zgrabny i dość innowacyjny mi sie podoba serdeczności v.

zdrobnienia są fatalne szczególnie jeśli występują w takim natężeniu, nie znajduję również uzasadnienia dla wielokropków ale proszę sie nie zrażać poczatki nie są łatwe v.