w 5 wersie powinno być postrzeżeniowa, poza tym śledzę uważnie przygody ( przemyślenia ) pana x i zaczynam sie martwić dokąd to go doprowadzi :) poproszę może Freuda w następnym odcinku - byłoby weselej - plusuję i pozdrawiam
pomysł fajny, akurat w tym przypadku nie przeszkadza mi że tematy wałkowane tudzież "zgwałcone" wiele razy bo całość się trzyma kupy i ładnie opakowana
skłócone czerwonym zmierzchem
parkowe ławki, kotami
napuszone, z tańczącą latarnią
podtrzymywaną przez pijaka.
Tworzą parszywe złudzenia,
z art- kieliszka wstaje świt,
oddechem świeżej rosy,
z zamkniętym umysłem
idę do pracy.
a do mnie nie przemawia wcale, banał z fatalną puentą, rymy zdecydowanie na nie, no i brak dbałości o szczegóły - zachowaj konsekwencję co do zapisu wielkich liter