Marcin Katulski

Trochę jak 'tani' harlekin. Pozdrawiam ;)

Jestem za wyrzuceniem do śmieci tego wierszu.

Chyba sama do końca nie wiesz co miałaś na myśli, Agnieszko. Nie widzę tutaj żadnego połączenia czysty bełkot. Może, gdybyś trochę bliżej przedstawiła to co tak na prawdę chodzi Ci po umyśle byłoby łatwiej. Pozdrawiam.

Jeżeli tego nie umiesz, to przestań pisać. ;)

Nie podoba mi się.

Kontrowersyjne. Na pewno dużo osób powie, że to żenujące, ale ja mówię. Miej swój styl.

Powodzenia w analnej masturbacji. ;D

Księżyc kończył już swoją Nocną zmianę. Policzki witały zmęczone powieki Przyczepiony na pot do materaca Pomyślałem; szczęście robi mnie w konia jak Nietrzeźwo idąca prosta nieprzewidywalna

H.Lecterze, dobrze, że podchodzisz do sztuki jak do seksu. Tylko tak można kiedyś zrobić coś na prawdę dobrego. ;)

No to od początku. Napisz wiersz i wstaw. Pozdrawiam.

to ładne :) Dziękuję, pozdrawiam.

Wielkie łby podobno są teraz trendy. ;)

Zawsze nie mogę się doczekać tego, kiedy Pan Lecter wykreuje komentarz. Wstrzykujesz we mnie zawsze wielką dawkę optymizmu, dziękuję. Pozdrawiam ;).

Ja Ciebie również pozdrawiam. Dziękuję za przeczytanie.

utrzymałabym wiersz w tej stylistyce :) Czemu, panno B?

Tali, 'ten czasem nieśmiały' chodziło mi o księżyc. Nie zawsze jest pełnia, nie zawsze pokazuje się cały. :) Dziękuje za radę, może z niej skorzystam. Pozdrawiam.

Ten czasem nieśmiały odbijał Słońca promienie Siedziałem tam z nią o 2 nad ranem Czym jest chwila Zapytała klatką w filmie, który się nie powtórzy Powiedziałem Czemu jesteś taki lakoniczny Zapytała Ludzkość wypiła już wszystkie wielkie słowa Ja odmierzam pipetą ostatnie krople z dzbana Pchełko, ty to masz wielki łeb. Może będziesz pierwszą osobą, która Zrozumie siebie samego powiedziała Nie chcę, pomyślałem Dopaliłem papierosa I poszedłem spać

Każdy facet musi udawać niedostępnego czasem, hehe. ;)

Kobiety albo kochają, albo zabijają z tobą czas. ;)

Lemoniada spływa tajemnicą niepoznaną- bełkot. Rozumiem, że jesteś z greenpeace i piszesz o złodziejach, którzy okradają matkę naturę. Trochę to płytkie, bo tak na prawdę robi to każdy z nas. Pozdrawiam. ;)

Ciało to tylko forma. Może i reinkarnacja to prawda na temat śmierci. Pozdrawiam. ;p

Ostatnia zwrotka niezła. Reszta do kosza. Tytuł zostaw, chwytliwy. Pomysł także dobry, trochę bardziej nad nim popracuj. Pozdrawiam.:)

Tak, chodziło mi o tematykę. Może nie twierdzę, że jest 'o niczym', bo żaden dosyć dobry utwór o tym nie jest. Czasem po prostu to 'nic' jest ważne dla autora. Gdybym miał taką władzę, nawet dałbym Pani może plusa. :)

Szczerze, nie lubię takiej formy pisania. Ale za żadną cholerę nie mogę znaleźć fragmentu, do którego mógłbym się przywalić. Pozdrawiam, tym razem z uśmiechem :).

Mario Magdaleno, posłuchaj. Nie da się znaleźć drugiego dna w dnie. Tak na prawdę każdy ma problem ze sobą, tylko sztuką jest go zobaczyć własnym wzrokiem.Wyrachowanie przybiera różne formy. Nie zawsze chce się takim być. Pozdrawiam.