Fly Elika

nickowcy?

cierpisz nie cierpię jestes pochrzaniony jak bania gdzie jest mój syn proszę mi oddać dziecko proszę bo zwariuję jestem normalna ale ten cyrk to draństwo pomożesz mi poukładać Stefcio

szukam mojej koleżanki mojej koleżanki Moniki z podstawówki, ona chybia wiedlaczego, ale nie na kawę tylko , ona wie chyba? ludzie co wyście popieprzyli mi

chciałabym sie urodzic na nowo bez zobowiązań i wymagań, ale to niemożliwe chyba, co?

a idzie, idzie

ciekawy wiersz, to nie profil w telefonie, Zaduma gryzie wewnętrznie, Otrząsa z uśmiechu chętnie, Siedzisz jakby obok Ale nie ma tu nikogo. oj gryzie gryzie miś gryzli pozdrawiam

Ja się wypowiedziałam, ale nie jak za dużo szumu

Jedna wersja byłaby lepiej, kiedy ludzi bolą nogi, serce sie kraje Nie rozpatruj jakości wiersza w ten sposób bo to śmieszne Może, dobry wierszjest dobry, ale mi to nieśmieszne

Jedna wersja byłaby lepiej, kiedy ludzi bolą nogi, serce sie kraje

Mark, ale tekst wspanialy pękłeś, ale czy ok?

dzięki WiJo, może za dużo spałam ostatnio, jeszcze nie wiem co jest złe, ale to ze zmęczenia materiału, tak myślę zmęczenie czasem nie daje pokonywać trudności dlatego też cię pozdrawiam, muszę się skłonić do odpoczynku, to nie zazdrość tylko coś nie tak

w realu za sukę zarobiłbyś w pysk bladość -i nerwy

zmęczony ten wiersz bardzo pozdrawiam p.s. jeszcze tu wrócę

dziękuję za, to chyba jakaś szaradka :) nie mam już głowy, bo mnie boli

jeśli nie może zasnąć

cokolwiek by to miało znaczyć dziękuję za czytanie po cichu jednak liczę że to wyraz aprobaty pozdrawiam klaudia cierpienie, jak moja mamuś wieczorami wcieramy maść z wyciągiem z litości,miłości czy przyzwyczajenia uschły zdjęcia z młodości, twoje listy że mnie kochasz, a w krzyżu łupie lepiej być sługą jeśli ma się siły

Nikt sie nie boi, ja się boję samotności jak zaufać

nie podoba mi się ten wiersz Boga można prosić o dobro

Co sądzicie!!? Kiedy człeka żebra bolą a pod spodem serce i ta pierś to czy można o tym milczeć czy już wystarczy?

tęsknię za ... chciałabym być obok

dlaczego zgnije - nie rozumiem tego wiersza śmierdzi coś tutaj

Miałam na myśli, że każdego coś może nurtować, nie pytałam ciebie o szczegóły mam swoje alegorie, które przy natchnieniu opisuję a tą napisałam kiedyś w esemesie i używałam, nie wiedząc dlaczego, tak jak na wiele pytań nie możemy odpowiedzieć w pewnych okolicznościach nie chciałam, żebyś obruszyła napisałam o wierszu

dużo może być jakiś strasznych rzeczy poza naszym ogarnięciem nie wiem o jakiej konkretnie mówisz samej nie chce się też nie chce się opisywać złych rzeczy w odosobnieniu na forum publicznym jakie przypuszcza się że mu zrobiono

alegorie - trochę wstydliwe nieporęczne wyskoki białej chusteczki może coś w tym jest, sama chciałabym wiedzieć a ty tak malowniczo to opisałaś i z puentą uczuciową i skromnie konkretną

to jakiś zabobon ? Arturze a potem ostrzeżenie - typu złamałaś układ z kim innym zakręcasz, a kto inny ostrzega tak mi się pomyślało już z tej niejasności i zakręcenia