
Fly Elika
Użytkownicy-
Postów
2 762 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Fly Elika
-
Co prawda to dedyk, nie wiem czy nie czuć się nieswojo pod adresowanym wierszem. Zaglądam bo skoro jest, to oczywiste, że zostanie przeczytany przez forumowiczów. Inspiracja z tytułu niezwykła, myśl przewodnia z przeskokami/szczególnie z trzeciej do czwartej/, ale ciekawie zobrazowana choć trudna, z czego autor wybrnie popiołem albo nie. Plus, ale czy stawianie plusa wystarczy. Czekam na c-d. Chętnie czytam twoje, ale rodzaj swoistej Tobie pandory, w wielu twoich wierszach pojawiającej się nie wiadomo skąd, może wzbudzić rodzaj orbitowej irytacji, gdy orbitowo czy astralnie nie opisujesz, a arbitrujesz wpadając w czarną dziurkę niełaski współczesnego traktowania tegoż co metafizyczne - kiczem do cna :( Czy robisz to w wierszach celowo, się wyśmiewasz, czy też czegoś nie rozumiesz? Zastanawia mnie to, ciekawi, w końcu chciałam zadać to pytanie, wykorzystując zaistnienie tego wiersza tutaj/chociaż akurat tego mój zarzut nie dotyczy/, gdyż manewry uniesień, to coś z czego się nie śmieję, jak na razie :)) Pozdrawiam P.S. Czy nie powinno być "niebiańskich kwiatów"?
-
to nie eksperyment, a wstęp do intro do następnego postaram się o wynajęcie kogoś na wzór pana Sherlocka Holmesa :)
-
?! Czy mógłbym prosić, o przetłumaczenie na język polski ? Co przetłumaczyć, dokładnie?
-
Same minusy, a uzasadnienia brak... dzięki i za odzew z ostrego, jak na 'dobry' początek... rozprawię to i tak rozwlekle na swoisty niebezpośredni :]
-
z kombinacji uwięzionych uczuć
Fly Elika odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
-
sztuczka zgrana zaawansowana wiedza szeroka jak stąd do oka luli luli laaaj poemat ach poematy rosną w cenę wieloraką paramonty pikczersy klimaty oj dana oj dana ajajaj
-
Czy szanowna pani, mogłaby się powzruszać słowami "nieporadnymi i najważniejszymi", prywatnie lub na portalu randkowym, a w tym miejscu, skupić się jednak na literaturze...? Szanowny Panie/i, czy pana coś gryzie, że gdy czytam pańskie komentarze, to nie dość, że nic nie wnoszą do literatury, to jeszcze są tendencyjnie zaczepne w charakterystycznym dla Pana temacie? Proszę mi nie sugerować miejsc, gdyż nie mam zwyczaju z takich korzystać, a literatura ma prawo wzruszać kogo chce, jeżeli jest wyrażona choćby tak jak wyżej. Pana wzruszają być może mocno ekscytujące wiersze akcentowane słowami w najbardziej wymyślny sposób metaforyczny, a mnie wzruszają proste słowa, których znaczenie jest proste w domyśle, jak intencji przekazu. I proszę mi nie sugerować czegoś, czego pan nie mam prawa bezpośrednio robić nie znając mnie, to i ja nie będę panu w ten sposób odpowiadać. Swoją opinię będę wyrażać na tyle, na ile będę uważać za stosowne i mimo że pan nie tego rozumie. O innych błędach w wyrażaniu pańskiej opinii nie będę tu pisała, a pan jak chce może mnie zbanować za wyrażenie własnego zdania niezgodnego z pańskimi oczekiwaniami napiętnowania piszących z nie grona, któremu pan zwykł plusować i adorować komentarzami. Pozdrawiam
-
Mnie się podoba bardzo ten wiersz, nie mówiąc o wzruszeniu. Nieporadność wyrażenia nie jest tu najważniejsza, tęsknota wyrażona takimi słowami jest czymś więcej, czego nie da się opisać w inny sposób, a autor to napisał w sposób jaki umiał najlepiej i tak to wyraził przelewając najważniejsze dla niego słowa tutaj. Pozdrawiam ciepło i serdecznie
-
Zbyt wiele myśli przychodzi naraz przy czytaniu tego wiersza, nie chce się w najgorsze wierzyć. Ostatni wers to rodzaj przenośni z refleksji oraz niedopowiedzenie kto, kiedy, gdzie i dlaczego?
-
z przedstawienia w złym świetle
Fly Elika odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tylko talerz pełen wątpliwości i chaber ma swoje ego kiedy się nim zachwycisz czasem wystarczy jedno słowo prawdy by poczuć i bardziej rozumieć w każdym razie lepsze niż przekonanie zmarnowania prozy życia na pozostawionym sobie wypłowiałym bławatku sens człowieka i tak latami rodzi się w krzyku i jego misji do spełnienia powierzenie nawet największego z sekretów ułatwiłoby opuszczenie lub podniesienie głowy lub choćby los najwierniejszego pogodzenia z tożsamością i klops każdy zbyt szybko rozmaka kiedy w sosie nie ma nic gorszego od takiej niewiedzy oraz niepewności skąpanej w domysłach po brzegi wytrawionej w wątpliwościach no tak tak nie widzę niczego złego w pobywaniu sobie niekiedy zgryźliwą zołzą wiek tu nie ma znaczenia jedynie odwzorowywanie na niewypowiedzianym przez się otoczeniu -
Dzięki ponownie za komentarz. Bardzo mi przyjemnie i miło za zainteresowanie wierszem, problemem ... Co do samego współczucia komuś, to ja nie uważam ten rodzaj współodczuwania za uwłaczający lub świadczący o jakimś gorzej traktowaniu, tylko pomagający raczej zrozumieć jakiś przykry fakt, niepowodzenie... To chyba o to w tym chodzi. Twoje słowa wystarczyły przynajmniej, jak na ten czas wyrażenia się; westchnienia i powzięcia tego głębokiego oddechu na ... :)) Dziękuję, pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie.
-
co to za ogrodnik
Fly Elika odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sprytnie poeksperymentowałeś, z jakiegoś ściślej nieokreślonego pkt. widzenia pewnie i trafnie. Uśmiecham się po tym, nie biorę na serio, chwilowo :)) Dzięki.Pozdrawiam -
co to za ogrodnik
Fly Elika odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sprytnie poeksperymentowałeś, z jakiegoś ściślej nieokreślonego pkt. widzenia pewnie i trafnie. Uśmiecham się po tym, nie biorę na serio, chwilowo :)) Dzięki.Pozdrawiam -
wirtualne piwo
Fly Elika odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To wygląda na dedykację, nieskomplikowana treść w prostych słowach, miłe zaznaczenie o wartościach. Krótko i zwięźle, tylko czy to do kobiety czy do piwa Grzegorzu? :) Przepraszam, że ośmielam się pytać, ale panowie wykazują często równie ogromny zachwyt przez wyrażenie przywiązania do szczegółów wobec rzeczy organicznych, jakim jest np. piwo lub mniej czy też bardziej organicznych, jak np. auto, panienka z "okienka". :) -
Rozumiem, znam też taki brak aż do bólu utkwiony, w wyniku zaufania i ciągłych epizodycznych niepowodzeń. A tak niewiele potrzeba by poczuć się niekiedy pewniej itd. Może z z wyjątkiem kilku tylko pozytywnych itp. Czyli nawzajem się tu leczymy :)). Pozdrawiam serdecznie
-
dziwna scenka, nie wiem co o tym myśleć, nie znam się na tym też nie, niestety ale dzięki za obrazek ...to Echa :)) Pink Floyd ....poozdro i nie za maco :))) nie rozumiem komentarza, jakieś literówki słyszałam kiedyś Pink Floyd - ale raczej nie przepadam i nie znam się na takiej muzyce choćby mi proponowano nie wiadomo w jakim klimacie :)) nie trzeba wszystkiego lubić, nawet jeśli się nie rozumie pozdrawiam
-
to "tylko", to jakieś takie trochę albo zbyt przewrotne, nie wiem co autorka ma na myśli , bo być może gdzieś ma gdzieś swoje racje :)
-
Dziekuję, za miłe współczucie Waldemarze. Może zawiłymi zbyt, ale to trudne i cóż pewnie nie jednej mnie. Szkoda mówić, już sama nie wiem. Za którymś razem coraz trudniej po prostu. Mimo że, wcale nie... itd Pozdrawiam serdecznie Nie nazwałbym tego współczuciem. To Eliko jakiś rodzaj zaciekawienia. I niech Cię nie zniechęcają żadne trudności. Staraj się je traktować lekko, może nawet z przymrużeniem oka. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia. W. Współczucie jest niekiedy bardzo potrzebne, jeżeli oczywiście stać jest nas na takie uczucie i potrafimy w tym dołku znaleźć jakieś wyjście. Tak więc dziękuję za otuchę, kwestia zniechęcenia tkwi gdzie indziej i trudno jest lekko to traktować. Z przymrużeniem oka to coś innego, gdyz milczenie z przymrużeniem oka to najokrutniejsza samoobrona tudzież i bolesna. Pozdrawiam
-
Bardzo proszę, mam nadzieję że teraz odpowiesz sobie na wiele pytań sam, jeśli takowe masz. To taki kluczyk, kto co chciał i dlaczego, kto kogo naprawdę odwiedził i dlaczego dziwnie nie trafił :)) i jak ktoś jakoś mógł przetrwać, a kto potem głupiał i się poddawał, itd. kto czego najbardziej chce i czym i jakimi podstępami. Zanikiem podstawowej odporności człowieka? To ja biorę za darmo teraz ciepło:) Ech te ksiażki .... Ciekawe, gdzie moja na stoliku :)). Czas poodkręcać i znaleźć myśl wspólną. Pozdrawiam serdecznie ....jedyna wspólna jaka mi natenczas do głowy wlata :))) www.youtube.com/watch?v=0I9q1wo3ZxE dziwna scenka, nie wiem co o tym myśleć, nie znam się na tym też nie, niestety ale dzięki za obrazek
-
Odleciałem...-{Sonet ala Zoned}-
Fly Elika odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego nie dac temu wierszowi plusa aprobaty, skoro chciał się o czymś przekonac wzlatując ponad zmowę i dojrzał czym dla niektórych jest miłość -
co to za ogrodnik
Fly Elika odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sporo tutaj akcji i chociaż podobają mi się pojedyncze zwroty, typu "gęba świni" czy "zboczone kałużne gacie", to sensu nie mogę sklecić. Mam wrażenie, że powinno być: "plebejskich ruchów", chyba, że autor świadomie tu zamieszał. Ogólnie brak przekazu, że nie wspomnę o puencie. ten wiersz się jest taki taki sobie i tyle plebejskich trzeba poprawić -
co to za ogrodnik
Fly Elika odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
specyficznym ogrodom :)) -
To chyba, jak każdy nick-umysł, który kiedy buntuje się i stara się usilnie coś sobie zbudować na przeciw oklicznościom. To trudne i pełne takich małych ściesnionych tajemnic- bynajmniej nie chodzi o muchę - to tylko wynik zbiegu okoliczności ;)zresztą poniekąd myśl robi się przydatna i sadzę, że bardzo pozytywna wbrew ogólnej opinii. Tak mi przyszło do głowy, choć zresztą nie tylko mnie tutaj :)), jako taki pomysł wynikowy. Ponadto zanim napisałam swój nick, kompletnie zapomniałam, że to może być również z ang. mucha.Tajemnice i nauka niezbadane. Instynkt kobiecy też jest istotny w znalezieniu się. A twój nick cały to twoje imię i nazwisko? Pozdrawiam Dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź na moje pytanie w związku z Twoim nickiem. Wiem teraz o Tobie Eliko znacznie więcej. Zdaję sobie bardziej sprawę, jak zawiłymi ścieżkami musiała podążać Twoja myśl, by odnaleźć ten najodpowiedniejszy (właściwy) nick dla Ciebie. Przydał się do tego język angielski, ale przede wszystkim zadziałała tajemnica oraz instynkt kobiecy. Ach te skomplikowane istoty zwane kobietami! W moim przypadku spraw jest prosta. Mój nick to moje imię i nazwisko. Przyjaźnie – Wald. Dziekuję, za miłe współczucie Waldemarze. Może zawiłymi zbyt, ale to trudne i cóż pewnie nie jednej mnie. Szkoda mówić, już sama nie wiem. Za którymś razem coraz trudniej po prostu. Mimo że, wcale nie... itd Pozdrawiam serdecznie
-
zielona granica
Fly Elika odpowiedział(a) na tolekbanan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wzruszył mnie ten wiersz też jakoś, a wspomnienia, cóż trudno: ten fragment takisjakiś bliski żalem i ściska za serce kroplami spadał w moje serce przy tamtym drzewie po raz pierwszy nie ma topoli rynku nie ma i zniekształcona twarz międzycienia gdzieś w bruku liści cienka linia szczelniej okrywam konia szalem czy dym zatruwa czas i miejsce czy ja ślepą i głuchą się staję pozdrawiam -
Dzięki za komentarz. A co do twoich zastanawiań, to jeśli jesteś mężczyzną, to się nie martw, ponieważ może to było tak, że w twoim pokoleniu lub rodziców byłeś niedożywiony np. lub też kazano się za bardzo depilować i osobnikom płci męskiej, a może wystąpiło jakieś zahamowanie ze względów psychicznych zewnętrznych i jakieś jeszcze inne zdarzenia, o których sam nie jesteś w stanie stwierdzić. Co do plastiku itp. dobrze rozumiesz sprzeciwienie się temu i posiadanie zdrowych normalnych marzeń, jak ojczyzna właśnie. Pozdrawiam ...dzięki za konwergencyjne przemyslenia , to miłe ....pozdrawiam :))) Bardzo proszę, mam nadzieję że teraz odpowiesz sobie na wiele pytań sam, jeśli takowe masz. To taki kluczyk, kto co chciał i dlaczego, kto kogo naprawdę odwiedził i dlaczego dziwnie nie trafił :)) i jak ktoś jakoś mógł przetrwać, a kto potem głupiał i się poddawał, itd. kto czego najbardziej chce i czym i jakimi podstępami. Zanikiem podstawowej odporności człowieka? To ja biorę za darmo teraz ciepło:) Ech te ksiażki .... Ciekawe, gdzie moja na stoliku :)). Czas poodkręcać i znaleźć myśl wspólną. Pozdrawiam serdecznie