Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fly Elika

Użytkownicy
  • Postów

    2 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fly Elika

  1. A juz nic takiego,nie mam czasu ani cierpliwości rozpisaywać się, gdyż to bardzo długi wywód i tak w dłuższym, czy krótkim stanie sie nie zrozumiały, ponieważ nie mam zdolności pisania o tym.Ja tylko lubię zadawać pytania, tak że przepraszam bardzo, za ten unik. więc po co zaczynać rozmowę, kiedy się nie ma zamiaru jej prowadzić? nie wymuszam na nikim pytania, jeśli nie chce, to nie odpowiada :) może ciągle akurat rozbiegło w sensie pytanie, to je usunę ale jak ktoś mi zada pytanie: co jest woda?, albo co to jest piasek? - odpowiedź brzmi: "a piasek to jest co?" to mam zapytać: co jest pod piaskiem?
  2. Dziękuję za czytanie i dobry, nie wiedziałam że też tak ktoś może mieć, niby każdy takie ma, ale każdy jakoś inaczej ;) pozdrawiam
  3. co Pani rozumie pod formułą "lubicie zakładać ciągle na siebie maski"? A juz nic takiego,nie mam czasu ani cierpliwości rozpisaywać się, gdyż to bardzo długi wywód i tak w dłuższym, czy krótkim stanie sie nie zrozumiały, ponieważ nie mam zdolności pisania o tym.Ja tylko lubię zadawać pytania, tak że przepraszam bardzo, za ten unik.
  4. Tak zastanawia mnie to milczenie i zepchnięcie przez też, zamiast... właśnie, a moje też bez rękawiczek i bez włożenia co do ust, nauczyliśmy się za to być nie głodni z głodu, ale przecież jeść trzeba, tylko co... Dobry wiersz Jolu ;-) :..(
  5. Ładnie to napisałaś, w ogóle rzeczywiście ładnie piszesz. Ja się trochę tak czuję, może nie tak dokładnie jak w tym wierszu, ale z zewnątrz moze to tak wiadać, patrząc na niektórych tych niby...ach dziwnie to czasem określają. Najgorsze to jest to, że moja [sorki mamusiu czegoś mi tu brakuje]mama też tak się czuje i ja o tym wiem, i bardzo choruje nieraz z różnych powodów, nie możemy tez razem zawsze blisko być, bo los nas uwikłał w dziwne i bezduszne koleje. I cóż jest przykro i tylko gorzej, bo walczymy ze sobą, z emocjami niespokojnie, ale coraz mniej szkodliwie, ja jeszcze mniej. Czujemy się byc może do tego wszystkiego oszukane, bo jesteśmy uczciwe, ale mam wrażenie nieraz, że o szkodach na nas sobie zapomniano. I stąd to bycie tutaj moje. A mężczyźni wolą bogate z tych "bez wad". Może ktoś sobie przypomni i ciepła jak tego takiego spokoju z niepokoju więcej nadejdzie. Może się mylę, ale pewne blisko- dalekie podobienstwa w kobietach i krzywdach na nich nie dają mi również spokoju. Pozdrawiam
  6. no ta krew może pamiętasz niepotrzebowaliśmy masek mieliśmy własne ciała które wyczuwały więcej niż kilkakrotne echa czas wyczekiwał odcieniami tęczowego piasku gdy mankament żywej czerwieni zburzył miłość i los być może dla jego upadku i odnowienia słów w ciszy nie potrafię tego opisać zamazywałeś obraz a ja na pamięć znając gesty przyjęłam je jak wczorajszą naturalną istotę rzeczy teraz wiem dlaczego możesz wiedzieć lepiej jednak incydenty też pochodzą z góry nakazując zabieganiem o jutro nie ma sensu o tym mówić pech wyznacza szczęście uwierz we mnie a ja w ciebie to nie moja wina upływu lat bywam półsnem i jest mi z tym dobrze widocznie tak musi być dlatego już nie kłam nad dniem zwykłym proszę wystarczy że kiedy staram się coś zmyślić to i tak się okazuje prawdą wybacz że nie poznałam nawet kiedy lakier sam rozprysł popiół otwierał tekę tęsknotą w poniżeniu uschniętych wiem tyle że wyjechałeś gdzieś za pięknem przytul teraz mi za to łomoce dlaczego czy ktoś mi powie dlaczego to może ja powiem nie lubię tych chłopów wskażę Ochs tego nie wysyłajcie wiesz czasem mówię do nie wiem kogo znowu zdycham ;
  7. Dziękuję Ci Jolu. Życie nie rozpieszcza, a koleje losu, jak sądzę i myślę zależą od emocji pokoleń i często nie wiemy dlaczego nie możemy sobie z nimi poradzić. Ja się starałam to jakoś pisać, nie zagłębiając się w treści książek i filmów jakie znałam. Jednak na podstawie tych emocji prawdziwych / jak najlepiej odegranych dwóch, ale po przeciwnej jak sie okazuje stronie i ich podbieńtsw w mojej rzeczywistości :):), w moich odczuciach i w ogóle podobieństw, jedne mi się podobały, a drugie wciągały zaślepieniem i szukaniem, nie wiadomo czego. Tak samo tutaj :)). Ponadto przyznaję, że dostrzegałam jakąś dziwnie nieokreśloną pomoc przez cały czas, z pkt. cofania tego czasu stawało się to, jakby łatwiejsze, ale zarazem trudniejsze. A wszystko, dlatego że starałam się polegać na sobie i oczom kogoś, komu ufałam w tym co opisałam i też komuś komu /kilkoru zaledwie/ ufałam na swój sposób. Później czyli tutaj znaki zapytania, osoby która bez możności patrzenia na trzeźwo,w sensie wprost pytając ludzi, nie może nic rozwiązać, bo mi się wydawało, że jak wkroczę to zapytam o coś ważnego, to coś zburzę. Ale nie mogłam się nieraz oprzeć, by zareagować tak czy inaczej, a miotając się po czasie pod wpływem tego pisania i czytania tutaj, to trudność jeszcze większa, ale znając chronologię i historię z różnych mnie znanych źródeł, coś można było wysupłac do wniosku zaburzania się prawdy wokół na tych jakiś opisach emocji, o których wspomniałam powyżej. Dziękuję wszystkim bardzo. Nie wiem, ale na razie mam naprawdę dość i bliskość może mnie z tego tylko wyrwać;... czy na chwile to nie wiem, bo problem jest kluczem do teraźniejszości i bardzo chciałabym tak dalej,ale nie sama.
  8. Nie wiem, naprawdę nie wiem, bo jak zawierzyc słowom z ust do ust w przerwach pomiędzy cierpieniem czy to hydra czy bóstwo jak piękność mnie tu usadziło, czy diabeł jakiś odzywa się we mnie. Czuję, jak bym siedziała na głowie o dziesięciu głowach, pierś mi rozdziera raz spokój senny innym zaś płuc rozdarcie. Ufam sobie, lecz coraż żem słabsza, to znów silniejsza by popatrzeć okiem. Lecz mój wzrok z dniem nowym staje się mniej ufny.temu miejscu, nogi chcą ruszyć, a zapadają się głębiej w ziemię. Myślę sobie raz po raz, i głupieje znowu czy można ufać LMacbet i JS - tek sobie myślę może to któryś Chmielnicki Basieńko Barbaro J powiedz. W myślach i w wiadomościach na orgu ostatnich pisałam do M. J B, bo coś mi się przypomniało znowu. Zróbcie coś by nam zaufano, nie jak dawniej ale w NPLR
  9. no na Ziemi, Ziemi, Ziemi POLSKIEJ również ;) :)
  10. Twoje imię nie na J - mały książę Stoisz pośród zbladłych od popiołu, oranżowych ścian, a gest twój odgarnia włosy ... Twoje imię w tym wszystkim to Czterdzieści Cztery, z pośród 13, 6, 7 Jestem nieukiem, czytam tylko to w co wierzę bez wahania, może to i dobrze, a może też i źle bo można się pomylić, by odnaleźć znów siebie pośród innych Chyba przesadziłam, powiedz, ale czasami ryzyko jest konieczne, a do tego potrzebne jest zdrowe myślenie Nadejdź Pozdrawiam
  11. Hi,hi,hi, no to chab, Ha,ha,ha,
  12. Wiesz, nie byłabym taka pewna. Bo zależy kto i co leczy :)), jak się mu nie przeszkadza :))
  13. No tak.. hmm na tarasie plecie andromy, jakby dopiero co spadł z księżyca :)) :(
  14. O Boże, no to sie po-ba-wi-my wreszcie :)))))
  15. Śliczny wiersz, ale zaczyna mi się nudzić to ślęczenie emocjonujące przed ekranem, zamiast umierać samotnie w izolacji, wolałabym trochę pożyć, albo powalczyc z rzeczywistością. Jako tako :))
  16. bo się zastanawiam nad treścią i odwrotem :) gdyż za szybko się przenosi, a okularnik nagle w chustce myśli i myśli?
  17. bo się zastanawiam nad treścią i odwrotem :) gdyż za szybko się przenosi, a okularnik nagle w chustce myśli i myśli?
  18. Mnie się tak rzadko zdarza sukcesik, że trudno to pojąć, a to zniechęca niekiedy do czegokolwiek. Najlepiej to ja nie wiem co? Nie starać się pomóc, bo jak ma się głowę w miarę, to na to samo wychodzi. Ja tak nie bardzo umiem milczeć, a wtedy zaczynają się żery, nawet niewidocznych oczu. Smutny i przykry wiersz. Pozdrawiam
  19. Dobrze jest wiedziec kiedy wyjść, ale tak to tylko mężczyźni potrafią- bo to jest trochę i nietrochę powiedzmy, ze bezduszne. Pozdrawiam
  20. Nie podoba mi sie to w tytule o perwersji, mogę jedynie powiedzieć, że może to być rodzaj zagadkowej agresji. Dlaczego?Hmm Znam. się na tym średnio uśmiechnę się z przewidywalności - Ale głupi tytuł. Pozdrawiam
  21. Wszystko w tym wierszu to tragizm, czekolada jakoś też temu towarzyszy wielozapachowo, aż do dzisiaj.Wiesz to bywa, jak trutka w winie . A pomiędzy inne trutki, od adagio, przez gniew, przez pleśń, przez leki na zapewnienie migotania serce dziecku również, pomidory na magnezie, śmierć i pogrzeb. Dla przewrażliwionej anemiczki od dziecka to dramat. A potem bądź tu człowieku sam. A potem powtórka. Dlatego niech nikt nie zaprzecza, kiedy ktoś mówi, że nie lubi tego czy tego, a kłamstwa i cyganienia tymbardziej. I pozwala pisać. Jasno publicznie i rzeczowo, pomagając mu śię w zwątpieniach wypowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie i ciepło
  22. To bardzo smutne, też się tak kiedyś obudziłam, i nie rozumiejąc o co chodzi. Pozdrawiam serdecznie
  23. Okropnie jakaś tragicznie treść mieści się w tym wierszu, że aż musisz spychać na krawędź świadomości. Mimo to zaciekawił mnie, dlatego że podobne pewne fakty późniejsze, ale mjące związek jakiś nieokreślony, umieściłam w swoim cyklu wierszów.I sądzę, że one nie są bez znaczenia, a mogą mieć znaczenie wcześniejsze. Pozdrawiam serdecznie
  24. Eliko; jeśli umiesz dostrzec dobroć, to ten wiersz jest samą dobrocią. O darach z pól malowanych, o muzykantach gór i dolin, i kapliczkach w ich pieśniach zasłuchanych, o ludziach z sercem na dłoni. Czego chcieć więcej od tego Bukietu? Mam piękną przydomową kapliczkę, i chętnie Ci ją pokażę, zaproszę. Podaj mi adres meila na pw, a wejdziesz. Serdecznie, Leo. Wiesz Leo, to jest tak, że czytając twój opis w wierszu, i czegoś szukając, co w środku człowieka coś mówi za tym, by tak robić - nałożyły mi się tak zapamiętane częściowo obrazy, które przy takich właśnie opisach wierszy się powtarzają. Przyczyna może być tego wiele zmian, za którymi nie nadążamy i patrzymy ze zdziwieniem, kiedy coś nas postawi w jakimś kłopocie, a my chcąc jemu sprostać sie dopasowujemy. Ja bym chętnie zobaczyła tę kapliczkę, jeżeli chcesz mi ją pokazać. Troszkę nie mam zaufania do podawania adresów na privecie, z tego powodu że to zasłanianie się tajemnicą, a pod tajemnicą chcieć może sie gdzieś w tarapatach, jakaś nieprawda sprytna- przykładowo tak piszę, bo oczywiście nie wiem i nie da się przeiwdzieć, ale doświadczenie uczy żeby dążyć do prawdy najprostszym, czyli najprawdziwszym torem. Jezeli masz odwagę i rzeczywiście uważasz, że chcesz mi coś pokazać to podaj adres, albo zdjęcie kapliczki. Jak uważasz, to jest wyzwanie by dążyć do wiarygodności w internecie i sobie radzić z tym odpowiedzialnie na przykład na pojawiające się zarzuty, brak zaufania i takie podobne sprawy. Pozdrawiam serdecznie
  25. Dziękuje Krysiu, że zaglądnełaś do mojego wiersza i starałaś się zrozumieć. To trudne i nie wszystko sie da od razu. A co do podmiotu - to ja sobie myślę, ale nie zdradzę jeszcze czy tam jest jeden autor, czy dwóch - tak jak podmiot jeden czy dwa, czy więcej... Na pewno też nie od razu skolka ugodno ;) Bo nie wiem tego jeszcze dobrze; Pozdrawiam serdecznie i ciepło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...