Anna_Para

Krzysiu, nie chowaj skojarzeń! ;) Dzięki, mój wierny Czytelniku i Recenzencie. Pozdrawiam cieplutko, Para:)

Avals: chyba pierwszy raz u mnie? Serdeczne dzięki, i daj Boże. Pozdrawiam, Para:)

Wiersz można przeczytać w książce: Jolanta Zarębska, Śpiewam i milczę, Miniatura, Kraków 2012, ISBN 978-83-7606-401-7 Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Serdecznie i cieplutko, Grażko:) Para

Na pewno uwaga o błędach nie dotyczy Twoich wierszy! Trzymam tu poprawnościową straż!!!! Zaufaj mi, Krysiu dwojga imion! Na pewno napisałabym, gdyby coś nie teges:)Karuzela, huśtawka, metafory trudnych naszych sytuacji! Jak Ty miewam wątpliwości: Hamować czy wysiąść. Wybieram jednak: przetrzymać, czego życzę i Twojej peelce! Serdeczności, Krysiu! Para

Lirycznie, ciepło, wciąż w marzeniach o kobiecie idealnej! Lubię takie wierszyki, wiesz, Grabiczku:) Cieplutko i noworocznie jeszcze, Para:)

Dobre, gorzkie te Twoje migdały! Pozdrawiam lapidarnie, w stylu tego wiersza. Para:)

Nade wszystko dziękuję Judyt, wzruszona takim uznaniem. Pozdrawiam cieplutko, Para :)

Spacer zawsze dobrze robi poezji i człowiekowi. Nie wszystko bywa łatwe, mam nadzieję;) Cieplutko, Grażynko, Para:)

Krzysiu Drogi, także ciągle mam nadzieję! Gdy jednak osaczają zewsząd wrogie siły...pora na poetyckie porządki. To jeden z etapów takiego sprzątania! Serdecznie i cieplutko, Para:)

Bestio: "Grube" tytaj to metafora bogactwa, nie tylko materialnego! Twoje szczęście nie musi się podobać tu, a także "tam". "Bogatych" nie biorą. Dzięki za ciepłe słowo. Para:)

Alunko: serdeczności. Miło mi bardzo, Para:)

Krysiu dwojga imion: Dzięki serdeczne, zaparowały? Trzeba pochuchać i będzie dobrze! Cieplutko, Para:)

No dzięki Tarko! Jak to jest? Czemu w życiu nie może być normalnie? Nie odpowiadaj mi, chyba nie chcę wiedzieć:) Paradzięki za kąplemęty ( to se jaja robie w stylu Tary!!!) Parapara

Dzięki Agatko. Zgadzam się, sama miałam wątpliwości wobec tego pożądania. Kombinowałam jeszcze :"pragnienia", ale chyba...niedopowiedzenie. Poprawiam! :) Para

Wiersz można przeczytać w książce: Jolanta Zarębska,Śpiewam i milczę, Miniatura, Kraków 2012, ISBN 978-83-7606-401-7 Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Dziękuję Grażynko, również cieplutko, Para:)

Wiersz jest świetny, bo nie włażę w porównania z utworami innych sławnych poetek, poetów! Najbardziej misię "opary pary", oczywiście! Zupełnie serio: ograny czy organy - to jeden z lepszych Twoich wierszy;) Cieplutko, jak to Para

Babo Kochana: Ze względu na Twoje mistrzostwo zabieram jedno, zaraz edytuję i zmieniam. Ale tylko to! Serdeczności i wdzięczności za zaangażowanie warsztatowe! Cieplutko, zaszczycona Para:)

Panie Biały: Dzięki za "bardzo dobry", bardzo dobrze się z tym czuję, pozdrawiam Rafale! Para:)

Grażynko: Najpierw brudzia, potem: Serdecznie dziękuję za czytanie i takie miłe komentarze. Dzięki. Aż chce się pisać! :) Para

Tarko Kochana! Oddychaj, to nie jest smutny wiersz!!!! Wcale! Jak nie zaczniesz oddychać, lecę do Ciebie i będą "usta - usta"! Nie chciałabyś tego, prawda?. Serdeczności, Taruniu, dziękuję cieplutko, Para

Bestio, dzięki za warsztatowanie na tekście! Wiem, że "czyścisz", wiem, że doradzasz, ale pointa zaproponowana przez Ciebie naprawdę zmienia wszystko! Peelka, która dotąd....a...nie mam siły już tłumaczyć! Serdecznie dziękuję za warsztat na wierszyku! Pozdrawiam!

Judyt: Dzięki za komentarz i interpretację. Pointa jest jak najbardziej pozytywna! Pojawi się w życiu "uporządkowanym" schematycznie ktoś...i narozrabia...! I dobrze! W imieniu peelki wiersza dzięki serdeczne. Para:)

Kasiu: serdeczności. W życiu zabieganych ludzi tak westchnienia rodzi najczęściej troska o brak kasy (dno portfela). W pewnym momencie następuje przełom, pojawiają się inne powody westchnień, i nagle nie są to zmartwienia ale radosne westchnienia, bo ....a ten, kto je spowodował, "popsuł wszystko" w sensie najbardziej pozytywnym! :) Może rzeczywiście inaczej ująć "dno portfela"? Pomyślę. Dzięki, Para;)