Anna_Para

Januszu. Bardzo cieplutko dziękuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam, Para:)

Leo, piękne słuchanie Szopena. Brawo. W poincie - przestawiłabym czasowniki: w oczach dziwnie zawirowało objęło ciepłem zostało w sercu Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Ale sonecik - cacko! Ukłony, Leokadio! Gratuluję wiersza, ale przede wszystkim - talentu! Adresatka szczęśliwa, że ho! Cieplutko!

Seweryno, jak bardzo jesteś nietaktowna, "pouczając" mnie "z lektury obowiązkowej" - nawet mnie to rozbawiło! Kto Ci nagadał głupot, że nie można? Można, trzeba, należy! To się nazywa "reinterpretacją" i robi się to.... ho ho!!! Od wieków! Proszę rozmawiać ze mną grzeczniej, albo nie komentować moich wierszy. Polecam tę metodę. Robię tak od lat i unikam w ten sposób waśni. Na pewno nie będę się tu handryczyć, nie po to piszę wiersze, nie po to bywam na forach poetyckich. Pozdrawiam, Para:)

Leo:Jeśli liczysz, że się pogniewamy, baaaardzo się mylisz! Wybij to sobie z głowy! Bardzo dziękuję za czytanie i komentarz. Nikt nie będzie nic usuwał, gniewał się, obrażał! Nie ma mowy. Słonecznej niedzieli, cmokam cieplutko, Para:)

Leo: Wiesz, że tu spodziewam się recenzji wiersza, nie - diagnozy psychologicznej stanu peela! Wobec stanu peela - dzięki. Herosi - na śmietniku historii, przydupasy - mają się świetnie;) Co do oceny wiersza: Dzięki, dzięki. Miło mi, że "bardzo ładnie zobrazowane". Cieplutko, kłaniam się, Para:)

Oxyvio: Dzięki. Cieszę się, że odczytujesz treść i intencję autorki. Buziaki bardzo nocne. Cieplutko, Para:)

Seweryno: Odpowiada Ci Oxyvia. Nie mam nic do dodania. Dzięki za obecność. Może następnym razem? Choć nie wiem, czy na siłę mi zależy? Para:)

Lokomotywko: Dzięki! Właśnie. Niektórzy mylą wszystko, i tego należy się bać. Pozdrawiam cieplutko, Para:)

Krzysiu! Dzięki bardzo! Cieszy mnie, że odczytujesz "falowanie". Cieplutko pozdrawiam. Para:)

Żeby tak poinformować Śmierć, trzeba mieć Twój koncept i ogromny apetyt na życie. Dobrze, tak trzeba. Przypomniał mi się wiersz Steda "Kim właściwie była ta Pani", tyle, że w zupełnie odwrotnym ujęciu. Ładnie, pozdrawiam, cieplutko, Para:)

Jeeej, Krzychu! Mam tylko nadzieję, że to butelki po piwie, bo jeśli po czymś mocniejszym, to - no, no! Fajne to filozofowanie! Pozdrawiam!

Aniu: Nawet nie wiesz, że "przytrafiają" nam się podobne frazy. Nie mogłaś czytać, bo tu nie publikowałam wiersza z metaforą "zamykam ciężkie wieko powieki"... Nie potrafimy wskrzesić zmarłych, dobrze, że odżywają w nas wspomnieniem. Pięknie to napisałaś w imieniu męskiego peela. Cieplutko, Para:)

ciągle mało czasu na odwagę, zaciśnięte zęby wystarczą. pięści na chwilę zwinięte w orzech rozsinieją po pięciu minutach. złożone w płaskie wachlarze będą uderzać jedna o drugą, brawo, brawo, brawo, byle się nie wysforować. pokorne ciele nie zawsze ssie dwie matki, ale na pierwszą linię idą głupcy. mają tylko jedną matkę – za to na pewno.

Krysiu: Bardzo mi miło, że czytasz i chwalisz. Serdecznie dziękuję i całuję, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Pięknie, czyściutko, z jakąś tajemnicą, mniamuśne to, Leo! Cieplutko, Para:)

Marku Konarski, dzięki.;)

Jeszcze raz dziękuję, Taro! Para:)

Czarna Damo??? Wzruszyłaś mnie. Serio! Dzięki, jak nie wiem co! Cieplutko, Para:)

Tarutko! Dlaczego mi nie zazdrościsz??? No wiesz, co? ;))))) Dzięki piękne w imieniu własnym i Małgorzaty. Cieplutko, Para:)

Marku Konarski, dzięki piękne! Tego nie mówi Małgorzata. Pozdrawiam jeszcze raz. Para:)

Czarna Damo! Dzięki piękne! Zostań, zapraszam. Zrobię kawę. Cieplutko, Para:)

Marku: Nie wiem, czemu uogólnienie: "wy - (pisarze) zawsze o tym samym" wydaje Ci się niezgrabne. Jest ono poza tym (że pisarze) smaczkiem z ukrytą treścią, ale nie mam zwyczaju analizować własnych tekstów, jak też poprawiać tekst w tym "dziale". Dzięki jednak za sugestie, że czytasz, i zacząłeś pisać komentarze pod moimi wierszami. Witam, cieplutko, Para:)

Elu? Pierwszy raz u mnie? Tym serdeczniej witam i cieplutko dziękuję, Para:)

Krzyś - niezawodny, drogi! Dzięki piękne, piękne. Cieplutko, Para:)