
Magda Rosa
Użytkownicy-
Postów
225 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Magda Rosa
-
Niedomknięcie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
twarz w oknie na dnie szklanki wieczne zamieszanie cukru coraz mniej. gdy uciekam odgłosem obcasa od twoich słów dokąd ciemność przed i po. dzwonię prawie jak na alarm to tylko kolejny między szczytami. upadek wartością względną głębszy im wyraźniejszym sukcesem poprzedzony. wczoraj byłam tak daleko wróciłam jeszcze dalej. stwarzam świat co rano rozbijając go o ziemię. myśli to tylko pocięte sznurki rwą się próby związania. słowa wciąż puste dźwięki oddzielone przecinkami oddechu.nadal brakuje kropki by zamknęła zdanie. -
Dzięki! A ja jednak troszke po swojemu... Może być?;-) Pozdrawiam MR
-
To jak inaczej? Nie wiem.... może "deszczowo" czy jakoś tak?
-
Poprawiłam, dziękuję! i za plusika też;-) A z tytułem niestety nie wiem, jak to rozwiązać inaczej... Pozdrawiam cieplutko MR
-
Paleta (nie) bezchmurna owoce - promienie zwinięte zbyt słodkie by sięgnąć trzeba głowę oderwać od chodnika wyciągając ręce niekoniecznie do nieba atramentem kałuży też można malować słońce -------------------- Za wszystko w warsztacie wielkie dzięki! Tak rzeczywiście jest lepiej:-) Pozdrawiam MR
-
owoce słońc
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki wielkie, dużo skorzystalam, właściwie chyba wszystko;-) Ale tak rzeczywiście widzi mi się bardziej. Może tak zostać? Pozdrawiam cieplutko MR -
owoce słońc
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
owoce - promienie zwinięte zbyt słodkie by sięgnąć trzeba głowę oderwać od chodnika wyciągając ręce niekoniecznie do nieba atramentem kałuży też można malować słońce -
bo pierwsza część o drzwiach:-) A z jakiej bajki? Dzięki za spojrzenie. Pozdrawiam MR
-
a jednak potrafią krzyczeć posypać szklanymi łzami gdy o raz za dużo sercem można do woli aż z braku kropel zostanie odwieczne amen o świcie
-
w 6 słowach mój caly wiersz:-) A myślalam, że krócej już sie nie da, żeby niczego nie pominąć... Dzięki wielkie! Pozdrawiam cieplutko i wcale nie smutno:-) MR
-
a jednak potrafią krzyczeć posypać szklanymi łzami gdy o raz za dużo sercem można do woli aż z braku kropel zostanie odwieczne amen o świcie
-
ciasne wspomnienia
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może i tak... Skubnę troszkę sobie;-) dziękuję! Nie jest to nowy wiersz, wiec jakoś nie mam wyrzutów sumienia, że nie jest do końca taki, jakbym chciała. Ale myślę, ze chociaż trochę go uratowałam:-) Jeszcze raz dzięki! Pozdrawiam cieplutko MR -
ciasne wspomnienia
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki! Chociaż tytuł;-) Wróciłam do jednego z pierwszych i trochę pozmieniałam. Tylko zakończenie zostało. Nie spodziewam sie wiele, bo przecież podobno "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". Ale czułam, ze powinnam coś z nim zrobić. Próbowalam raz jeszcze... Pozdrawiam MR -
ciasne wspomnienia
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
rozsypane ziarna wytrącone z równowagi dłoni na pustyni zabrakło piasku nie bawią uczucia zakurzone półki dzieciństwa niemi świadkowie młodości zamykamy tamte chwile w ciasnej komórce niech się duszą własnym oddechem -
Dziekuję bardzo za te kilka słów. I to w dodatku pozytywnych:-) Pozdrawiam MR
-
pamiętasz wtedy nikt nie robił zdjęć chwilom tańczącym walca w ramionach młodziutkich liści ani oblanym dostojnym złotem stąd cisza miejsce pełniejsze niż wiązka kolorów zatrzymana w urwanym słowie nikt nie układał w odcienie ścieżki plączącej stopy czy trawy wtulonej we włosy gdy zapomniała więdnąć klisza ułożyła nasze kształty w bezpamięci ukryła ślad by nadal szukać w kołysce świtu lecz ciągle po innej stronie
-
Dziękuję! Tylko co z tym zrobić... tak, "kołyska świtu" to taki zamiar, może być i tak i tak. Chyba muszę napisać czego szukać, bo niekoniecznie chodziło o świt. Chociaż tak też nieźle. Pomyślcie jeszcze ze mną.... Pozdrawiam MR
-
pamiętasz wtedy nikt nie robił zdjęć chwilom tańczącym walca w ramionach młodziutkich liści ani oblanym dostojnym złotem stąd cisza miejsce pełniejsze niż wiązka kolorów zatrzymana w urwanym słowie nikt nie układał w odcienie ścieżki plączącej stopy czy trawy wtulonej we włosy gdy zapomniała więdnąć klisza ułożyła nasze kształty w bezpamięci ukryła ślad by nadal szukać w kołysce świtu lecz ciągle po innej stronie --------------- Czegoś mi tu brakuje. Szczególnie chyba przy końcu. Jakby ktoś coś, to wielkie dzięki! Pozdrawiam MR
-
Dzięki wielkie dragon-fly za ślad. Miłe to bardzo i ważne dla mnie, szczególnie jakoś tak dzisiaj. Dobrze działa na chandrę:-) A nad poprawką pomyślę, nie wiem, może rzeczywiście. Pozdrawiam milusio MR
-
to nie obietnica ale kolebka wolności mimo przedtem i potem to pokorne zaplatanie dróg gdy duma przechadza się niebem to czas w oczach niepełny chociaż wylewa się z butów zdeptany jak anioł stróż to zamyślenie trzciny w ramionach wiatru stworzenia
-
to nie obietnica ale kolebka wolności mimo przedtem i potem to pokorne zaplatanie dróg gdy duma przechadza się niebem to czas w oczach niepełny chociaż wylewa się z butów zdeptany jak anioł stróż to zamyślenie trzciny w ramionach wiatru stworzenia
-
Śpiewały strumienie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozumiem. Dziękuję wszystkim, którzy zostawili tu kilka słów. Przynajmniej nie czuję się zlekceważona:-) Zdaję sobie sprawę ile jeszcze pracy przede mną i jak piękny mógłby to być wiersz, gdybym potrafiła napisać go tak, jak go odczuwałam. Jestem bardzo wdzięczna, że pomimo, iż nie przypadł Wam do gustu, jesteście życzliwi i wyrozumiali:-) Za to wielkie dzięki! I może nastepnym razem będzie lepiej. Pozdrawiam cieplutko MR -
Śpiewały strumienie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Śpiewały strumienie o srebrnej wolności panta rhei słyszał pielgrzym spod słońca wędrowców wierzący w staruszka Wertera spękane serce silniejsze cierpieniem kochał a może tylko wchodził w czas duszy inaczej niż w ciało i ujrzał W wolności nawet nadzieja rodzi się gdy umiera -
chwilowo bez tytułu
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No to może jakoś obciąć tą drugą strofkę? Skrócić, czy coś? Może wyrzucić od "głęboko spogladał" i zostawić tylko "i ujrzał"? Nie wiem... Może jeszcze ktoś coś wymyśli:-) dzięki macte poema. pozdrawiam MR -
chwilowo bez tytułu
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Śpiewały strumienie o srebrnej wolności panta rhei słyszał pielgrzym spod słońca wędrowców wierzący w staruszka Wertera spękane serce silniejsze cierpieniem kochał a może tylko wchodził w czas duszy inaczej niż w ciało głęboko spoglądał w światło odbite od zmierzchu jak lustra i ujrzał W wolności nawet nadzieja rodzi się gdy umiera -------------------------- Najłatwiej mi poprawiać od razu po napisaniu, dlatego proszę o wskazówki;-) No i może jakiś pomysł na tytuł, jeśli to coś warte... Z góry dzięki! pozdrawiam MR