Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pomyłek_Stokrotny

Użytkownicy
  • Postów

    595
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pomyłek_Stokrotny

  1. Pozdrawiam serdecznie. Tak... P)sychoza. Jest i druga strona. Strach dziecko kolegi wziąć na kolana. Dziwne czasy.
  2. Witam. Czarna wołga. Kiedyś był to mit, którym straszono dzieci. Obecnie stał się faktem. Tęsknota za dawnymi czasami, gdzie dzieci były bezpieczne. Świat mnie przeraża. Pozdrawiam.
  3. Gdybym był ojcem, to bym się bał Przybyłych z mitu czarnych aut. We mgle powoli, bezszelestnie Ciche, leniwie sunie przez jezdnię. Gdzieś porzucone dziecięce palto, W mgle rozpłynęło się czarne auto... Gdybym był ojcem to bym się bał, Tęsknił za mitem czarnych aut...
  4. Nie szukam tutaj zwolenników. Kiedyś na początku mojej przygody z poezją tutaj byłem. Teraz wiem co jest grane. Studium człowieka. choć wkrótce nie będę miał czasu. Kilka razy widziałem tutaj osoby obite jak bezpańskie psy. to mnie drażni. A ja akurat nie jestem zbyt wrazliwy na krytykę tutaj. Tutaj.
  5. Ran, pisząc sugestię poprawki człowiek uzurpuje sobie mimowolnie prawo do wiersza. I to nie ma nic do czynienia z jakością wiersza w oryginale. Subiektywne, pierwsze, często nieprzemyslane dogłębnie odczucie. odczucie
  6. Wypowiedź dotyczyła didaskalii. W wierszu powinno być chyba mieszana zamyśleniem.
  7. Nowy bohater wzbogacił akcję, Struty azotem poważnie poacjent...
  8. A jak robisz jak jesteś zafascynowany? Aluna, biedactwo machasz rozpaczliwie wątłymi, kobiecymi ramionami próbując się nie utopić, a w tym przerażeniu nie zauważyłaś, że woda jest do pasa. Czujesz już grunt?
  9. Ty kochasz kanarki i pluszaki? Zaczynasz mnie bawić panie poeto przez duże "p".
  10. Wpisujesz się drogi bazylu w to forum. Jego specyfikę. Tak musi być. Jęsli chcesz coś wesołego to; Wesołego Alleluja.
  11. Ten dział Dobra nazwa zamiast obecnej :) Właśnie! Ten Dział. Albo Dział Wprawnych Poetów Inaczej.
  12. Nie wytrzymałem słodziutki mihohynie. Potraktuj to forum jako zabawę dzieci w dorosłych. Każdy w coś uwierzył, każdy ma jakąś funkcję. Po wyjściu z forum nikt nie zapyta w co się dzieci bawiły. Daj na luzik chłopie.
  13. Teraz zauwazyłem Twój wpis. Jak najbardziej poważnie. Śmiertelnie poważnie.
  14. Akurat interpunkcja i duże litery to śmieszny zarzut. Treści nie zrozumiałaś. Odnośnie odbioru...? Byłem na kilku odczytach, spędach poetów. Miałem kilka swoich odczytów. To fajne uczucie kiedy ludzie nie ziewają tylko w skupieniu słuchają. Forum...? 100 wybitnych poetów, znawców... Absolutnie nie szukam tutaj uznania. Choć ono cieszy. To raczej maleńka prowokacja i chęć obserwacji. Nie da się ukryć, że czasem jest ciekawie i frapująco. Pozdrawiam.,
  15. Wybacz łaskawco, że cię zacznę ignorować. Mnie szkoda czasu na to co małe i zmroczone. Nie czuję potrzeby.
  16. mithotyn. Dowartościowałeś się zakompleksiony poecino?
  17. Brakuje paru kochanek paru ministrów. Ostatnie dwa wersy rozwaliły zgrabną i przystepną kompozycję. Zbyt przewidywalne i ja nie zdębiałem kiedy Pan siebie zobaczył. Zakończyłbym; a chciałem się tylko rozejrzeć. Ale to moje skromne zdanie. Pozdrawiam
  18. O.K. Imiona są nieważne, wszak jestesmy duchami.
  19. Wawrzynek. I mnie ta "czacha" niesmaczy. Oprócz tego "sunę". Ale wiersz jest naprawdę ok. i zaskoczyło mnie "wierszysko wiosenne". Pozytywnie.
  20. Masz rację. Nie miejsce. Sorki, że porzeszedłem na "ty". Nic przeciwko?
  21. Wiesz? Zło naprawdę potrafi się materializować. Ono też tam jest. Dobra! Trąci nawiedzeniem. Jeszcze coś popiszemy.
  22. Ja trochę się dowiedziałem i jest ciężko. A za uznanie dziękuje. To cieszy.
  23. Niech ból twój świadczy;wyrwałeś się z mroku, Gdy księżyc srebrzy aurą grozy drzewa Mięsistych istot o rozważnym wzroku. Wiatr usłyszałeś;pieśń wisielców śpiewa. Głos, płód Szatana sięga sacrum łona, Łajdackie plugastwo od chwili narodzin. Rozpacz ukryta w wież kościelnych dzwonach Błaga odmiany; niech przyjdzie jak złodziej. O ludzka dolo, mityczne cierpienie, Wy utrwalone w Źródle Tajemnicy, Prawdziwa śmierci i życia złudzenie Od łona Matki w swąd gasnących zniczy. Dorodna ziemia, toń cuchnącej mazi, wdzięcznych robaków czyżby tylko karma? W Królestwie mroku ciałem się rozłazi Kondukt, procesja, śmierć w tysiącach czarna. Śmierć?To Klucz, Alfa, Sekretu Początek. Szaleńcy? Święci? Może im rozumieć. Bezkres wieczności kreślony przez wątek, Strach. Po śmierci nie można już umrzeć.
  24. Nie wgłębiając się w szczegóły odpowiadam tak: bez względu na wszystko pisałem, piszę i będę pisał po swojemu. Inaczej po prostu nie umiem, nawet jeżeli to moje pisanie też nie jest za bardzo poprawne, tj. nie za bardzo trzymam się pewnych reguł poprawności językowej. A co do powyższego wiersza, to zasadniczo w takiej szerszej frazie mało kiedy piszę wiersze, ale jak widać, zdarza się, sam nie wiem dlaczego, widocznie i akurat ten temat wymagał takiej frazy. Bo najczęściej to ja bardzo, a nawet za bardzo kondensuję wypowiedź wierszem, tak że nawet w końcowym efekcie wiersze stają się (wcale nie żartuję) łamigłówkami. I to właśnie najczęściej mi się zarzuca, że moja twórczość jest po prostu niezrozumiała. Proszę zerknąć na dwa, trzy poprzednie moje wiersze, to się Pan przekona. Inne uwagi i wskazówki oczywiście biorę sobie do serca i do głowy. A nawet muszę przyznać, że zaskoczyły, poruszyły i wzruszyły mnie pańskie twierdzenia. Dziękuję więc za nie. A czy ktoś pisze wiersze rymowane czy wolne, to dla mnie w gruncie rzeczy nie ma żadnego znaczenia, byleby to nie była twórczość wtórna. Pewnie więc musi to być twórczość jedyna w swoim rodzaju i wyrazie, wręcz swojska i na czasie. Pozdrawiam. Acha. Wiersz jest dla mnie niezły i zrozumiały. Wskazówki nie miały prawa Pana urazić. I chyba był Pan ponad... Powodzenia.
  25. Pani Wandziulko. czy mogłaby Szanowna Pani podać więcej szczegółów dotyczącej treści pomiędzy wierszami? Dla mnie ten wiersz jest zbyt enigmatyczny. Ale je proste chłopskie dziecię...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...