Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pomyłek_Stokrotny

Użytkownicy
  • Postów

    595
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pomyłek_Stokrotny

  1. Jak wam kilku beztalenciom udało się zaprowadzić ten terror na forum i wpoić w innych przekonanie o waszym talencie i wielkości waszej poezji? Przecież ty piszesz chłopino gniot za gniotem. Poważnie arbitrze elegantiare forumowej hucpy. Puknij się w łeb.
  2. Witaj Dariusz i dzięki za uwagę. Mam nadzieję, że poczułeś totalitaryzmy w wierszu. O to mi chodziło. Dwa ostatnie wersy? Jakaś propozycja?> Fakt, że w moich wierszach ostatnie zwrotki często są podsumowaniem problemu, odbiegają formą. I dzięki za obronę. Tutaj panuje dziwne zahukanie i mały terrorek. Im głupcy głośniej krzyczą na wiersze innych, tym bardziej ich wypociny zbliżają się do arcydzieł. Taka mała sekta, często bez cienia talentu. Forum, zwłaszcza dla Z trzeba brać na wesoło. Pozdfrawiam.
  3. Gdy modlitwą Twojej łaski znów sięgnę, Napełnij Twym światłem moją duszę, A ja przed Tobą uklęknę, Bo klęka się przed Chrystusem. Mijają Cię ludzie z pośpiechem; Pewnie każdy jest jakimś królem, Ich kroki dudnią bolesnym echem, Twe serce wciąż krwawi bólem. Świat Twojej Ofierze uwłacza, Rozpaczą budzić ze snu się. Jak długo będziesz wybaczał? Odpowiedz. I wybacz... Chrystusie...
  4. Ludzkiego cierpienia bastiony, Zamknięte dla oka getta, Wiatr niesie w świat rozbawiony Szept, jak syk węża: "Wendetta". Tam rodzą się w płaczu demony, Intrygują i złowieszczo szepczą, Powstają mścicieli legiony, W letargu rytmicznie drepczą. Nienawiści kiełkuje ziarno, Pogarda dla piękna za murem, Marność unicestwia marność, Kołysze się ciężar pod sznurem. Niszczą piękno; to nie na ich oko... I pustoszą mądrości komnatę, Szubienice sięgają wysoko, Kain tęsknie spogląda za bratem. Wybuchł wulkan uśpiony przez wieki, Pali, niszczy- świat miecie swą siłą. Lawa płynie niewstrzymanym ciekiem, I pochłania, co zarzewiem było...
  5. Asertywność, słowo wytrych łapczywie zachapane i nadużywane w celu zastąpienia słów; nieużyty, nieuczynny, wyrachowany? Głębiej o to chodziło?
  6. Właśnie...? co mi śię urypało z tym Broniewskim? Ale Dariusz to dobrze napisał. Podobne do Czerwonej Zarazy. I wiersz jest bardzo dobry, będę go broniŁ do upadłego! Howgh! Cieplutko...;)
  7. Tomek. trochę dystansu. Przeczytaj sobie Maszynistę Broniewskiego. Wiersz niesamowity a o Stalinie. Poza tym ja też nie lubię kacapów. Normalny współczesny Polak jest biedniutką istotą, która nie wybaczy sąsiadowi nigdy, że zajął mu miejsce do parkowania, ale już krzywd i poniżeń wyrządzonych Narodowi nie jest w stanie kalekim umysłem ogarnąć. Historia koło zatacza.
  8. A te stada trzód to bezsilna zazdrość chyba i złość? Przyjmuję jako manifest samotności.
  9. Tymon , zmień układ wersów, gdyż dostaję oczopląsu i mózgopląsu. Nie mogę tego poskładać.
  10. Nie do końca mefisto. Ich próbowano indoktrynować i przekabacić. To byli inni, ludzie, inne czasy, inni Polacy. A odnośnie lotu, też stoję po środku. Zbyt dużo niejasności i kłamstw.
  11. Zmarszem na Kowno musiałbym odświeżyć historię. Zaolzie wcześniej było polskie, a Czesi zajęli je wtedy, gdy Polska broniła Europy przed bolszewikami i w opinii Europy nie miała szans na ocalenie. Ekspertyzy dotyczące rozbicia samolotu zostawmy na boku. Tam narosło za dużo kłamstw.
  12. Iza. Masz ironiczny, zdystansowany sposób postrzegania rzeczywistości. Buldogotał ma , wiem, że zamierzony wydźwięk pejoratywny; chyba zostało nam z bajek. Pozdrawiam.
  13. Dobry styl. I rzeczywiście pod broniewskiego, jednego z moich ulubionych poetów.
  14. Dziękuję. Oxywia, ja szukam swojej drogi w poezji. Znajdę ją. Dziękuję za uznanie. Pozdrawiam cieplutko. Życzę odnalezienia własnej drogi, ale ta prowadzi raczej w ślepy zaułek. Wiersz jest toporny, trąca średniowiecznym moralitetem, czyli nihil novi :)) Pozdrawiam Ja go odczytalam jako stylizację na dawny, "mickiewiczowski" patos, co zreszta zapowiada tytuł, nawiązujący do "Ody do młodości". Tutaj przekornie zamiast ody jest krytyka młodości, która bywa w dzisiejszych czasach gnuśna i "brudna", więc Peel woła o drugą młodość czy też o jej powrót w czasie, kiedy dojrzejemy do działania (zresztą podobna przekora jest także w "Odzie" Mickoadamowicza). Dla mnie ta stylizacja nie jest zła, a w każdym razie oryginalna. Ale oczywiście niczego nie chcę nikomu narzucać, każdy ma prawo do wlasneog odczytu. Oxywio kochana. Jeżeli napiszesz jakieś gówno i ja to powiem to też mnie nie będziesz lubiała, a wiersze staną się gniotami. Obudzisz się? Ja akurat nie szukam tutaj plusików, a poszerzenia horyzontów. Jak ludzie piszą i co mi się podoba. Serdeczności.
  15. Dziękuję. Oxywia, ja szukam swojej drogi w poezji. Znajdę ją. Dziękuję za uznanie. Pozdrawiam cieplutko. Życzę odnalezienia własnej drogi, ale ta prowadzi raczej w ślepy zaułek. Wiersz jest toporny, trąca średniowiecznym moralitetem, czyli nihil novi :)) Pozdrawiam O proszę. toporny. Nowe słówko na określenie mojej poezji. Pilnie się uczę. Krytyk napiusał mi, że monumentalny i cholernie oryginalny, ciężki, uderzający w zagadnienie bardzo niekonwencjonalnie. I stanowczo odradzał jakiekolwiek fora poetyckie. Poważnie.
  16. Pozdrawiam serdecznie Aniu. Zastanawiałem się nieraz nad : Kres już pamięci celebrze, To tylko dziś o młodość żebrze. Jednak żebra czuję bardziej nastrojowo. Mam więcej takich błędów. Ale brawo. To był zamysł.
  17. wow! Jedynie "słodkim" mi nie gra do końca. Ożywczym, rzeźwiącym. Poezja.
  18. Chyba wejdę na szafę i z niej skoczę. Jestem zrozpaczony. Napisz cos jeszcze.
  19. Witam entuzjastkę górskich sielanek. Dziękuję za uwagę i poczytanie oraz za ujmującą pochwałę.
  20. Młodość nie jest zawsze piękna, ale jest młodością. Pozdrawiam Magdo i dziękuję za uwagę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...