Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Wymownie... i spełnienia miłości życzę peelce... :) Pozdrawiam.
  2. Małżeństwo instytucją... a fe, jak to brzmi. Na pewno nie powinno być batalią o dominację nad drugą stroną, bo po co takie w ogóle. Dwoje ludzi powinno patrzeć w tym samym kierunku, a że to nie łatwe, cóż... potem jest jak tu, w wierszu Baby... wcale nie śmiesznie, ale jak często prawdziwie. Pozdrawiam... :)
  3. ... zza frontu... pozdrawiam plusem... :)
  4. możesz już iść błyszczące oczy jak naostrzone gwoździe co chwilę wbijasz w inne miejsce usta nie zamykają się opowieści o nożycach tnących zdania w połowie nie mają końca poszukaj innego miejsca wygodny hamak rozwieś na ramionach niekoniecznie moich niczego nie zakładam do nagości się chyba nie przyczepisz Ewo, jestem mile zaskoczona pomysłem... zmieniłam... być może wbrew Twoim zamysłom... fragmenciki wiersza... wybacz mi....:) Pozdrawiam serdecznie... :)
  5. Podpisuję się pod słowami Arka. Pozdrawiam... :)
  6. Kawałek dobrej roboty, po prostu. Pozdrawiam... :)
  7. Aniu, treść obrazka bierze górę nad drobnymi potknięciami. Rozbrajająco prosty, jak pisze Tova, tekst, ale bardzo fajny... :) Pozdrawiam.
  8. Dołączam się do noworocznych życzeń. Niech każdy z nas, w tym Nowym, 2009 Roku, spogląda na otaczający nas świat... tylko przez różowe okulary... ;)... życzę Wam dużo zdrowia, radości i szczęścia.... :) PS Udanego Sylwestra w dobrym towarzystwie...!
  9. jest, jest, jest!!!!! ... no.. wiadomo Ewcia... Ty i ja..;)...:D
  10. Miło Cię widzieć Beenie. Miało być w wierszu dokładnie tak, jak piszesz... jeżeli zobrazowało się to na ogólne... podoba się bardzo się cieszę. Pozdrawiam... :)
  11. Niby nic... a jednak. Sprytnie to ujęłaś Marusia... :) Pozdrawiam.
  12. Nie ma idealnego męża...:)... i... żony, chyba... ;) A Twojemu sympatycznemu rymowaniu, posyłam uśmiech... :) Pozdrawiam.
  13. O kochanicy pana z Taxi, można i tak... ale tak szczerze, to ja jej serdecznie współczuję... tego nagminnego łamania barier... Wiersz na pewno bawi na swój sposób. Pozdrawiam... :)
  14. ... chyba każdy widzi w ostatnich dniach grudnia nadzieję, że będzie lepiej... a przynajmniej, żeby nie było gorzej... ;) Dziękuję za przeczytanie Marusia, pozdrawiam... :)
  15. i stałem jak wryty przerażenie zza oczu znieruchomiało widząc jak kraj i obraz wolno sunęły w nieznane odchodząc bez słowa (...) .... moim zdaniem, nieco dziwnie brzmi to... przerażenie zza oczu... czy nie lepiej... z przerażenia znieruchomiałem... itd... ale, ominęłabym słowo... kraj. Reszta, chyba osobista, więc uszanuję. Pozdrawiam... :)
  16. :D... czy z taką miną mogę wyjść z domu...? Zabawnie na tej łączce...! Pozdrawiam uchachana... :) ps. pasuje jak ulał, do naszego forum, że też wtedy na to nie wpadłam.. :(
  17. Mnie się podoba w całości, serio... zabawnie podane... jak ktoś lubi kolędować, można podłożyć linię melodyczną i w wigilijny wieczór pośpiewać, ot co. Pozdrawiam... :)
  18. Macieju, może poranna kawa jeszcze mi nie rozjaśniła umysłu, ale i wczoraj zastanawiałam się, czy w wersie... połamane musze... nie ma być... połamane muszle...? Miłego dnia... :)
  19. Możliwe, nie znam nic a nic tej legendy... czy dużo tracę...? Miłego dnia... :)
  20. Oxyvio... w przypadku Twojej wigilii... to jej właśnie było mi szkoda, że się skończyła. Co do świąt, są na pewno wyjątkowe i niepowtarzalne pod wieloma względami, ale prawdziwa aura tych dni, to nie tylko zastawiony stół i pękająca w szwach lodówka (za czym najnormalniej w świecie nie przypadam) ...to...hmmm.. ja wiem, co..;) Miłego dnia... :)
  21. Michale, poranny plusik przyjmuję z przyjemnością, ale ową panią daruj sobie... :) Pozdrawiam... :)
  22. ...hmm... można i tak odebrać, jednak osobiście nie zazdroszczę podmiotowi życiowych dylematów. Również pozdrawiam... :)
  23. Nie obraziłabym się, każdy patrzy na treść po swojemu...mnie do perfekcji daleko, mojemu pisaniu także. Niemniej cieszy fakt, że spędzona u mnie chwila, była przyjemna. Podziękuję z pozdrowieniem... :)
  24. ... też tak bym chciała, ale ciągle rozłazi się przez wszystkie dziury...! Dziękując za wpis, odmachuję złamanemu skrzydłu moim kruczym czarnym ogonem. Pozdrawiam... :)
  25. Dziękuję Franca... tonację dur, prześlę peelce w paczuszce, z noworocznymi życzeniami... ;) Pozdrawiam... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...