-
Postów
10 933 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fagot, o smutkach też trzeba czasami pisać, to życie.... Dziękuję za ślad, pozdrawiam... :) -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie.. chyba odczekam z prezentacją wiersza dla koleżanki, bo sprawa jest jeszcze zbyt świeża. Zdarzenie miało miejsce w połowie lutego. Proszę sobie darować panią..:), jestem Nata, po prostu. -
Nienaturalne
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Nienaturalne" - ciekawe porównania, po prostu fajna gra słów, ode mnie na pewno plus. Pozdrawiam... :) -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... a już dałam odpowiedź Oskarowi... po czym usunęłam ją. Ok.. dwóch na jednego, zmienię, dziękuję za wskazanie błędu. Oskar i Beenie, pozdrawiam Was, popołudnie mam znakomite, czego i Wam życzę..:) -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pancolek, dziękuję, miło, że spodobał się. Podczas jego pisania, miałam niesamowitą huśtawkę nastrojów, jakoś udało się uporządkować myśli. Lubię ten wiersz i zastanawiam się, kiedy go przeczytam koleżance... przepraszam za dygresję. Pozdrawiam... :) -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Marlett. Nie mogło być inaczej, bo odszedł ktoś wyjątkowy, mnie samej przez dłuuuugi czas było zupełnie nijak i bardzo chciałam jakoś ująć to w słowach. Jeżeli trafia, cieszę się. Dzięki Ci, serdecznie pozdrawiam... :) -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dżygita, cieszę się, że wiersz spodobał się, że z pisaniem jest lepiej... oby tak zostało..;) Miło, że wpadłaś do mnie, dziękuję i pozdrawiam... :) -
Bardzo wymowna treść, pozdrawiam... :)
-
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Robert, dziękuję za te miłe słowa. E tam, zaraz na Wenus, próbuję, a efekt bywa naprawdę różny. Dziękuję za wizytę, pozdrawiam. -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oskar, dzięki za wgląd. Co do stron w albumie, hmm... dla kolejnych stron... nie jestem polonistką, ale moja propozycja brzmi mi jakoś lepiej, wybacz. Czarne słońce można aż tak odebrać...? pomyślę jeszcze na czymś innym. Różne "bajki" trafiają się tutaj, może innym razem będzie ciekawej dla Ciebie. Pozdrawiam. -
Karol, konkretna i bardzo dobra treść wiersza. Precyzja opisu, jak wspominał Oskar. Pozdrawiam... :)
-
Przeczytałam kilka razy, wrażenie..?...pozytywne, takie chwile wzięte z życia. Dobrze by było jeszcze przewidywać niektóre okoliczności, żeby mieć się dobrze, nie tylko na wszelki wypadek..;) Pozdrawiam.
-
Marlet, przyjemne czytanie... propozycja Eugene też mi się podoba. Pozdrawiam ciepło.
-
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Beenie po przerwie. Miło, że wpadłaś do mnie. Owszem, powiało smutkiem i choć powyższy opis nie dotyczy bezpośrednio mojej osoby, spróbowałam wczuć się w myśli mojej serdecznej przyjaciółki, która nagle, straciła swojego życiowego partnera. Fajnie, że spodobał się, dziękuję i pozdrawiam równie serdecznie... :) -
Odejścia - Kiedyś
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedyś takie niespodzianki są niszczące. nagle zniknąłeś zostawiając wszystko. w planach zasnął nasz maj, tym razem na zawsze. aparat chciwym obiektywem szuka ujęć na kolejne strony albumu. od kilku dni topię wszystko, nawet z kranu kapią łzy żłobiąc w mózgu koryta przejmującej ciszy. w pościeli zagrzebuję głowę, jakby tam czekał ratunek. szelestem zsuwają się wskazówki z tarczy zegara, a wahadło leniwym ruchem pragnie cofnąć czas. nie do twarzy mi z pustym łóżkiem, które już nigdy nie zapachnie tobą. na dywanie rozgwieżdżonej nocy wzburzona szukam twojego tropu. tam, gdzie zaczął się dla ciebie prawdziwy spokój, któregoś dnia przygotuję błękitne cappuccino. 7 marzec, 2007 -
tęskniłam
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku, to moje przewrotne czasami pisanie... miało być.. ot co.. sorry. -
To fajnie, w sumie...trudno jej nie dostrzec...;) mam taką nadzieję. Pozdrawiam raz jeszcze... :)
-
powrócić nie sposób
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Marlett utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku,to akurat dobrze odczytujesz.Nazbierało się pL-ce. Droga Marlett, oj zbiera się nie tylko pelce... tak to już jest, ale uwierz w to, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej..;) Pozdrowię z ... :) -
tęskniłam
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze, że 50 lat temu nie istaniałam..:)).. i cieszy bardzo, że teraz ktoś jeszcze pisze takie wiersze. Podoba mi się, ot co. Pozdrawiam. -
(...) "Jak tę krainę równać z innymi Świata częściami pięknem sławnymi Lecz gdzie im sprostać z uroki twoje W kraju tym tylko miejsce jest moje"...... :) Optymistycznie i za to plus, pozdrawiam.
-
przedsen o pogubionych jezdniach
Nata_Kruk odpowiedział(a) na 51fu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wg. mnie Michał ma rację, a ogólnie, wiersz wart przeczytania...! Pozdrawiam... :) PS Nie wiem czmu, czytałam... mogła, że jeśc garściami... :)) -
Kuracja artystyczna
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytając jakiś wiersz, staram się sama go ocenić, jednak niekiedy korzystam z wcześniejszych wpisów, jak w tym przypadku. Jestem za uwagą Eugene, by zamiast..a.. dać ..i.. w wersie "Zapisz symptomy odrzucenia, a węglem nakreśl melancholię." Poza tym, wiersz ogólnie podoba mi się, akceptuję jak jest. Pozdrawiam... :) -
Fanaberko, piękny klimat... jakbym słuchała Twojej opowieści, takiej wyciszonej... :) (...) "wiatr w nieskończoność wyczesuje zapach dymu chociaż wieki temu bezpowrotnie rzuciłam palenie potrafię sobie wyobrazić jak wyjmuję ci z ust papierosa potem zaciągam się po szczyty płuc czymś co nie istnieje drapiącą w krtani pustką" .... to naj.... ale całości także plus. Pozdrawiam.
-
Marlett, cieszy, że tak go odebrałaś. Owszem, nie chodzi tu wyłącznie o kota, ale jest on, jak piszesz, dodatkiem... na pewno miłym dla domu, ale dla kogoś, kto sobie pozwala aż nadto... jest także chwilami nieznośny, bo przypomina ciągle o innych, ważnych sprawach. Wyłowiłaś kuryswę.. i o to chodziło, choć chciałabym dodać, że pierwsza i druga, miała się odnieść zarówno do kota, jak i osoby, którą słychać w pokoju obok. Dziekuję za odwiedziny, pozdrawiam... :)
-
-Opowiastki-
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Viktoria Żelasko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To chyba już jakiś rytuał, że robimy osobiste podsumowania w ostatnie dni roku, mnie przynajmniej w jakimś stopniu to dotyczy. Treść trąca goryczą, ale sposób w jaki to zostało napisane pozostawia chyba wiele do życzenia. (...) "opowieści niczym wylew z baśń."... jeżeli już, to wylew z baśni.. ale i tak zabrzmi to dla mnie okropnie, wybacz. (...)"Co dnia budzisz mnie i wstaję, dlaczego? Ogień rozcieńcza wspomnienia."....trochę nielogiczne, bo skoro ktoś Cię budzi, to oczywiste, że wstajesz.... w miejsce ognia.. może ..czas...?.. może się mylę, to Twoje pisanie. (...)"Przecież jeszcze wczoraj tańczyło w nim piękno."... to zdanie jakby wyrwane... nie wiadomo, czy dotyczy poprzedniego, raczej nie.. więc może zmienić wersyfikację strofki. Victorio, tyle ja... takie moje uwagi. Serdecznie Cie pozdrawiam, życzę w Nowym Roku wszystkiego dobrego... :)