Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Pozbierałaś do tego wiersza piękne "sploty słów"... az "gra" w czytaniu. Głos dochodzi, coraz mocniej. Pozdrawiam... :)
  2. Na pewno wesołego podróznika, wręcz "włóczęgi", w tym dobrym znaczeniu. Lekko potraktowany temat, fajnie się czyta i te marzenia, ona muszę być zawsze i wszędzie.. ;) Pozdrawiam.
  3. Gdybym była tym wędrowcem, kupiłabyś mnie takimi strofami. No i jest ścieżka dla wędrówki, od szaroburego. Pięknie. Pozdrawiam... :)
  4. Samuelu, bardzo dziękuję za wpisanie wrażeń po czytaniu. Cieszy mnie, że całość przypadła. Przepraszam z spóźniony odzew. Pozdrawiam... :)
  5. Dla mnie tytuł jest wzkazówką, że to o młodych ludziach żyjących na tzw. "ulicy", może nawet egzystują w gangach. Propozycja Teresy jest dobra, ale jeśli idę dobrym tropem, Twoje zakończenie bardziej mi leży, daje różnorodność myśli. Temat ważny. Nijak nie mogę zrozumieć formy, w jakiej podałeś treść, jakbyś mógł szpnąć na ucho o tym, co tak wyraźnie układa się w pionie.. Pozdrawiam.
  6. Kawa telewizja i... niedomówienia, które dopowiada Autor. Mam wrażenie, że te kawy jeszcze "parzą", są tak świeże. W każdej z nich .. drapie mnie troszkę w zakończeniu. Wolałabym... robi łódkę z ust.. .. . . . . . . . . oczy szczeniacko wędrują po ciele . . . . . . . . . z pokoju przybiega dziecko i kładzie się obok. Pomysł dobry, ale zostawiam te uwagi. Za "burzenie" Twoich myśli przepraszam. Pozdrawiam... :)
  7. ... na forum i u Ciebie, ale takie wpływy mile widziane, czytane też. Mamy zwykle wybaczają wszystko, no.. prawie. Pozdrawiam... :)
  8. Jest kładka, będzie most... bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.... :)
  9. Ewo, to i na psa, i.. niestety, na człowieka może być. Dobry przekaz. Pozdrawiam... :)
  10. W wierszu opowiada czaszka. Najpierw była żywą tkanką, czującą i aktywną, po rozsypaniu się ciała tkwi w ziemi, będąc jedynie skałą, która wkrótce użyźni glebę... Teraz czujesz, Nato? Z uśmiechem :) Roklin Jasne, że czuję.. z przyjemnością tą "czachę" raz jeszcze "oglądam"... ;) Hej... :)
  11. Sylwek, podesłałam Ci na priv... :)
  12. Sen o mamie powinien być bezcenny, tym bardziej, że wspomnienie ciepłe i tęskne. Widzę, że wiersz wygrzebany, napisany w czasie służby ( rok temu ;)).. to miłe, jeśli mama go czytała. Podoba mi się szczerość wyrażenia myśli... "kleję senny obraz".. :) Bolku, mam jednak kilka uwag... wydają mi się zbędne: za tobą, ty odchodzisz (niżej jest odchodzisz rankiem) Czy nie powinno być.. we mgle.? Sennych i senny - bardzo blisko siebie, jakby coś pominąć.. Ja, pomijam także.. w dzień.. Nie gniewaj się za uwagi, ja nie Twoja mama, najzwyklejszy czytacz, dlatego je podałam, a wiersz jest Twój i wcale nie musisz się ze mną zgodzić... :) Ślę serdeczne pozdrowienie, prosto z Giżycka.!
  13. To naprawdę wysoka fala, którą większości tak trudno pokonać, bo coś, ktoś itd... Opisałaś rymami nijedno życie, do tego obszerna forma, może aż za obszerna, to nie zarzut. Wiersz nie nudzi, przeczytałam do końca ciekawa zakończenia, smutkiem powiewa. Czytałam ostatnio "Samotność" Rainer'a Maria Rilke w róznych przekładach, tak jakoś przypomniało mi się. Jak widać, temat ciągle na czasie. Pozdrawiam... :)
  14. Magdaleno, dlaczego taki "rozbity" tytuł.? Wiosny doczekały końca świata, ale wysyłanie kodu Mors'a z "zagubionych wymiarów" woła o ratunek dla pozostałych pór roku, tak mi się czyta. Wymowne to wystukiwanie, bo.. wciąż takie samo. Pozdrawiam... :)
  15. Fajnie czytać, że.. wzruszająco i z głębi.. Ja zawsze wolę światełka latarenek. Jako autorka, dziękuję za post... :) Dla Was wszystkich serdeczne mazurskie pozdrowienie... :)
  16. To prawda, barw nie brakuje, tylko czas w nienaturalny sposób rozpływa nam się między wczoraj a dzisiaj. Dziękuję za.. malowniczy obrazek.. oraz za piosenkę, zabieram z niej łąki pełne kwiatów... :) Miło mi, że wpadłeś.
  17. Anno, wg Ciebie ciepłem malowane wspomnienia, fajnie, chyba lekko je idealizujemy z upływem czasu (tak mi się wydaje), tym bardziej, że teraźniejszość czasami bee... Wers zniknął. Dzięki, że byłaś... :)
  18. Anno, miło, że zaszłaś, dziękuję Ci za ciepłe słowa.. :) Ten "Sen" jest niemalże z ostatniej nocy, dlatego bez żalu rezygnuję z ostatniego wersu.
  19. Oxyvio, cieszę się, że taki odbiór, dziękuję za wizytę i sympatyczne słowa... :)
  20. O niektórych kobietach mówi się, matka, ale tylko niektóre słyszą, mamusiu, mateńtko. Tutaj tytuł brzmi nieco "grubiańsko", ale w treści wyczuwam punkt zwrotny, który sprawił, że zwykła jajecznica na maśle może.. ociekać złotem, bo.. to wie podmiot lir. Ale, że dla niej, to cieszy, bo matka jest jedyna i to.. dla ciebie jest b.fajne. Pozdrawiam... :)
  21. Treść naprawdę konkretna, ale podana w subtelny i delikatny sposób. Na pokusy nawet nocą stawia anioła, jak dobrze.. ;) Udany wiersz, bardzo. Pozdrawiam... :)
  22. No tak... zakręciłeś dla tej pioruńskiej zarazy... :) Zbyszku, za.. morzem.. też mogłoby być.. może.. Myslę, że ta dobroć nie jest miniona, ona po prostu istnieje, skoro wybaczasz. Przekorna, delikatnie "humorna" końcówka, fajnie. Pozdrawiam.
  23. Dopiero co był mój "Dom', więc nie mogłam do tego nie zajrzeć. To jest swojego rodzaju ballada, jest fajny klimat, wędróka wspomnień. To nie jest zły wiersz, w niektórych miejscach prosi się o dopracowanie, wiem, że możesz to zrobić.... :) Pozdrawiam.
  24. Czy wiersz powstał po powtórnym czytaniu Hemingway'a... Ja czytałam dawno, film też widziałam i pamiętam, że spodobał mi się. Wiersz choć krótki, opisuje starzenie się.. ładnie zakończyłaś.. zaczynasz rozumieć E.H... :) Pozdrawiam Babo.!
  25. Sen noc daje przyzwolenie na podróż w czasie. bez pukania przenikam namacalne kontury i jak dawniej szukam wiśniowych konfitur. niedzielne śniadania pachną naleśnikami, krochmalonym obrusem i majowym bzem. w kubkach zbożówka zabielona mlekiem. przez uchylone okna wpadają międzydrzewne trele oberków, albo najzwyklejsze dzień dobry. przy stole uśmiechnięty gwar rozmów. z wieży echo dzwonu kreśli drogę wiernym. codzienne dzisiaj zabiega o przywilej snu, pośpiech trawi lata, tak trudno przystanąć w soczystych zieleniach chwili. przecież motyle żyją znacznie krócej, ale za każdym razem, gdy przysiądą obok, rozdają kolory za darmo. maj, 2012
×
×
  • Dodaj nową pozycję...