Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 018
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Dla mnie jest dobrze, puenta sprytnie zamyka całość, bo gdzie, jak nie pod domem sprzed lat.. "tam kwitną melancholie".. :) Pozdrawiam.
  2. Kaliope, ja także z chęcią do Ciebie zaglądam i zauważyłam to, o czym napisałaś w odpowiedzi na post Jacka Suchowicza... (...)"Złamania i przerzutnie, pewnie wchodzą mi już w krew. Może właśnie w ten sposób kształtuje się styl "mojego pisania"... To, że poszukujesz, bardzo dobrze, tylko tak można się rozwijać... że lubisz załamania i przerzutnie, wiem i pamiętam. Tutaj, dobrze, że Jacek dał pierwszy post, bo ja chyba także skłoniłabym sią do określenia, że w kontekście całości utworu trochę nieporadnie wyszło, co nie znaczy, że nie dostrzegam Twoich ogromnych możliwości. W ostatniej, mnie akurat, te "ramiona" bardzo spodobały się, ponieważ widzę w nich dwojaką interpretację.. ale to dla mnie. "Rozważania o początku", mają potencjał, czuć go, ale u mnie pozostaje to "ale". Pozdrawiam serdecznie. PS. Przeczytałam wszystko, chciałam jednak zaznaczyć swoją obecność.
  3. Dobrze, że "poszukiwanka", ten tytuł pasuje do tej treści. W ostatnich Twoich wierszach, wyczuwam trzeźwe podejście do zaistniałej sytuacji, ale też pewną "euforię", to akurat nie dziwi.. :) Odnajduję także szczyptę asekuracji... Cztery zwrotki, napisane po Twojemu, trzecia zdycydowanie najsłabsza. Pozdrawiam.
  4. Z przyjemnością przeczytałam Twoją.. balladę.. Długa, ale treść intryguje, wciąga.. :) W przedostatniej trochę załamało się w drugim wersie... tzn. mnie sią "połamało". Pozdrawiam.
  5. Jej, to "trza", jest okropne, sorry "Iskro". Kilka wersów do wymiany, niestety. "Zaś moim celem jest moja droga Bo ciągle na niej spotykam Boga."... :) Pozdrawiam.
  6. "Gadający" termofor, hmm.. w szkole mnie uczono, że nie zaczyna się zdania od "więc". Chyba miało być.. co we mnie.. ostatni wers w I- szej. W II- giej, czy nie lepiej.. tyle lat grzaliśmy siebie, a nie "się".? Pozdrawiam.
  7. Anno, świetna pierwsza. Sprytnie wplotłaś Salieri'ego, by w nastepnej zwrotce postawić nutkę na zaciśniętym gardle. Puenta bardzo wymowna. Peelka żyła w kłamstwie, a lepiej poznać prawdę, no i.. zabolało. Końcowe "szkoda" świetne dla wiersza. Całość bardzo, tylko tytuł taki trochę "wyskubany".. ;) (to żart) Pozdrawiam.
  8. No, nie pogniewałabym się na cztery podwyżki w ciągu roku.. ;) Wiersz dobry dla kabaretowej piosenki. Równy, rytmiczny i sympatyczny. To "jego, jego", rzeczywiście do wydmiany. Pozdrawiam noworocznie.!
  9. Cezary, bardzo fajne "Zabiłem".! Przez moment myślałam, czy grad mógłby przysłonić to ostatnie słońce, ale w wierszu jego "moc" (chyba) nieokiełznana.. ;) Dobre zakończenie. Też niezłe by było.. niespełnienia ptaków... ale to poza, ot tak, sobie. Pozdrawiam.
  10. Bolku, Kinga wyłapała jeszcze jeden słabszy punkt, ma rację... tu możnaby, zamiast.. "całego go ośnieżyła.".. dać po prostu.. już całego ośnieżyła.. będzie lepiej. Zrobisz, jak chcesz.. :)
  11. Fajne przejście od piwnic po dach, jako.. dach świata.. Ogólnie, im dalej w wiersz, tym lepiej, puenta b.dorba... tyle, mam dość na dzisiaj. Pozdarwiam.
  12. Bolku, ja tez potraktuję Twoją.. parę.. jako balladę. Powyżej sugestia do czwratego wersu, jak chcesz, weź sobie. W III- ciej dopisałabym "w", chyba będzie poprawniej. Pierwsze cztery, ogólnie poprawne, ale dwie ostatnie.. rytmika załamana. Prawdopodobnie taką hulaszczą zimę, mamy dopiero mieć... wtedy wiersz jak znalazł.. :) Pozdrawiam.
  13. Mietko, zostań i patrz na boćki, niech cieszą Twoje oczy przez całe lato, które przed nami. Uśmiechu zyczę na cały rok.!
  14. Fakt, zwyczajny, z dawką romantyzmu... gdyby ów Marek znał treść, a może juz zna... pewnie popędziłby jak pędziwiatr na to spotkanie... fajny klimat i długość nie przeszkadza. Pozdrawiam.
  15. Kredensie, takiej Cie nie znałam, dobitnie i z nerwem, i to jakim. Nie lubię wulgaryzmów w wierszach, czytając nabierałam wody w usta.. ;) No, wylała się peelka, aż zakipiało.. a to znak, że oczyszcza minione. Pozdrawiam.
  16. Alino, zawarłaś tu niezłą myśl, ale za bardzo rozbiłaś wersy i są niepotrzebne, wg mnie, słowa. Ja tak sobie czytam, za zmiany przepraszam. Pozdrawiam noworocznie. świat płacze nie z powodu braku bibelotów płacze nad człowiekiem czując jego wewnętrzne ubóstwo czy potrzebne łzy gdy wokół lądów bezmiar wody
  17. Witaj, miło mi, że jesteś.. :) Wytłumaczyłaś sobie treść "pl" bardzo dobrze, nic, tylko wziąć przykład od Bolka, troskom, smutkom, jesli się pojawią.. śmiać się w twarz, oby pomogło.! Pomyślności i Tobie w tym 13- stym.! Dzięki.
  18. Zbyszko, nie mam za co się gniewać. Różnice w odbiorze nie są niczym złym, "powiem" więcej, one są potrzebne, bo pomagają, można coś przemyśleć, zmienić. Chyba nikt nie odbiera uwag jako przymus, bo nie taki jest ich cel.. to tylko sugestie, a potem.. zostaje wola autora. Dziękuję za ponowny wgląd... :) Hej. PS. Byłabym wdzięczna Tobie i Osceri'emu, gdybyście skasowali Wasz mały zgrzyt i wzajemne wyjaśnienie sytuacji. Tylko postów do "PL".. mi nie pokasować.. :)
  19. Kredensie, fajnie, że dał się wyłapałać podtekst. Ach, wiosno, gdzie ześ ty... "Jabłka Adama", sprawdzę.. nie znałm tego. Miło było gościć. Pozdrawiam.
  20. Bolku, jest dokładnie tak, jak piszesz i masz rację, że lepiej brać codzienność na wesoło. Muszę o tym pamiętać. Dziękuję za odwiedziny... :) Pozdrawiam serdecznie.
  21. No tak, gdy starzy kucharze zmieniają tylko gary, czy oprawę kuchni, nawyków i tak nie wywalą za okno, zaś robi się "bylejak". Leno, dziękuję za słówko w "pl".. :) Pozdrawiam.
  22. Tego tytułu nie mogłam pominąć.. :) chyba każdy ma swoje ucieczki, te na dach, może im wyżej położony, tym lepiej, duża wysokośc może być "w zmowie z tchórzem" i wtedy wróci się na ziemię, by dalej tłuc się z codziennością... peel ucieka, więc tylko dodam, może lepiej by było.. o jeden egzamin za dużo.?.. o reszcie cichoszaaa.. nikomu nie powiem... ;) Wkrótce wiosna. Na razie, hej, zimowo.
  23. Kłopotko, fajne są te rozważania własnego wnętrza, że lepiej.. kochac rozsądnie.. :) Powyżej mała sugestia na zmianę "środka". Część kończącą, zapisałabym w 1 os.l.poj. jako "ja".. dla mnie, lepiej by to brzmiało... czemu tak cię pragnę obsesyjnie myslę o koszulach kolorze bileizny Tak mi bardziej, ale jak Tobie nie, zostaw, jak jest. Pozdrawiam.
  24. Agnieszko, jest niźle... :) Zapytam, dlaczego "tym razem", jeśli już ma być, nie jest po.. się.? Skoro słońce zachodzi .. za blokami.. to, wg mnie, powinno być.. za ziemią.. ale tu by trzeba polonisty jakiegoś zapytać, być może mylę się. Fajne są te powtórzenia w czwartym wersie, ale jeżeli wystepują w nastepnych, robi się przesyt, dla mojego ucha.. ;) Zakończenie akceptuję takie jakie jest, choć byc może czegoś innego oczekiwałam, już sama nie wiem... Pozdrawiam noworocznie.!
  25. Dobrze "podpatrzone". Miałabym uwagę do I- szej, nie "leży" mi określenie "siwych" i wydaje mi się nieistotne dla wiersza, że są tymi .. "z naprzeciwka". Zaczęłabym tak.. dwoje posiwiałych staruszków jak para dmuchawców tyle lat razem .. dalej jest dobrze, może w II- giej, za "co" dałabym, która.. Bardzo ładne zakończenie... :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...