Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    11 018
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Ten jest przyjemny, pasuje do obecnej aury za okanmi... Prawdopodobnie pokombinowałabym z tym "a jak" w czterech zwrotkach, ale kątem oka doczytałkam co nieco w odp. więc milknę. Zastanawia mnie słowo "rytualna"... dlaczego nie cykliczna, np. To, o czym piszesz, nie postrzegam jako rytuału, to, dla mnie, bardziej cykliczne zdarzenia, zima to zima, potrafi "dopiec"... Pozdrawiam.
  2. Dobry tytuł, gra z treścią... ładna forma, ale po wielokrotnym czytaniu uszczupliłabym treść.. są niepotrzebne, wg mnie, powtórzenia, które "burdzą" całość. To tylko moje czytanie, liczę na wyrozumiałość. Pozdrawiam.
  3. "Lot", a ja popłynęłam z treścią wiersza. Zgodnie z puentą, zostawiam.. :)
  4. Ewo, jest myśl, ale możnaby jeszcze skrócić.. wg mnie i przewersyfikować... Wybacz, ale skusiło mnie... Pozdrawiam. podniesiony na wyżyny nie zobaczył nic więcej beznadziejne trwanie każde istnienie pozbawione sensu zanim zacznie czuć i żyć pomiędzy nami
  5. Paweł, Adrian nie miał żadnego postu, więc wpisałam się, a Ty.. "Nata.. peeldolisz".. Pisanie w 1.os.l.poj. nie musi oznaczać, że wiersz traktuje o autorze i wówczas lepiej "podeprzeć się" peelem.. nie jesteśmy psychoterapeutami, żeby pod każdą smutniejszą treścią wyciagać autora, jeśli jest wierszu, z tzw. dołka. Wyraziłam swoje zdanie, a Autor, jeśli zechce, odpowie mi.. zostawiłeś swoje i ok.
  6. ... słyszało się, nawet uczyło się o tym... ale dla mnie - zapomniałam dodać w poście, to, co wytłuszczone, połączone z kolejnymi dwoma wersami, gdzie jest.. "panaceum na duszę" i "lepiej niż muzyka harfy" (wolałabym dźwięki).. nie "zagrało" mi, po prostu.
  7. Chciałabym, żeby nikt "nie obrażał się" za ewentualne uwagi. Co do 4 pkt. autor może posłuchać rad, ale wcale nie musi, jego wola... Pozostawienie pod danym wierszem, słowa "gniot", sugeruje wiele, ale można wskazać też błędy, jeśli definitywnie przekreśla się jakiś tekst. Zawsze to jakaś "lekcja".
  8. Powściągliwie napisane, ale dobrze trafione słowami w temat. No i tytuł, zaciekawia, o czym to... Pozdrawiam.
  9. To niezły materiał na krótszy wiersz. Pozdrawiam.
  10. Dobre, jako "alibi"... gdy czytam o kosztach poniesionych przy okazji, zaczynam zastanawiać się, czy nie uszczuplają ze "zbiorów", na to właśnie.. gdyby nawet, coś dla sprawy zostanie i dobrze. Pozdrawiam.
  11. Sugestie czytelników słuszne, małe cięcia nie zaszkodzą. Zatrzymuję się na pierwszej zwrotce, ponieważ widzę możliwość przestawienia wersów, z korzyścią.. tak mi się wydaje.. dla wiersza. Tytuł zapowiada temat, dlatego zaczęłabym... sugeruję tylko. Pozdrawiam. niedoceniony wiatr . . . . . . . . . . . . . tak wiele go dokoła, niepotrzebne nic tylko oddychać pełną piersią smak wody nie kojarzy się jeszcze ze smakiem łez
  12. Marku, ciekawie jest, fajne zakończenie, ale te powtórzenia chyba nie służą całości, jest tytuł i pierwszy wers, wystarczyłoby. Poza tym, za.. "pan mi mówi ".. wolałabym, ktoś mówi. Pan jest już wyżej i ten drugi, mógłby być tym samym , ale już jako, ktoś. To tylko moje czytanie, zapomniałam dodać. Pozdrawiam.
  13. Przywiązanie do miejsca/rzeki, bo.. tam.. peel odnajduje spokój i wyciszenie, czemu nie... jednak, czy kolor może mieć zapach.? Fale mogą sie mienić w słońcu, np. ale dźwięk, sam w sobie jest falą i to połączenie nie jest dobre. Pozdrawiam.
  14. Jasne, co człowiek, to inna historia, ale czy nie "bezpieczniej" być w miarę delikatnym, właśnie po to, żeby przypadkiem nie urazić kogoś. Masa ludzi pisze sobie, uzewnętrzniają się tak, jak potrafią, wiadomo, jedni lepiej, drudzy gorzej... Co do gniota, nie miałabym odwagi komukolwiek tak napisać, nawet jeśli byłby to, w moim odczuciu, baaardzo słaaaby wiersz. Ostatnie tutejsze kłótnie, plus "życie", skutecznie odbierały mi humor, w ogóle, ale to, że aż tak Cię poniosło, wywołało uśmiech.. :) Z reguły na takie słowa reaguję grymasem. Dzięki Emanuelu.
  15. Ja także nie czytam sobie drugich oczu, są niepotrzebne. Poza tym, treść i tytuł współgrają.. można sobie pomyśłeć. Pozdrawiam.
  16. Romantycznie i przyjemnie robi się po czytaniu.! a co dopiero pell(owi)... Powiedzieli sobie.. "ściany kwitną galaktyką".. a w każdej, jak wiadomo.. gwiazdy.. ogrom gwiazd, dlatego to słowo pomijam. Tytuł sporo dopowiada, choćby to.. "mamy siebie".. dltego też, w wierszu wydaje mi się niepotrzebne, robi wrażenie powtórzenia, już cała środkowa strofka mówi, że "my". Rozdział bez końca może być intrugujący tak samo, jak.."droga melczna".. wszyscy wiedzą, że jest ona baaardzo dłuuuga i w tym wersie, wolałabym bez.. "długa". Czarku, to trzy małe wtrącenia ode mnie, wiersz oczywiście Twój.. :) Pozdrawiam.
  17. Ciekawie jest, odliczanie, które, koniec końców, jest.. "terytorium znaków zapytania".. i to jest świetne.! A treść, to kolejne, ważne dla Autora, "przsytanki".. spirale, karuzele, w których próbuje się odnależć. "zatrzymujesz się na chodzie".. to mi tak troszkę.. wiesz, że próbowałam czytać, na głodzie, ale tylko sobie, do ucha. Pozdrawiam.
  18. Prawie widzę "Rzecznicę"... wiersz, w którym sporo neologizmów, takie trzeba uważniej czytać, tu nie wystarczy raz "przelecieć" przez treść.. zrobiłam to trzy razy i cóż dodać.. Dwie pierwsze popłynęły... w następnej ciekawie połączyłaś przejście z narracji wiersza, w wypowiedź samej "bohaterki".. :) Ogólnie, podoba mi się bardzo. Pozdrawiam.
  19. Oxyvio, nie bardzo wiem, jak Ci na to odpowiedzieć.. po prostu znam Twoje mozliwości i w tych miejscach jest dla mnie zbyt obcesowo, szczególnie to.. stalibyśmy się idiotami.. co praktycznie przekreśliło mi całą strokę. Tylko nie pytaj o moją propozycję, please.. :)
  20. "wieczorem wiatr zaprosił płatki do tańca /lekko/ powiał dmuchnął . . . . . . . . . . . . bez lekko, o jeden czasownik za dużo zawirował gwiaździsty szal" Oj Haniu... :) wiem, że lekko, to nie czasownik, chyba nie przyjrzałaś się dobrze... Dałam "lekko" w ukośne nawiasy, a "powiał" i "dmuchnął", pogrubiłam... z boku, dopisałam jw. gdzie po.. bez lekko.. jest przecinek, dopiero drugi człon zapisu, odniósł się do czasowników, dla mnie, był o jeden za dużo. Hej.
  21. Oxyvio, ucieszyła mnie Twoja obecność. Twoje.. "mam nadzieję".. jest dla mnie chwilą zawahania, zatem do rzeczy. "Strefa (w)pływów", to nic innego, jak próba, może rozpaczliwa, "ratowania" naszego forum. To nie pierwszy "wiersz", który "poświęcam zieleniakowi", bo ciągle gdzieś jakieś "burze". Wcześniej było "To", potem "Sen" (III- cia zwrotka), pisząc "Poprawkę" też myślałam o forum, nawet miałam tytuł.. do czytelnika.. ale ze względu na pewną "uniwersalność" treści, dałam, poprawka.. czytanie było zgodne z moimi oczekiwaniami i jest ok. Jest niemal regułą, że od czasu do czasu pojawiają się zgrzyty, wręcz "wojny" słowne.. w których nie biorę udziału, ale dołują mnie one bardzo, tak już mam, kumuluje się we mnie, narasta, aż zaczyna się przelweać i wtedy najlepszym dla mnie wyjściem, jest ułożenie wiersza/ wierszyka, nazywaj to, jak chcesz. Bywam tutaj, bo bardzo mi odpowiada delikatna tonacja zieleni, dla mnie to "pomost", który powinien łączyć ludzi, a nie dzielić. "Krawędzie" mogą być różne, wola Czytelnika, ucięłam to, bo liczyłam na wyobraźnię... Czy spojrzenia "brodzą", a nie.? Prawie każdy, kto da tutaj wiersz, obserwuje/śledzi go, to naturalne. Odebrałaś treść, jw. nie mam o to pretensji i liczyłam się z tym, niemniej, wydawało mi się, że łagodna tonacja koloru podpowie co nieco, jak i tytuł. Nasze forum, jest czasami jak strefa pływów, jak komu czapka stoi i już nie wiem, mamy "bać się" zostawić autorowi uwagi pod wierszem, bo być może obrazi się (na amen), czy lepiej udawać, że wszystko jest w porządku, chociaż myślimy inaczej. Ważne jest też dla mnie, by nie mieszać autora z błotem, to człowiek, jak my wszyscy, więc można delikatnie. Nie lubię też, gdy autor wiersza, przemilcza post, tym bardziej, gdy czytelnik ma jakieś uwagi, wspominałam już gdzieś o tym, dla mnie to.. kruszejący dialog.. bo jednostronny. Tobie akurat tego zarzucić nie można.. zawsze odpowiadasz. Reasumując, po to jest to forum, żebyśmy mogli sobie nawzajem pomóc, tak, jak potrafimy. Zamiast kłócić się, poświęcmy czas innym, którzy w danym momencie.. tak, a nie inaczej.. zapisują swoje obserwacje. To chyba wszystko.. no i masz "tasiemca".. :) a co na koniec dopiszę.? Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam. Pozdrawiam.
  22. Leno, no to poczułyśmy podobnie.. :) ten klimat... Fajnie, że "zagrało" Tobie. Dziękuję za zatrzymanie. Pozdrawiam.
  23. Anno, Ty też byś inaczej.. ale jak.? podeślij na priv, w wolnej chwili, jesli masz ochotę... popatrzeć zawsze można, czasami po czasie coś zmieniam, kierując się sugestiami, nieraz coś od siebie dodam/ujmę. Widzę, że puenta odczytana. Miło mi, że zaszłaś.. :) Dziekuję. Pozdrawiam.
  24. Emanuelu, to słowo było konieczne w kontekście wersu. Miło mi, że czytanie lekkie i całość przyswajalna.. :) Dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...