-
Postów
12 000 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
76
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
Tomek, masz przyjemną barwę głosu i fajnie się słucha ten kawałek. Komponuj i śpiewaj, to dobre na niepogodę ducha... :)
-
Odejścia - Intruz
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, opowiadam i rozpisałam to, co wg mnie było ważne w konkretnym przypadku. Spróbowałam wczuć się w realia peelki - to w niej 'zadomowił się' tytułowy intruz, który nie musi 'zabić', ale na pewno kreuje różne stany emocjonalne, stąd łóżko, zaległości.. bez światłocieni, bo chwilowy marazm, strach i...niepewność. A podróż poza ciało, w pewnym stadium choroby chyba i to możliwe, wówczas pokój może nabrać surrealnych światłocieni. Tomku, dziękuję za czytanie i komentarz.... :) Także pozdrawiam. -
Twoje wiersze są specyficzne, ale tutaj, spodobał mi się, szczególnie to przejście w babciny ogród. Fajny też komentarz John'ego (nie wiem, czy dobrze zapisałam) Pozdrawiam.
-
Spowiedź przed życiem
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Gerber utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bradzo dobry wiersz. Pozdrawiam. -
Jacku... to prawda, księżyc, to najprawdziwszy.. czaruś.. tzn czarodziej, dla mnie, a dąsać się nie ma na kogo... :) Dzięki za rymowany wpis. fregamo.. no tak, letnio i.. mam komplecik. Dziękuję. valerio... dziękuję za miłe słówko, a hamak.. każdy chyba tak lubi... ;) Pozdrawiam Was
-
ekshibicjonizm
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... 'zszamałam'.. smaczny, bo inaczej o pisaniu, dobry tytuł, no i.. mamy rękopis... :) Pozdrawiam. -
Hikikomori
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla upewnienia sprawdziłam tytuł, dobrze w głowie brzęczało. Samotność z wiersza, jest straszna, wystarczyła Ci krótka, dobitna treść. Dwie środkowe szczególne dla mnie. Pozdrawiam. -
Okruchy minionego
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niektóre chwile, nawet te z łezką, długo się pamięta. Pozdrawiam. -
a ty wiesz że to prawda
Nata_Kruk odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
.. zawarłaś w słowach kawał życia, podoba mi się. Pozdrawiam. -
Franku, są gdzieniegdzie potknięcia rytmiczne, ale przesłaniu całej treści, napiszę .. tak. Pozdrawiam.
-
Okruchy... :) lubię to słowo, bo ma bardzo pojemne znaczenie, jak w Twoim wierszu. Stół dosłowny, ale i metafora, a to co na nim - w naszym życiu - rozmowach, decyzjach zależy od nas samych... Nie zachłystujmy się lipą, nie warto, a okruszki może każdemu szepną, końcowy wers, na koniec drogi, który ładnie domyka całość. Pozdrawiam. ... może nie po Twojemu, ale próbowałam w tym miejscu.. lub.
-
Wyzwolony, niby tak, ale jakby ciągle pod czyimś butem, tu chyba jednak bardziej o wyzwolonym myśleniu, które wplata się w otoczkę zapisanych słów, że mamy o kim pamiętać (tak, mieli mniej szczęścia, bo ginęli) i .. o czym... bo Polska jest tylko jedna. Rozbudowany i bogaty w obrazy wiersz. Pozdrawiam.
-
Generyczny świat
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wydawać by się mogło.. zwariowany świat.. bo pełen kontrastów, nie do opisania (?), Ty to właśnie uczyniłeś. Cóż dodać, 'włożyłeś' w treść wiele szaleństw świata, to chwilami.. szarobury.. zawrót głowy, ale nie dajmy się w te szarości tak łatwo wciągać. Długaśne te Twoje wiersze, to nie zarzut, tyle, że chciałoby się tu i tam, a czas goni....!!! Pozdrawiam. -
letnio wirom doznań coraz śmielej się przyglądam znów upycham w dziury płotu najwrażliwsze dla wytchnienia wśród konarów trzy hamaki szary dla mnie a ten srebrny dla księżyca kompan rozmów już po buku na dół schodzi w upominku niesie dywan z gwiazd utkany bezszelestnie wprost na głowę spada obłok niech zasnuje co minęło i co pali garści szpilek rzucać nocy nie pozwolę kiedy luna w oczy patrzy drugą stroną kokieteria jeszcze nie wiem lecz wyczuwam rój podszeptów że pod dachem zagubione lipiec 2020
-
Ilona R... "ocb".. o co biega.. :) zapamiętam a wyżej, bardziej domyśliłam się, że chyba to to. Zgadza się, kundle z opisu bywają często tarczami. Tomaszu K... dziękuję za ślad w okienku. Pozdrawiam Was.
-
Bezpański kocur
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny początek wiersza i w ogóle, całość bardzo mi się podoba. Jest dialog, który 'rwie' wnętrze peela, sporo się dzieje w głowie i... wykluwa się czas na 'rozejm', który nie taki pewny, skoro jest wołanie o pomoc........ ehh, dziś bardzo skrótowo. Pozdrawiam. -
Tytuł mógłby brzmieć.. blizny.. i wówczas można by to słowo z pierwszego wersu 'wywalić', zniknie powtórzenie. Do treści ogólnie nic nie mam, tzn. podoba mi się.
-
Dla mnie, piękny wiersz.. tytuł złowieszczy, ale załóżmy, że pozostanie to tylko tytułem wiersza. Oby, na zawsze. Pozdrawiam.
-
Dobra decyzja... :) bo wyszedł bardzo przyjemny w czytaniu wiersz. Pozdrawiam.
-
wspomnienie o Ewie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miło mi, że zaakceptowałeś sugestię... :) -
karbunkułowa cielesność
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tomaszu, taka fikcja, to jest coś... :) Piękny, nietuzinkowy erotyk, gdzie cielesność i... bukiety słów opisujących przyrodę... i nie tylko. Dwa słowa musiałam sprawdzić, niestety. Pozdrawiam. -
wspomnienie o Ewie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
.. może to czepialstwo, zasugerowałabym.. jw. wtedy następna niech zaczyna się.. jeden jedyny raz.. Jeżeli to przy Ewie Demarczyk, nie dziwi, że nawet nauczyciel stał się trójkowym. Miłe wspomnienie tej Artystki i szkoły peela. Pozdrawiam. -
Jestem na wystawie obrazów, a kustosz... dmnkgl... opisuje mi obraz, który wyżej... słowami zawartymi w " wielki bazar". Słuchałam z zaciekawieniem... :)
-
"z ostatniej chwili"... :) ... niestety, to widać w wielu miejscach.
-
"Cicha woda"... gdzie na dnie spoczywają monety, przyjmie wszystko, ale realia nie sprzyjają powrotom... są pożegnania i głód... który rodzi drapieżcę. Od "więc jestem"... ciekawa gra słów, która układa się w kawałek życia peelki... Żal, że ów brzeg/nurt/kamień.. w niej, niezmienny jest, ale świetnie oddaje jej stan. Pozdrawiam.