Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Dla mnie, bardzo dobre.
  2. Ais, bardzo dobrze 'skomponowane'.
  3. ... bez uwag... :) Joanno.. reszta także do poczytania, przy kawie. Hej.
  4. Tytuł, od razu przywołał dawno czytaną książkę R. Bratnego - "Kolumbowie rocznik 20".. możliwe, że za bardzo mi mąci, gdy czytam Twój wiersz. Powyżej, jest motyw morski, traktujący o szukaniu przygód... ale nikt nie zabroni odnieść go do współczesności... Pokłady, po których stąpają młodzi ludzie mogą być różnorodne i na pewno są, albo nie... niesione wiatrem (czytaj - 'wiatrem pomysłów').. chyba za daleko idę, ale treść podoba się, nieco inna, poważniejsza w narracji... szkoda, że taka krótka. Pozdrawiam.
  5. Henryku, chyba rózgę szykujesz na mnie, bo na moją rymowankę nie było odzewu, więc może uraziłam... nie wiem, w każdym razie, spróbowałam zażartować, ale chyba nieudolnie wyszło i.. poszło.. (skasowałam) Uznałam, że powinnam przeprosić, co czynię... minką u góry i... jn. poprawioną rymowanką. Pozdrawiam... :) czasami myślę ileż to w domu masz swetrów koszul innych rękawów a może nawet strych już zapchany w piwnicy rymem pękają ściany i gdzie nie zerkniesz masz nowy temat żeby na forum nas rozweselać
  6. Bardzo ładny wiersz i... fantastyczna muzyka do niego. Pozdrawiam iście jesiennie. Pada.!
  7. Nie będę oryginalna.. jest klimacik, naprawdę włożyłeś serducho w treść. ... a nie lepiej.. nie udało.? "ja", to zapchajdziura Ostatnią sam wygłaszczesz... :) wiem, że potrafisz. Pozdrawiam.
  8. Treść mocna i trochę poraża, bo ciągle coraz więcej ludzi podobnie myślących. Niech to będzie tylko treść... Pozdrawiam.
  9. Tytuł z przecinkiem troszkę dziwnie wygląda. Można by bez.. i bez znaku zapytania, ale to drobiazgi. Wymowna miniaturka, troszkę "przekorna", bo przecież świat na wielu płaszczyznach pogrąża się w chaosie oraz krzyku.. potrzebujących. To zawiły temat, za bardzo dotknąłby polityki, a to najgorsze bagno jakie niestety rządzi światem. Pozdrawiam.
  10. Tomaszu K.. czytasz bardzo dobrze, dokonałeś wręcz perfekcyjnej analizy wersów... jesień w tle, bo to piękny, wspominkowy czas dla wielu ludzi, dla mnie także. Idziemy do tych, których już nie ma... może nawet rozmawiamy z nimi. Początkowo myślałam o ćmie/ ćmach, ale motyl wygrał, bo to, jak piszesz, ulotność, przemijalność, dlatego właśnie "wleciał" w jesienną i już prawie listopadową zadumę. Bardzo dziękuję za tak rozbudowaną refleksję. Opal ... Dziękuję za.. ładnie.. oraz propozycję podmianki słowa. Można by, czemu nie, ale nie pasowałoby końcowe.. chciałabym częściej.. tzn. mnie by nie pasowało. Pisząc.. zagarnia.. wyobraziłam sobie wdzięczność Mamy, że bywam u niej, że pamiętam i że chciałabym częściej, ale odległość trochę komplikuje... Słyszysz 'tam' rym.? hmm.. głuchnę na 'starość'.. :( a...a ... ...przypomniałaś mi o utworze, który swego czasu 'tłukłam w domu' po kilkanaście razy na dobę, zresztą całą ich.płytę, bo jest świetna. Twoje czytanie pokazało mi drugą 'twarz' wiersza i dobrze. Niech Czytelnik kroczy po wersach, jak mu pasuje. Czy o starszej kobiecie.? i tak i nie... tutaj są dwie i zakładając, że jedna odwiedza drugą w czasie listopadowym, to różnica wieku była, ale z czasem zaciera się. Joachimie Burbank ... dziękuję za ślad. Wdzięczna Wam za zostawione słowa, ślę serdeczne pozdrowienie.
  11. To wrzucam i uciekam, bo będziesz mnie ganiać całą noc, w myślach... ;) jn. tak czytam... sorry.. pozdrawiam. kiedyś bez powtórek wszystko było nowe świeże teraz nagrywamy można się cieszyć raczej nie to przeszkadza
  12. Iwona.. mnie się trochę inaczej poskładało.... chyba jadę w inną stronę.. ;) Pozdrawiam.
  13. Trafne.
  14. Powtórka tytułu w pierwszym wersie, można, jednak tutaj widziałabym nieco inny tytuł, np. zwyczajność. Poza tym, chyba zbyt wiele razy powtórzone słowo.. zwykłe/zwykli.. Pozwoliłam sobie (jw.) co nieco okroić i troszkę rozbić, spójrz, nie musisz niczego zmieniać, jeśli Twoja wersja bardziej Ci... ścięłam też końcówkę, nie "zagrała mi". Pomysł bardzo fajny. Skojarzyły mi się teksty Agnieszki Osieckiej, nie wiem, dlaczego akurat ona przyszła mi go głowy. Będę wdzięczna za odzew na zmiany. Pozdrawiam.
  15. Waldku, ładnie to ubrałeś w słowa. ps. niejedno.. popraw, łącznie powinno być. Pozdrawiam.
  16. ... nie czytam całości "zwady".. ale jedno wtrącę... wyluzujcie, mało mamy innych problemów.? Jutro może nas nie być.. na forum i w ogóle. Pozdrawiam wszystkich.
  17. Czarku P ... dobrze odbierasz, prostokąt ziemi, ale nie tylko (mam nadzieję) miał to dopowiedzieć. Cieszę się, że nostalgicznie dla Ciebie.. Marianno... :) no tak... zaleciał do mnie... To prawda.. Duszko .. nie wiem, jak na innych, ale na mnie jesień oddziałowuje, chyba w jakiś sposób 'lagodnieję' zapalając znicze na grobach. Dziękuję za... intensywnie. Natuskaa ... tak, parawan to coś nietrwałego, tak jak nietrwały bywa listopadpwy czas, zamyka się w corocznym cyklu obumierania. Jest także pewną 'kotarą', ozdobą tej chwili, a ja, o tej porze roku zawsze tam jestem i jest czas na zadumę. Andrzeju W ... fajnie, że właśnie za ten fragment mnie polubiłeś... ;) Bardzo Wam dziękuję za wejścia, ślę wszystkim pozdrowienie.
  18. ... :)) no i wyhcodził.! Natuskaa... zerknęłam na 'środek'... wrzucę, popatrz, zrozumiesz o co mi chodziło... jeśli przegięłam sprawę, sorry.. :) a on po latach niespodziewanie przyjdzie starszy zmieniony całkiem nie ten /poda/ uśmiech . . . . jest poda (np).. to "wyciągnie" źle mi się kojarzy... ;) zaplecie delikatność chwili jakiej nie pochłonęło zapomnienie stwarzane na wszelakie sposoby i powie - już dobrze dłoń kładąc przyjacielsko na twojej
  19. Duszko, dołączam do słów Pana Ropucha. Ta 'mini' bardzo wymowna. Pozdrawiam.
  20. i o te hafty ciągle zabiegam kolorów szukam choć wokół szaro na szczęście jesień po lecie przyszła oplata myśli motylobraniem taki to czas by wspomnienia rozlać zapleść je w ciszę napić się kawy albo najlepiej album rozłożyć poskładać myśli między stronami Henryku Jacku ... urocze komentarze... :) dziękuję za nie. Panie Ropuchu .. wracaj, wracaj... :) Pozdrawiam 'trójeczkę'.
  21. .. ta globalna trwa już od daaaawnaaaa.!
  22. Zgadzam się z tym, co napisałeś... ta nauka jest niezbędna. To ciekawy i długi temat. Dzięki Panie Ropuchu.
  23. Masz rację, mamy dziwne czasy, ale w każdej dekadzie coś zwariowanego się działo. Teraz to.. prawie.. ekstremum. Przedostatnia strofka może zatrząść z środku niejednego. Obyśmy doczekali lepszych czasów, oby. Pozdrawiam.
  24. Puenta 'załatwia' bardzo dużo, jak dla mnie i w ogóle treść podoba mi się , bo to co czym piszesz, to swego rodzaju wirusy, zsyłane na ludzkość nie przez przypadek, tak to widzę. Pozdrawiam.
  25. Czarku.. to chyba Twój pierwszy sonet. Twoje treści już od jakiegoś czasu zajmują moją głowę... Ta tutaj o.. wojnie.. ileż ich pomiędzy ludźmi... i końca nie ma... To pięknie ująłeś, ale i całości piszę.. TAK. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...