Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nata_Kruk

Użytkownicy
  • Postów

    12 000
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    75

Treść opublikowana przez Nata_Kruk

  1. Skarga lubię zmierzchy, lubię niknąć w półcieniach dróg, mijam kolejne dni, choć w obrazach żółkną trawy. piętrzą się niepewności, pomiędzy nimi strach. coraz częściej wytrzeszcza ślepia, uświadamia mi, że historie wpisane w kalendarze, to jedynie weksel przydzielony na czas bycia biernym świadkiem. z połaci dachów schodzi gniew. zbyt często przymyka powieki, udaje że go nie ma, lecz tętni. to należność, która puchnie nie bez przyczyny. upodobniam się do ostatniego jesiennego liścia, który nie chce spaść z drzewa. oddycham pod wiatr, w pazłotka zawijam chwile, żeby pobyć dzieckiem. listopad, 2020
  2. Można by... wg mnie, będzie lepiej. Ale powtórzę, Ty decydujesz.
  3. Trafne, ze mną dzieje się podobnie.
  4. Wczoraj czytałam, ale z wpisu nic nie wyszło, spróbowałam dzisiaj... To raczej osobisty wiersz, dlatego zostawię tylko pościk. Pozdrawiam. byłam taka... byłaś ?.. jesteś - więc powoli to listopad wszedł na ściany człek markotny czasem słaby nawet chęci zbyt zaspane gdzieś prysnęły barwy lata trudniej dojrzeć perspektywy podopinaj chwilom skrzydła zegar też dla Ciebie bije
  5. Początek fajny, zakończenie rozczarowało, ponadto... w międzyczasie, na boku, co nieco przestawiłam, powiedzmy, dla treningu. To zapewne jakaś tam wersja... w której puenta też nie jest zbyt dobra. Pozdrawiam. przeklęty budzik zaprasza na poranną kawę chociaż nie mam ochoty na spotkanie z dniem w nocy rozmawiałem z samotnością rozmowa była długa o wszystkim jej opowiedziałem nie oceniła mnie źle a potem przyszedł sen
  6. Czarna dziura....nieprzenikniony i... zaledwie muśnięty wiedzą naukową "punkt" kosmosu. Masz pomysły, którymi bawisz się, pisząc kolejne treści. Fajne, z humorem, którego nigdy za wiele.... Drobiazgi, jw... to nawet nie błędy, przy tak żartobliwej treści. Pozdrawiam.
  7. A mam ich płytę.... z tym utworem, puszczę wobec tego do kolacji.
  8. Zaiste.... balladowo się zrobiło. Pozdrawiam.
  9. Sprawne są.. to naj.. dla mnie. Hej.
  10. Doczytałam, że była korekta, więc podejrzałam początkową wersję, która trochę bardziej mi, niż ta obecna, gdzie jest zbyt wyliczankowo, jak dla mnie. Wybacz Duszko, że znowu mieszam u Ciebie... ale dajesz 'coś', że potem korci mnie. Tak sobie czytam wersy... Przeniosłam "się" za czasownik wytarzają, wg mnie, tak jest poprawniej. Pozdrawiam. wyjść pod niebo spuścić myśli ze smyczy niech lecą biegną co sił pełzną gdzie chcą pogrzebią wytarzają się zakochają w życiu
  11. ... też to zrobię, z lampką czerwonego wina, do kolacji... :) Pozytywna, sympatyczna treść. Pozdrawiam.
  12. Zasygnalizowałeś treścią straszny problem. Poczytałam Was i aż mnie zmroziło. Nie będę rozwijać tematu, Wasze wpisy załatwiają wszystko, tzn. nie wszystko, bo pewnie proceder będzie trwał. Świat już całkiem zdurniał, żeby nie używać mocniejszych słów. Pozdrawiam.
  13. Zdarzacz.. :) od zdarzenia, już się upewniłam. Piszesz o życiu... ciekawa propozycja, dzięki lekkim trąceniom o kosmos. Myślę o 'tam' i 'znów', tzn. próbowałam kilkakrotnie na głos bez tego, podstawiając za "znaleźć", odnaleźć, dla wydłużenia o jedną sylabę. Potraktuj to, jako głośne myślenie. Pozdrawiam.
  14. Krótka forma i pięć razy.. łąka.. wraz z tytułem. treść z sensem, a we fragmencie, jw. zaproponuję pominięcie jednaj łąki... pierwszy frag. i... (to.. "wyraźnie jest"... nie brzmi dobrze) ale widać z niej wyraźny horyzont . . . . i na koniec Twoja puenta, dobra jest. Pozdrawiam.
  15. Szłam myślowo za "bordową kropką.." doczytałam resztą, a po lekturze, nie czytając jeszcze komentarzy, pomyślałam - treści tak, tytułowi nie. I pierwszą myśl zostawię. Pozdrawiam.
  16. Tytułową odwagę można, a może trzeba dwojako rozumieć. On, niby odważny, ona, na pewno, bo odeszła i miała rację. Układ.. 7/7... nie liczę wszystkich wersów, ale mam wrażenie, że można by gdzieniegdzie uszczknąć sylabę, dla płynności w czytaniu. Nie za bardzo mam czas, żeby dokładnie popatrzeć po kolei na każdy wers, a zresztą, Ty w boju zaprawiona i masz swojego "czuja" na rymy. Zerknęłam na dwie pierwsze... jw. Mario... nie złość się na uwagi.. pozdrawiam serdecznie. ps. teraz patrzę na .. kurzy.. dałaś, żeby mieć "y" na końcu wyrazu. Ok. niech zostanie post jak jest.
  17. ... te obłoczki.. urocze. Pozdrawiam.
  18. Joachimie, rozumiem... przestał, czyli już od jakiegoś czasu.. niemniej, właśnie ta forma czasownika nie 'zgrywa' mi się z pozostałymi czasownikami, przystawałam 'tam' wiele razy i teraz czuję podobnie. Wręcz mi nie pasuje.. w tej cząstce zdecydowanie wolałabym ten sam czas. Ok. zostaw jak jest, to Twoje pisanie.
  19. ... można by zrezygnować, ale Autor, póki co, zerka z boku... ;)
  20. Kocham góry, każde piękne, ale nasze Tatry, to jest to... i treść o pięknie gór traktuje. Jeden wers mi haczy... wydaje mi się poprawniej... gdzie wzrok sięga patrzeć w chmury. Reszty nie ruszam, choć można by troszkę rozbić. Niżej, jeden z moich ulubionych widoków Tatr.
  21. Nie przepadam za wierszami tzw. religijnymi, ale mam ogromny sentyment do miejsca, jakim jest Fatima. Pozdrawiam.
  22. Moje, Towje nasze, ale jakie nasze... fajny pomysł na wiersz i bardzo dobrze zrealizowany. Pozdrawiam.
  23. ...... :) to prawda. Kolorowych.. razem.. dni życzę.
  24. Czarku P ... no tak, dzisiaj nie trzeba być tutaj, żeby być zaskoczonym. Przekaz działa. Dziękuję za.. przesmaczne... WarszawiAnko ... też lubię ostatnią. Radosławie ... Waldku ... Kocie ... dziękuję Wam za ślady w okienku. beta_b - Beato ... dziękuję. Mirosław C ... dziękuję. Pozdrawiam Was.
  25. Intrygujący tytuł, fajna treść... czytałam wczoraj, zarysowało mi się 'ale'.. dzisiaj ponownie czytam i mam to samo. Chodzi o ten fragment.... skoro.. wzbiera mi się i nie mogę znaleźć ujścia.. wszystko w czasie teraźniejszym, to dlaczego złoty wenty bezpieczeństwa przestał działać... tu, czas przeszły. wg mnie, powinno być... przestaje. Myślałam jeszcze, czy to.. "mną".. konieczne, jest już tamtym. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...