Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

f.isia

Użytkownicy
  • Postów

    1 222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez f.isia

  1. hihi... chyba się mianuję 'skrótatorem' (nie mylić ze skrutatorem) Twoich tekstów ;) bez bz, bz ładnie brzmiały i wyglądały ale ostatecznie zdały mi się nieco pretensjonalne a oto i moja wariancja : kwiecień a wciąż białe cienie szronu pąki lipy za oknem półmrok i prześwit głosu podniesienie z uśpienia obiecuje bukiety słońc znów posypią popiołem kiedy zima z gałowaniem poczekam na wersję ostateczną ;)
  2. no... chyba mi się podoba, tzn nie mam ochoty marudzić ;) aż mi dziwno, że tak gładko wślizgnęłam się w klimat mrucz mi tak dalej, hihi... pozdrawiam, :)
  3. tekst oscyluje pomiędzy 'zwykłą' ironią a sarkazmem i chyba od tego dostaje zadyszki (abo i bezdechu ;) trochę zaciekawia, trochę drażni -zwłaszcza przez to 'niezdecydowanie' emocjonalne, pozdrawiam świątecznie, :)
  4. a ja tutaj jestem stara, mam lat hoho, a może i więcej a mieszkam, jak na przyzwoitą f.isię przystało, oczywiście w Szachrajewie Świątecznych Świąt życzę, ;)
  5. tekst pod wezwaniem: "mój kochany pamiętniku" ;) pogodnych Świąt, :)
  6. peel hołubi w sobie szczeniaka ;) pogodnych Świąt, :)
  7. tekścik raczej knotowaty pogodnych Świąt, :)
  8. po następnym rzucie oka uważam, że tekst można byłoby nieco okroić, na początek proponuję pozbyć się czwartego wersu I strofki - byłoby mniej zębów i późnokładztwo kompatybilowałoby z wkażdejchwili dzwonieniem :)
  9. fajnie brzmi , no i nieźle 'pokręcony' ;) ale 'się' dałabym po 'już' a zamiast 'czy' wolałabym 'i' no, podoba mi się, :)
  10. po pierwsze - dziwaczna wersyfikacja po drugie - postawiona teza jest dla mnie wątpliwa po trzecie - słowotłoczność II i III strofki straszliwie galimatiasi Talarku, no... nie podoba mi się, i już :(
  11. pomieszanie z poplątaniem wiersza nima :(
  12. mi, jako wiersz 'samoistny' nie bardzo... jako przekomarzanka z dedykantką, nawet sympatyczne pozdrawiam, :)
  13. jak na moje oko, ten post jest niezupełny a ściślej rzecz ujmując - nieścisły peel grzeszy aż miło - antycypacją post faktumatyczną ;) no, fajne, :))
  14. w tym tekście najbardziej drażni mnie rozlazłość, ameba :(
  15. kora obrasta zielenią woal fioletów i Genesis - home by the sea lazurowym błękitem tlen abstrakcyjne tło to je fajne :) bold uprasza aby coś z nim uczynić, drażni ww (w ciemny, w portret) czytałam jakąś wcześniejszą wersję, widzę że tekst rozwojowy ;) życzę aby dojrzał (może jesienią? ;) :))
  16. na pierwszy rzut oka ciekawe, aczkolwiek czuję się nieco zaatakowana słów nieumiarkowaniem ;), jak czas pozwoli, to porzucam jeszcze oczami i może napiszę coś dorzeczniej :)
  17. ludyczne coniebądź trochę mi tak wyspiańszczyzną zapachniało... ;) może jeszcze zajrzę :)
  18. o, to misię :) niestety, w reszcie tekstu straciłam orientację :( bo nieustannie myli mi się prawa z lewą, (należę do nieszczęśników gwałtem przestawianych z lewej na prawą) prawidłowo reaguję tylko na strzałki ;)
  19. hihi....spadłam z krzesła... Pikasiu, masz rację, to jest beee znaczy, te gwiazdy spadające ;)
  20. dla ciebie trzymam te słowa których nie umiem nazwać w drzwiach uchylonych wymykam się cieniem groszem rzuconym na szczęście w źródlanej wodzie biruty* opadam powoli i czytam co Ty na to....? ;) pozdrowienia od 'góralki świętokrzyskiej' :)
  21. Podpisuję się pod tym apelem... moderatorzy powinni przyjrzeć się temu, co tutaj się uprawia :))) Pozdrawiam trzeźwą czytelniczkę-użytkowniczkę :) zażyj stoperan, albo idź się wypróżniać gdzie indziej Magister von Rakoski
  22. nie pszepani, to nie ja gdybym miała moc usuwania cudzych wpisów, to zdeletowałabym wszystkie trolle
  23. tak mi się czyta dobrze, wtrącenie jakoś nie służy - przekonuje, że to tekst albumowy. a bez niego rzecz jasna czegoś brakuje... pozdrawiam całkiem możliwe, że za jakiś czas, z tekstu zostanie tyle... ;) dzięks, :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...