f.isia

bym polemizowała.... ;) dzięks za przeczytanie, :)

właśnie ;)

a kto mówił o produkcji f.isi dla Imć eRa? ;) edit: Waćpanna/Waćpani, może kontroluj to co wypisujesz (?)

chyba bym nieco okroiła ale raczej nie zamierzam się wtrancać ;), mniemam, że sama powinnaś być korektorem, jeśli nie teraz już, to za niedługo, tak czy siak, zaglądam do Cię z ciekawością ;) a to taki ból sięgać po korektor:) ale masz rację, wprawiam się w wycinaniu zbędnych słów, dzięki z uwagę f.isiu hihi... no masz... to się nazywa 'ból istnienia', ale podobno uszlachetnia.... ;)

piszę lepsze, słowo zucha ;) słowo bez czynu nic nie znaczy... napisz dla Stefana - poczytam. a mogę wiedzieć na jaką okoliczność mam się produkować dla Imć eRa ? hę? ruiczną...? ;)

chyba bym nieco okroiła ale raczej nie zamierzam się wtrancać ;), mniemam, że sama powinnaś być korektorem, jeśli nie teraz już, to za niedługo, tak czy siak, zaglądam do Cię z ciekawością ;)

tokowania cd...? podziwiam Stefanową cierpliwość, stefanowego Warkocza też... ;) kiepskie toto och kiepskiego tu nie widziałam, ale Stefan się u cieszy jak napiszesz lepszy, nie mam nic przeciw - do dzieła f.isiu! piszę lepsze, słowo zucha ;)

jak dla mnie, za wiele rzeczowości odczasowej ;)

kapusta - głowa pusta ;) jedno ć -ci się chyba zawieruszyło :)

całkiem możliwe, że wyszło fajans fiction ;)

no nie wiem... trzeba by przećwiczyć strunę ;)

znaczy, że masz podzielność uwagi - bezcenna przypadłość ;) :)

ja sobie myślę, że to 'zeznanie' jest okrutnie przekorne, chyba jednak bardziej zataja niż odsłania (czytelnikowi), bardziej do środka niż na zewnątrz wartościowanie, bilansowanie, równoważenie (lub szukanie równowagi), z każdego wersu wyłaniają się podwójne (co najmniej) znaczenia, emocjonalnie sprzeczne (jak bunt i akceptacja), sory, że tak chaotycznie, ale na ten moment inaczej nie potrafię ;), podoba mi się

pozdrawiam

napisz to Waściu inaczej, myśl (skądinąd ciekawa) rzęzi, przywalona 'formą' :(

a niech Cię gęś kopnie ;) :)

Znajomy stan. Szczególnie drżenie...nadal nie odgadłam skąd się bierze. Wiesz? Pozdrawiam. wiem - z 'przebudzenia' ;)

premierze były - wywaliłabym zapytowajnik, dodałabym jeden przecinek, pozbyłabym się jednego jucznego (znaczy - jaka) i... chyba czykropkom przedfinalnym dałabym wychodne, razem z chwytaniem ;) no, ciekawie :)

akceptuję, jednak z pewnym niedosytem, coraz więcej akordów w Twoich tekstach, a mniej 'linii melodycznej" nie, nie chodzi, bosze broń, o płynność czytania ;)

w gamach szarości zarys formy wyostrza granica światła i cienia krzywa pod naporem wzroku odkształca się rozciąga i drży naprężona struna

podoba mi się 'duże piórko' i jajo ;)

a kysz! pierwej warsztat, albo jeszcze pierwej -pomyśleć, z czym do ludzi ;) owocności życzę, :)

tokowania cd...? podziwiam Stefanową cierpliwość, stefanowego Warkocza też... ;) kiepskie toto

fajne ;)

podoba mi się puenta, jest, jak to ja sobie nazywam - przestrzenna, wielowymiarowa, plastyczna, posiada oddech i bezdech, 'jest blisko wszędzie, i - donikąd' ;) początek - rozwichrzony i czupurny poniekąd, taki - tosterkowy ;) pisz Toster, i rośnij dzielnie ;), pozdrawiam, :)