Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bajka-bajka

Użytkownicy
  • Postów

    892
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bajka-bajka

  1. kiedy koniec mroku broni się przed świtem baśnią dźwięków zwabiona co czule szeleści chcąc zapisać drgania w mowie twej ukryte czujnie nadsłuchuję tuląc resztki pieśni ton nieziemski rozkwitem złudzeń pod powieką gwiezdnym kwiatem na polanie uspionych otchłani szczodrze woń rozsiewa jakby dzwonków nutą w ową noc skrzydlatą kołysząc słowami w przesyconym powietrzu bez nadziei cienia pochłonięta śpiewem jak we mgle się gubię zostawiając ślady na trawie milczenia w tym bezmiarze cykad sensu nie pojmuję łzę ocieram z jeszcze zapatrzonych oczu w senną głębię co oplata umysł swoim czarem kiedy chcąc pochwycić szepty twego głosu bezskutecznie łowię zadyszane fale
  2. dziekuje Stasiu.....jeszcze to przemysle....buziakuje;)
  3. troche za bardzo pourywane jak dla mnie, ale sa momenty smaczniutkie....: "półtony szarości" , "deszcz monotonnie rysuje na szybie pąki wiśni".......pozdrawiam
  4. chorabka.....nie bardzo....troche pogmatwane.....przemysl to jeszcze...pozdrawiam ;)
  5. sie wyziarnia...cos mi tu zgrzyta....jestem za gladka abstrakcja nocy.....pozdrawiam ;)
  6. sie pycha usmiechnela....dziekuje ;)))
  7. troche niesmacznie i jak dla mnie molo poetycko, ale pomysl jest ....pozdrawiam
  8. popracowalabym nad tym jeszcze troche....i bardziej na poetycko przerobila......serdecznosci
  9. widac kochana jaki maja na Ciebie wplyw te malenstwa.....cudko.....pozdrawiam ;)))
  10. bosą stopą dotykane wykresy pomiędzy prostą słów a krzywą ciał na tak wiele było ich stać gdy wersy mnożąc się po nocach spijały sen zrodzonych w oddechu obietnic w iloczynie bujnej wyobraźni wdzięków razkładanych na czynniki pierwsze z wielką niewiadomą odciśniętych szeptów
  11. dziekuje wszystkim za komentarze i zycze milego weekend-u....pozdrawiam ;)))
  12. dziekuje Ci Magdo....pomysle nad tym....serdecznosci;)
  13. Stasiu.....niezla uwaga, ale to moje ulubione zapachy i smaki....oprocz jagod i jezyn, no i konwalii i frezji......caluskuje....;)))
  14. dla mnie tylko koncowka....ale za to b.dobra.....pozdrawiam ;)
  15. dokladnie.....moje zainteresowanie wywolal tytul, ale czytajac wiersz troche sie zawiodlam nie widzac zwiazku....choc wiersz ma ciekawe mysli.......pozdrawiam ;)
  16. chciałabym zamknąć się na cztery spusty niepamięci lecz stoję brakiem słów w ramionach wciąż tej samej historii zadumania myśl pieszczona czasem obejmuje dzień kiedy wszystko wydawało się takie proste jaśmin pachniał uroczo a wiśnie nad wyraz słodkie miały usta stopy z lekka dotykały świeżych poranków aż biec się chciało by witać uśpiony jeszcze świt w rozkwicie dłoni splatanych rytmem zrozumienia zgodnie kołysanych czułością zawieszonych na tafli nieba nieposkromioną siłą miłości w drodze do ciebie zapomniałam o własnym istnieniu
  17. dziekuje Agus za uwage.....pozdrawiam ;)
  18. slicznie Wam dziekuje za uwaga i serdecznie pozdrawiam ;)))
  19. subtelny, ze znajoma delikatnoscia kobiecej natury, gdy w poblizu pojawia sie niewinnosc......serdecznie pozrdawiam i caluski sle dla dziewczynek....:*
  20. jest w utworze smutek, sa realia zamkniete w slowa i wrednosc zachowan.....podoba sie....pozdrawiam ;)
  21. błądzę jak słowa na kartkach do Ciebie lękam się kolejnego słońca co nie dla mnie wschodzi tęskniąc do dni w których miałam nadzieję że istniejesz pomyłki czyż to nie ludzkie tyle ich dookoła wolałabym dotknąć i sparzyć się tysiące razy niż czuć podmuch niepewności idę -bez sensu nie wiedząc gdzie i czy kiedyś tam dojdę
  22. bardzo trafna uwaga ........slicznie dziekuje ;)))
  23. dziekuje Elu i rowniez serdecznie pozdrawiam ;)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...