Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BlackSoul

Użytkownicy
  • Postów

    1 240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez BlackSoul

  1. nie da się uciec od swojego przyjaciela czasem pozwala odetchnąć kurcząc się w dłoni - chociaż tyle od życia pozdrawiam
  2. Mam ALE : "na minus 15" mi się nie podoba, bardziej bym była za „poniżej zera” Po co dwa razy wspominasz o parze …. za dużo zbędnych słów i wracanie do poprzednich stwierdzeń Pozwolę sobie przerobić żebyś zobaczyła że można inaczej przypomnę jestem wydychanym dymkiem w chwilach poniżej zera w całkiem znośnym mieście w siwych rzęsach całkiem ci do twarzy smacznie sypie wiatr uczy mnie puszczać kółka z pary na wypadek gdybyś chciał kiedyś posłuchać innej niż miasto rozgłośni możesz się zachłysnąć przemknę nietykalna nie poczujesz nawet trzepotu wypełniam każdą zbędną pustkę wchłaniam kłęby toksyn oddychasz na pamięć ja czuję na pamięć wygodniej jest być powietrzem gdybyś chciał to pojąć będę zaraz obok zachwyć się przez moment i odejdź na palcach zawsze możesz wrócić... Tak mniej więcej ...
  3. zamontowałam w sobie kilka przycinków wyrównuję nimi nagromadzony ból i nadmiernie zwilżone usta w miarę zmniejszania ucisku w duszy szybciej się poruszam dźwigam na plecach wielki dwuramienny nie dziw się że chodzę przygarbiona kiedy zostaję sama upadam na twarz siłując się z przyjacielem tylko czasem zmniejsza się i mogę schować go do kieszeni
  4. bezkształt snu zamyślenie się materii skok cząsteczek z wysokości i trzask jak porcelanowa lalka bezkształt wierności wymawianie liter na odwrót zaburzenie sprzecznych i praw kosztowanie wszystkiego po trochu bezkształt miłości wykropkowana pustka z czerwoną szarfą wokół bioder oczy zaślepione widzialna skala szarości bezkształt nas splecione włosy złożone do modlitwy ręce i czas który można przelewać do probówek
  5. Pansy wystarczy mi to co napisałeś dziękuję i pozdrawiam
  6. Kasiu dziękuję za komentarz :) cieszy mnie że chwyta :) Pancy to było do ciebie, nie do innego Marcina ;) miło że się podoba ;) pozdrawiam was :):)
  7. Marcinie, tutaj dziękuję za komentarz z W ;) pozdrawiam
  8. doszłam do punktu gdzie niedomówienia urosły do rangi wypalonych szarości nie chcę dłużej więzić rozdmuchuję jak latawce a one ślinią piersi by móc się przyczepić siadają wpadają za mankiety niektóre porastają drzewa oplatając sobą korzenie i czubki głów każdego dnia są bardziej żywe paląc pozostały czas
  9. Ile razy się odwracam tyle razy muszę wpaść ci do oka. Zatapiam się w mroku. Przepływam przez ciemną ciecz i mieszam połamane palce w grząskich żyłach. Nie potrafię zmieścić w tobie kręgosłupa, podzielić się na cieńsze plasterki. Próbowałam uciec w wyobraźnie. Stać się pyłem, bezwonnym i lekkim, przenikniętym wiatrem z innego świata. Takim który powstał z nieśmiertelnej materii. Będąc pyłem zahaczałam o twoje rzęsy, osiadałam na nich, wgryzałam się w nie. Połykałam łapczywie twoje DNA. Próbowałam nawet wyprzeć się części twojego ciała. Odmawiałam sobie przyjemności, buntowałam się rękom, nogom. Starałam się leżeć bez ruchu na podłodze, ale zawsze musiałaś przyjść i kazać mi iść obrać ziemniaki. Nawet nie wiesz jak bardzo chce mieć "przyjaciela". Złapać go gdzieś na podwórku jak motyla, do dużej sieci splecionej z włosów. Przygotowałabym mu łóżko w piersi. Karmiła i opiekowała się nim. Dojrzewałby we mnie, rósł, rozmnażał się, umacniał w przeświadczeniu, że go kocham. Żylibyśmy w doskonałej endosymbiozie. Przechowałabym go w sobie aż wybiłby do końca resztki twoich inicjałów. W pewnym momencie byłabym jak słup soli z pustą przestrzenią między zębami, z dziurawym wzrokiem, pustą głową. Miałabym do dyspozycji wyschniętą skóre zatkaną drobinkami kurzu. Zamieniłabym się w rzeźbę zamkniętą na strychu która ukradkiem, wychwytuje obrazy ze świata poza murami. Stalibyśmy ramie w ramie, z moim "przyjacielem". On, ubrany w reszki mojej skóry, przesiąknięty moim zapachem. Ja podobna do niego, tylko trochę bardziej bledsza, bardziej wypłukana, coraz bardziej twarda. Zostało po tobie tylko nazwisko i kilka łez wgryzionych w ziemię.
  10. cała przyjemność po mojej stronie KK
  11. Nes fajnie że coś ci się spodobało :) dziękuję za komentarz i pozdrawiam :D
  12. radzę zmniejszyć ilośc słów bo po 2 wersie zaczyna się człowiek nudzić np. Mrok zawinięty czarnym płaszczem świeci zapadłymi oczami Czujesz jak cisza chucha ci w kark To urwisko pokonanych prawd nad wąwozem My Jestem Ciebie niekoniecznie czuć podróżując zgubiłeś szlak myślałeś Pustynia to tylko sól Teraz stoimy twarzą w twarz nie myśl że to magia Patrzymy w tą samą szczelinę tylko perspektywa płata figle Powiedz, bo to co miałeś masz Jak zamknąłeś usta choć wyrzucałeś wyrazy? przecież widziałam jak połykasz klucz Teraz szukasz ściągi w kieszeni marynarki bo mrok szeleści peleryną nocnych mar ... pozwoliłam sobie na małą korektę oczywiście to tylko moje subiektywne "widzi mi się"
  13. w twarz bym darowała niepotrzebnie przedłuża zdanie ogólnie ciekawy obraz, dobrze się czyta co do po Tomasza, ja bym zostawiła tak jak jest ;) pozdrawiam serdecznie :)
  14. Ewo to płytkie miało symbolizować grupość kartki, że jest bardzo cieniutka ;) Fajnie że sie spodobało M oraz S ;) pozdrawiam cała trójkę
  15. zdrojku zgadzam się i oczywiście nie twierdzę, że to źle, to bardzo dobrze ! To świadczy tylko o tym że ludzie mają swoje zdanie i nie boją się mowić że coś jest do D... Dzięki temu człowiek piszący wiersze pisze lepiej i wie gdzie robi błędy Uwagi mile widziane ;) dzięki za komentarz :)
  16. nie da się zadowolić wszystkich ;)
  17. Katarzyno i o to chodziło ;) pozdrawiam
  18. dzie w uszka srogim okiem spojrzała na mój twór ;) będe go bronić 1. tak, tych płytkich, niedorzecznych, błachych tematów takich o które nie warto się kłócić 2.lazur kojarzy mi się z jakąś cudowną, tajemniczą wyspą, taką ala z Piotrusia Pana "które" zostanie, bo nie chodzi o to czy dziecko rzeczywiście widzi czy nie, małe dzieci WIDZ Ą głębiej rzeczy o których dorośli nawet by nie pomyśleli, dzieci posiadają OCZY WYOBRAŹNI które z szelestu wiatru stworzą suknie, a cień drzewa posiądzie kształt kobiety ;) 3.filtracja mi się osobiście podoba i jak narazie nikt oprócz ciebie nie ma do niej zastrzeżeń ;) więc zostaje :) 4. końcówkę chyba wyrzucę chociaż zobaczymy ;) pozdrawiam i dziękuję za odzew :)
  19. Almare mowa może być związana ze śpiewem, z szeptem, z posykiwaniem , nie chcę spłacać odbioru , niech czytelnik wybierze co nimfa robi z wiatrem ;) odchodzenie też jest związane z odejściem , może odpłynąć , może poprostu odejść na własnych nogach ;) mrozku dziękuję, aż mi sie ciepło na serduchu zrobiło. Chyba nie jestem do końca czarna ;) pozdrawiam
  20. nie zaczynaj od nowa drążyć tematów, płytkich jak kartka papieru zacznij wierzyć dzieciom które widzą panią z lazurowej przystani rozpinają jej nagłówki i małe palce we włosy wplatają rafę koralową jest ruda ma płetwy i skrzela , może znowu oddycha pełnym sercem zakopana szyja nie przepuszcza piasku filtruje go jak soczewka odwracając rzeczywistość zacznij wierzyć dzieciom one rzadko kłamią widzą ją przez zasłonięte oczy kolorowymi foremkami i słyszą jak mówi w duecie z wiatrem odchodzi zawsze na południe w stronę słońca może to zobaczysz
  21. prędzej zadałAM bo jestem dziewczyną ;) ale nick już nie jednego człowieka zmylił więc wybaczam :) A co do twojej propozycji : wypasione, wyżarte w rozciętych skórach weszą za smrodem przedwczorajszej chuci chwilowo karmią
  22. od "w cieniu kamienic" wiersz ciekawy , karmienie pustym krzesłem jak najbardziej mnie ujmuje , wcześniej jakiś bełkot z lekką nutką rozebranych na części zdań co mi się nie podoba pozdrawiam
  23. Justius nie mam pomysłu . Może przerzutą ... jakoś tak mi się wymyśliło z biegu
  24. zachcianki prostytutek rozedrgane w świetle stratosfery uczucie niepokoju o niedobór sprawności o kość strzałkową nurzającą się po kolano w mililitrach bieli wychodzą na spacerze psy ogrodnika pomagają sobie żelem w rozciętych skórach weszą i karmią zatrzaśniętą odpowiedzialność
  25. cholernie to długie i jest pare błędów radziłabym jeszcze raz przeczytać , wyrzucić niepotrzebne i gdzieniegdzie skócić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...