Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maciej_Bacztub

Użytkownicy
  • Postów

    468
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maciej_Bacztub

  1. Maćku, pomogę Ci w tym przypominaniu: Postaram się krótko wytłumaczyć, odsyłam również do źródła: Zygmunt Freud "Kultura jako żródło cierpień" "Wyrzeczenie się popędu nie wystarcza, albowiem samo pragnienie pozostaje i nie daje się ukryć przed superego. Pozostaje więc wówczas mimo rzeczywistego wyrzeczenia się poczucie winy, które stanowi wielki ekonomiczny uszczerbek w superego, czyli - inaczej - w kształtowaniu się sumienia. (...) Pojawiła się ciągła groźba nieszczęścia wewnętrznego: zwiększona świadomość winy." Następuje paradoksalna sytuacja, w której rezygnacja z popędu tworzy sumienie a ono następnie popiera dalszą rezygnację z popędu. Samonakręcający się proces, którego wynikiem jest utrata szczęścia wskutek wzrostu poczucia winy. Walczące prapopędy: Eros i Tanatos przestają być w równowadze. Wskutek ograniczeń kultury szala zaczyna się przechylać w niewłaściwą stronę, co może doprowadzić do samozniszczenia jednostki. (psychozy, neurozy itp zaburzenia, które, nie leczone, mogą doprowadzić nawet do śmierci) Życzę przyjemnej lektury. Pozdrawiam Rozumiem, teraz wiem coś więcej na temat superego itp. Ja tylko spoglądałem do moich notatek i tam pisało jak napisałem i tym tropem poszedłem. Dzięki za wyjaśnienie. Teraz mogę jeszcze raz przeczytać i znalaeść tam inne kolory myśli. Pozdrawiam
  2. Cierpienie kluczem do miłości, a miłość morzem szczęścia. Pozdrawiam
  3. Dziękuję. Jestem o krok od uniesienia, moje stopy oderwane od rzeczywistości świata, wznoszę moje uskrzydlone serce i podziwiam wachlarz tęczy (tak sobie pomyślałem) Pozdrawiam
  4. słowa to fakt czasem są zbędne. Kto szuka nie błądzi i wierzę, że odnajdziesz drogę. Fajny wiersz, choc muszę jeszcze pomyśleć aby go do końca zrozumieć Pozdrawiam
  5. Cześć Zofio. Wiersz ładny, fajnie namalowany, z nutką romantyzmu i nie wiem czego jeszcze. Fajnie, że tu jesteś. Pozdrawiam
  6. Część Witoldzie. Dawno nie widziałem Ciebie na moich kartkach wiersza i również jest mi miło, że tak myslisz. Pozdrawiam
  7. Dzięki za zaopiekowanie się techniczną stroną wiersza. Jest mi miło, że tak myślisz Pozdrawiam
  8. Dzięki Miachale. Fajnie, że Ciebie czymś "zauroczył"
  9. Dzięki Klaudiuszu, rozumiem.Ja tylko chciałem podkreślić trans w jaki ludzie popadają. Taką miałem i ja zapisałem. Pozdrawiam
  10. Poezja zapukała do mego okna. Kazała mi pisać wiersze I otworzyła mi oczy Na inne kolory świata, na inne niebo, Na myśli pełne modlitwy. Nauczyła mnie kochać życie I korzystać z niego, Cieszyć się z czyjegoś uśmiechu I płakać kiedy trzeba. Dała mi oczy wizji, piękne sny i marzenia. Pióro w moich rękach szepcze całkiem inaczej. Atrament jest jaśniejszy, A słowa są łatwiejsze. Kartka zakreśla rysy, Tworząc trójwymiarowe obrazy Liście widoczna z okna tańczą dziki rytuał I szepczą z wiatrem pieśń o poezji złotej. Ptaki szybują inaczej, są wolne od krzyku. Tam raj jest, eden dusz. A kiedy kończę pisać... Poezja odchodzi z ptakami I leci w stronę morza. Wracają szare uczucia I pustka zamiast natchnienia. Zostaje mi kartka i pióro, Atrament barwi się na czarno. Niebo zwyczajne jest I myśli są chłodne To koniec Czekam, aż zapuka znów
  11. Kupuj, wydawaj, zarabiaj. Pragnę materii... Mechaniczne manekiny, karuzela samochodów, Dyskoteki alkoholu, wirtualne masaże. Co miesiąc powtórka... Kupuj, wydawaj, zarabiaj. -Szanowni Państwo! Usiądźcie przed ekranem. Wielka loteria, wielka wygrana! Bożki z kryształu... Żona do wynajęcia, mąż pożądania Mieć, posiąść, zdobyć. - Terroryzm konsumpcji. Kupuj, wydawaj, zarabiaj. [sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 10-06-2004 13:16.[/sub]
  12. Owszem staram się wiedzieć o nich jak najwięcej. Mam nadzieję, że nie zafałszowałem prawdy jakimś słowem. Obserwuję ich poczynania już od dłuższego czasu i jestem zaniepokojony ich zamiarami ich wiarą i do czego dążą. Marku widzę,że posiadasz w jakimś tam stopniu wiedzę o masonerii, więc sam oceń co piszę. Pozdrawiam
  13. Witam. Dlaczego to napisałem? ... widocznie coś wiem i dlatego piszę. W treści jest odpowiedź, gdy ją się znajdzie będziesz wiedział. Jeden malutki wyraz, a reszta wiersza to opisy do tego wyrazu. Wiem, że jestem sam, ale nie do końca, mam obok siebie ludzi, którzy jak ja widzą dużo. Kto znalazł samego siebie, tego świat nie jest wart.Każdy na swój sposób jest wariatem.A może ten świat jest chory? Pozdrawiam
  14. Pod tym złośliwym komentarzem kryje się nie zrozumienie treści. Przykro mi, że tylko tak widzisz ten wiersz. Moim zdaniem tylko tak komentują osoby mało rozwinięte duchowo.
  15. Witrażowe obrazy Kreślą na duszy znamię. Aksamitna chusta zaklęta. Znaki masońskie... Cyrkiel połączony z wieńcem, Piramida Egipska, na jej szczycie oko Zwodzące ludzi – hipnotyzer. Na liniach papilarnych dłoni i Na wydętym czole Widnieje flaga przynależności i posłuszeństwa. Pięcioramienna gwiazda i smok. Namaszczeni ludzie śpiewają psalm zła Radując się, tańczą. Myślą, że znaleźli Boga. Nie, nie kłaniaj się !
  16. Znajdę ją za tysiąc łez Wylanych w dno rozpaczy. Gdzie ciernisty krzew moim pożywieniem, A słońce będzie mi świecić W cieniu mojego umysłu. A wtedy wyszlocham ostatni uśmiech mój. Który będzie trwać przez wieki niepowodzeń, A wtedy odnajdę ją przy boku anioła Nasiąkniętą czerwienią pragnień. Czuję ciszę, Głęboką ciszę. Wiatr przestał wyć, A słońce dotarło do zenitu. Boję się! Uspakaja mnie te światło... To chyba sen. Zasypiam. Cicho... Nie budźcie mnie!
  17. Biały łabędź płynący brudną rzeką Moim Bogiem Chmury niebiańskie są Dzisiejszym marzeniem Samochód jedzie szybko By potem rozbił się na zakręcie Mój koc, na którym leżę Śmierdzi już zdechłym robactwem Telefon dzwoni Nie odbiorę go Nie mam czasu na rozmowę Z nieprzyjemnym głosem Bo mam wizję, która pragnie Porozmawiać ze mną Bez niewygodnych świadków.
  18. Zgadzam się z Tobą w 100% I masz rację że to jest obraz zmaganie się z własnym ego, charakterem i myslami itp. Pozdrawiam
  19. Trudno, szkoda, niestety
  20. Osobowaść zaklęta, błędnie pojęta. Wyłuskiwanie siebie, szkarłatne cienie. Błądzące owce, za wilkiem pędzące. Płaska pół rzeźba, w drewnie przeklęta. Imaginacje duszy, trędowaci w katuszy. Piekło, czy niebo, otwarte ego. Kąsanie cielca, nie w jedności serca!
  21. I ja tak myślę, ale poczekam na innych opinie. Dzięki i ja również życzę Tobie wytrwałości w dążenia do celu Pozdrawiam
  22. Kiedy to pisałem miałem mistyczne doznania. Niestety zboczyłem z tej drogi i znów jej szukam Pozdrawiam
  23. Poczekam troszkę zanim zrobię ruch i usunę znaki zapytania. Jeżeli jeszcze ktoś mi powie, że lepiej bez zapytania to może usunę je.Jest mi miło, że w końcu trafiłem w Twój gust Ja również pozdrawiam
  24. Utrata samego siebie. Sam siebie siał. Czy słyszeć możesz, Gdy oczy znużone? Gdzie światło wiary? Prawda prawd. Ujrzyj zza szkła. Nie wiesz kto ja? Uśmiercasz się na ustach z Nim, Czujesz razem z Nim. Dusza mówi Wieczność w nas. Prostuj wszystkie drogi! [sub]Tekst był edytowany przez Maciej_Bacztub dnia 28-05-2004 22:23.[/sub]
  25. Dzięki Mario. Może opublikuję ten tekst w dziale proza. Jest mi miło Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...