Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Kudła

Użytkownicy
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła

  1. Olu, myślę, że każdy z odczytów jest do przyjęcia. Dziękuję za zajrzenie, pozdrawiam. :)
  2. Czytanie jest naturalną formą milczenia. Wraz z sięgnięciem po książkę Tary, zaczyna się przygoda z milczeniem. Wyjmuję książeczkę z koperty i czuję jej „wagę” Stwierdzam, że wydrukowana jest ładnie, co też jest swoistą przyjemnością. Odsuwam na bok troski dnia powszedniego i nawiązuję kontakt… z bohaterami opowiadań, z samą autorką- to nieuniknione przy narracji w I-ej osobie. Mogę nie znać ich nazwisk, mogę się nimi nie interesować, ale tym niemniej są częścią mojego niemego dialogu, jakim jest obcowanie z książką Magdaleny Tarasiuk. Tara jest dla mnie symbolem, wymawia się jej nazwisko, a echo odpowiada „książka”. Nie można już oddzielić od siebie tych dwóch pojęć. Z pozdrowieniami i gratulacjami dla Ciebie, Madziu oraz grafika- HAIQ i wydawcy- Bogdana Zdanowicza. Grażyna :)
  3. choćby zabrakło światła przy mnie pierś pełna matczynego mleka tkała mój wdech i wydech łapczywie z niej ssałam pierwsze uśmiechnięte kłamstwo mleczne zęby z czasem krnąbrna mina w zaułku ust wyschnie milczeniem na szybie w osieroconej krainie nielotów wyznaczy własne sacrum
  4. rankiem zakłada porzucony wieczorem fartuch codziennych trosk nie pozwala odpocząć bladej skórze rąk już nie madmoisel madame roztrwoniona kiedyś najjaśniejsza z mamon teraz podstarzała matrona traci swoich synów nie odkupi wzniesionych o trzydzieści srebrników nad poziomem ludzi rodzi zabiera płodna wciąż i głodna udźwignie największy ciężar tajemnice w sobie chowa
  5. To już teraz sama nie wiem... Na razie zostaje. Dziękuję za zajrzenie, pozdrawiam. :)
  6. Prawda, Zuzanno, tęsknota... Dziękuję za wgląd. Pozdrawiam serdecznie :)
  7. Twoje rady, Egzegeto, jak zawsze zbawienne- kłaniam w podzięce. Z entropią jednak mam problem,ale będę myślała. Pozdrawiam serdecznie. :)
  8. Miło czytać takie słowa pod wierszem. Za uczuciowościowy- wdzięcznie dygam:)
  9. Niezmiennie jestem rada :) Dziękuję, Elizo. Pozdrawiam :)
  10. Czyli 2:1 za cięciem ? Właśnie bardziej skłonię się do wycięcia, będzie lepiej, dziękuję za dobrą sugestię, Mariuszu. Pozdrawiam, Grażyna :)
  11. Daj spokój z tym lękiem- tu przecież warsztat, zawsze ktoś może pomóc. Sama miałam problem z tytułami, ale jakoś brnęłam, wymyślałam, zmieniałam, aż w końcu coś tam zaczęło z tego wychodzić. Jednak moja wypowiedź wcale nie oznacza, że wiersz musi mieć tytuł, nie. Pytałam tylko z ciekawości. Pozdrawiam :)
  12. A ja podumałam tak: masz mnie tu i teraz, to mnie bierz! I nie wysyłaj do roboty za granicę, bo mnie tam mogą... no właśnie??? Coraz głośniej o handlu żywym towarem... Lepszy na wolności kęsek lada jaki? ;) Teraz Ty dumaj, co ja Ci tu nawymyślałam :)))
  13. w końcu... i to mówi za siebie, podoba się twoje podsumowanie końca, kresu, cvzy jak to nazwać, ściskam!!! Musiałam coś z tymi końcami zrobić... w końcu :) odściskowywuję :)))
  14. Dawidzie, chodzi właśnie o to, żeby sobie ułatwiać, a pośpiech nie zawsze jest dobrym doradcą. Dziękuję, że byłeś. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  15. Dla peelki, wszystko od tego się zaczęło... Pozdrawiam, olgo. :)
  16. dni stają się krótsze i bliżej nocy coraz więcej czasu spędzamy nad rzeką mącimy dno może nad brzegiem przyjdzie opamiętanie z rosnącą entropią wrócimy na stary rynek do pierwszej zakochanej latarni
  17. Zastanawiam się, czemu kolejny wiersz "bez tytułu"? Czy to ostateczne, czy szukasz pomysłu? Pozdrawiam :)
  18. Bardzo ciekawe frazy w Twoim wierszu, Zuzanno. A puenta- solą tego wiersza :) Pozdrawiam :)
  19. Mówią: nadzieja, matka głupich; a kto z nas nim nie jest... Pozdrawiam :)
  20. Zatęskniłam do swojego wielkiego- małego świata i do siebie samej... maleńkiej. Poruszający w swej prostocie wiersz, olgo. Pozdrawiam. :)
  21. I tu jest pies pogrzebany :))) Dziękuję, olgo za ciekawą wizytę. Odpozdrawiam :)
  22. Witam, olgo. Racje, są końce warte końca i niewarte czekania :) Pozdrawiam :)
  23. A może koniec zależy właśnie od tego jaki będzie początek? Tylko czasami trudno go dokładnie wyodrębnić. Natomiast końce są zdecydowanie- bardziej wyraziste :))) Dziękuję, Dawidzie, za ok :) Pozdrawiam serdecznie :)
  24. Powiem szczerze, Januszu, też czuję się przytłoczona końcami :) Ale czytelnika starałam się przygotować na to już w tytule ;) W "końcu" każdy ma prawo do opinii i Twoją szanuję. Pozdrawiam serdecznie. :)
  25. Witaj, Dawidzie. Cieszy mnie bardzo, że coś wyłowiłeś dla siebie z wiersza. Pozdrawiam, Grażyna. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...