Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Kudła

Użytkownicy
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła

  1. A, zapuściłam się w strony tych matematycznych meandrów, żeby sobie zadośćuczynić chyba słabe osiągi w szkole :))) Dziękuję, Januszu, że byłeś. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  2. Dziękuję za czytanie i zgrabny komentarz :)
  3. No to ja powiem, że dziękuję w imieniu wiersza :) (własnym- oczywiście też) :))) Pozdrawiam :)
  4. Takie słowa czytać od Ciebie, Aniu, to zaszczyt. Dziękuję. Pozdrawiam ciepło, Grażyna. :)
  5. Autora zmienić? Można i tak, to zależy, jak głęboko zapadł w serce... :) Pozdrawiam, Wan. :)
  6. Mnie też się podoba propozycja Wanesy odnośnie tytułu, ale wtedy, w wierszu, pominęłabym pierwszy wers. :)
  7. Jak na karmienie ciszą, bardzo wymowna mini. Dla mnie wystarczy. Pozdrawiam, Wan. :)
  8. Delikatny erotyk, taki wyszeptany, z dziewiczą namiętnością. ty jak dawniej łaskotałaś mnie włosami twoje dłonie były wszędzie Aż chyba będę sobie życzyć, żeby to dawniej trwało i trwało... Pozdrawiam :)
  9. Podoba mi się fraza o odrastaniu spalonego domu. Lubię czytać Twoje, Krzysztofie. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  10. Dzieje się dużo w Twoim wierszu, Dawidzie, ale nic dziwnego- takie zawirowania typowe dla burzy. Ale za to po burzy, ile ozonu w powierzu :))) Pozdrawiam, Grażyna. :)
  11. no cieszę się, że na tak, ale lepiej będzie brzmiało: między jedną a drugą kombinacją głośno poczytaj i sama się przekonasz. Egzegeto, jesteś wielki! Dziękuję za współudział w umatematycznieniu pierwszej strofki :))
  12. ulubiony park w centrum miasta na ławce mój poeta z niedokończonym wierszem w butonierce kartka przeciążona światłem między literami. po ostatnim rozstaniu znów zapomnieliśmy o ulubionych scenach z aktu ucztowania. głodna słowami (a pisał dla mnie tak bezczelnie zrozumiale) gnałam za słodyczą poznania, oddając się grzesznie owocom jego ogrodów. zasmakowałam w szeptanych zaklęciach, nie chciałam zostać uciekinierką własnych potrzeb dziś. wyjątkowo milczy nowymi wierszami skulony, może po jakimś czasie otworzy się przede mną. na początek zaproponuję nawiązanie kontaktu wzrokowego zanim zatoniemy w treści porzuconej księgi przeżyjemy oddalenie. świadomi siebie nawzajem znowu mamy powinność się wydarzyć
  13. A mnie cieszy Twoja ponowna wizyta:) Z tym topieniem, to już nie wiem, czy my aby nie planujemy jakiejś mokrej roboty... :))) Niech sobie pływa, w końcu sam zatonie.. Pozdrawiam :) ..... wiersz ma głębokie treści, więc do niego wracam , a to " czekanie w bezdechu na zboczu ułudy " czyli równi pochyłej mnie cały zas zadziwia, a że znalazłaś takie zajefajne porównanie i głębokie :)))) to nie zatonie ...pozdro No i mamy czyste rączki :))) Dziękuję za zainteresowanie równią pochyłą. Pozdrawiam, Zdzisiu. :)
  14. O, Zdzisio z nożyczkami do mnie zajrzał. A konkretnie, to o ile centymetrów sugerujesz skrócić? :))))))) Ja też uważam, że za dużo smrodu ... wszędzie :) Dziękuję za wgląd, pozdrawiam. :) ........ chodziło mi o powtórzenie słowa " smród " = że się powtarza 2 razy , więc może by go zastąpić jakim bliskoznacznym ??? ....jesli chodzi o zadługość ??? ........to hmm.......teraz patrzę , że poruszyłaś tu tyle tematów, że wystarczyłoby na 3 wiersze i trzeba się straszecznie w niego wczytywać ......tak myślę ........pozdro Zdzisiu, a ja myślałam, że to najzwyczajniej o niedzielnych ludziach :) Reszta, to właśnie to, co ich łączy... albo dzieli. Jednak szanuję twoje zdanie i było miło znów Cię gościć. Pozdrawiam :)
  15. Jeśli miałby to być erotyk "matematyczny" to w pierwszej strofie trochę brakuje mi tej matematyki, sam ułamek matematyki nie czyni :) tak myślę czy w miejsce "komplikacją" nie wstawić - kombinacją a może kombinacją z powtórzeniami :) No i szukam tej stałej, niezmiennej. Ale widocznie źle szukam:) Druga strofa dobra, może nawet bardzo dobra. Z tą kombinacją, to nieźle wykombinowane : Już lecę zmieniać, dzięki. W szukaniu może lepsza od matematyki okazać się fizyka, ma takie fajne prawa o przyciąganiu, ciążeniu... :))
  16. Porównanie do Ani Myszkin, to dla mnie zaszczyt, Dawidzie. Dziękuję za czytanie, pozdrawiam. :)
  17. Byle tylko nie przegiął... :))) pozdrawiam lokomotywo :)
  18. Brakowało mi tego drugiego rzutu :) Buziak
  19. Pociąg zwany... matematyką- to byłby całkiem ciekawy tytuł, chyba czuję teraz lekki niedosyt, zestawiając z nim swój. Fajnie, że zajrzałaś. :)
  20. Krysiu, cmok w Twoje sprawne oczko :) Pozdrawiam ciepło, Grażyna. :)
  21. Mówią, a nawet śpiewają:"facet to świnia" Bez koryta zwiędnie (mu) :))) Pozdrawiam, Babo
  22. Krysiu droga, to jak balsam dla mnie; Mam co nieco do posklejania... Pozdrawiam serdecznie, Grażyna :)
  23. w połowie nieświadomych myśli między jedną a drugą kombinacją dostarczasz nowych ułamków na rozważania nadmiarem ust wśród równań o wielu rozwiązaniach chcę być dla ciebie rozwiązłą niewiadomą jak rzeczywistość przed zaśnięciem wyginać się w łuk
  24. Moja propozycja jest tak, Poranno: daj jeszcze trochę trochę czasu wierszykowi. Czytałam różne propozycje na W, a ta jest kolejną. Może, gdy spojrzysz z dystansu czasu, sama zdecydujesz. Ja pisałam na W, co mi się naj. Pozdrawiam. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...