Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grażyna_Kudła

Użytkownicy
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Grażyna_Kudła

  1. Zaciekawił mnie tytuł, dotyczy tej pierwszej, czy tej drugiej? Ale peelka- sama o sobie chyba by tak nie mówiła... a moze jednak ;) nie jesteś bezpański z obrożą na karku - tu bym zmieniła---> obroża na karku dokonała sterylizacji - albo tu na ---> wysterylizowany a w ogóle tak bym to czytała; nie jesteś bezpański z obrożą na karku wysterylizowany przychodzisz głodny ujadasz i wyjesz karmię cię winnym ciałem Ale to tylko tak na marginesie, bo wiersz oczywiście Twój i podobasię :)) Pozdrawiam :)
  2. Słońce i Księżyc trwają w górze kosmaty rzmiel nawiedza różę dzieci rodzą się różowe siwy staruszek - nieprorok przewiązuje pomidory uczniowie recytują Miłosza każdy wierzy, że ma zajęcia uśmiecha się tylko na zdjęciach Tak sobie pozwoliłam odczytać, Jacku, ale to Twój wiersz, a moja - tylko próbka odczytania "po swojemu" Bardzo mi przypadł zamysł wiersza. Nie zawsze robimy to, co daje nam satysfakcję. Nie ma to jak: właściwy człowiek na właściwym miejscu :) I pozujemy wtedy, gdy jest inaczej. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  3. Ano- znoszą, to mają. Ale ja jestem zwolenniczką teorii, że nawet jak nie znoszą, to też mają :)) Dziękuję za czytanie, Agnieszko i dobre słowo o wierszu. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :)
  4. Zuzanno, dziękuję za dobre słowo pod wierszem. Spodobało mi się określenie- kurze wersy :)) Ale jeśli w cudzysłowie, to znaczy, że daje się odczytać zamysł, co mnie bardzo cieszy. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  5. Tyle tu rozgoryczenia, żalu i chyba frustracji, że kojarzy mi się tylko ze skargą do boga, jakkolwiek peel go pojmuje. nie wiem jak bardzo bym się przeraził-- gdybyś zniszczył nadzieję na jutro Natomiast w takim zestawieniu, może to być obawa przed opuszczeniem przez boga, czyli przed brakiem poczucia bezpieczeństwa, sprawowania pieczy... Tak odczytałam, Aniu, ale nie wiem, czy dobrze pojęłam. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :)
  6. Tak jakoś ciekawie mi się czytało, chociaż do końca "nie wiem" o czym wiersz. Pozdrawiam :)
  7. Czyżby o nocnym "markowaniu"? Wyczekiwaniu...nerwowym chyba, jeśli nawet skupić się na pisaniu nie można. Czuję się rozdrażnienie i czepialstwo peela(ki), bo tak jest, gdy emocje w środku kipią. Znam takie stany i lepiej bym tego nie oddała, Aniu. ps. "w kompletnej ciszy się tylko rozmyśla"--- zawsze mam dylemat, czy taki zapis z "się" jest prawidłowy, dlatego niczego nie sugeruję, tylko pytam, tak, żeby wiedzieć na przyszłość Pozdrawiam serdecznie, Grażyna :)
  8. Myślę, że im więcej trudu kosztuje ten pierwszy krok, tym piękniejszy moment pojednania, a i samo pojednanie szczersze, głębsze. Bardzo ciepło o tym napisałeś, tak właśnie powinno się wybaczać (lub prosić o wybaczenie) Pozdrawiam :)
  9. Ludzie drą koty między sobą o byle co, taka już nasz natura :) Gorzej, gdy bliskie sobie osoby (pod przysłowiowym wspólnym dachem) już zaczynają nawet do tego szukać pretekstu. Wtedy zaprawdę, nie trudno o obłęd. Zaciekawiłeś, Dawidzie. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  10. Jeśli można np: rzucić żebrakowi marny grosz na otarcie łez, to czyjś uśmiech, dobre słowo- może zadziałać podobnie. Można też w ciemności poruszać się za czyimś głosem, jak za światłem. Tyle mojego, pozdrawiam :)
  11. Pora nie najgorsza, czasem dłużej tu buszuję :) Dziękuję, Jacku za zajrzenie. Pozdrawiam serdecznie. :)
  12. Dziękuję, Aniu, za podoba. Ogonek już doprawiam, spację po "i" również, w takim razie dodam ją też po męskie, ok? Co do przecinków na końcu wersów nie jestem pewna, jakoś niezbyt to wygląda, chociaż Ty na pewno masz rację, jednak reszta zostaje bez zmian, bo i tak nie mam przecież wielkich liter, to po co kropki. Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas, Aniu. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :)
  13. to była projekcja twoich szowinistycznych wyobrażeń znudzony pouczaniem, jak fachowo wbijać gwoździe chciałeś zniżyć mnie do poziomu harlequina, jednak zapomniałeś, sadzając mnie na drugoplanowej grzędzie że kury nie czytają, kury mają jaja mogłam pozostać w cieniu - animatorka każdego ruchu podjętego przez Adama katalizator dobra i zła, wprawna w przykrawaniu metodyczna w upadłości, skłonna do dawania taką mnie wymyśliłeś a ja, cóż, nadal uwielbiam kupować kosmetyki i - mimo że to takie męskie - lubię ostrą jazdę jedną ręką maluję usta, drugą trzymam na kierownicy
  14. Drzewa poplamione krukami- ciekawie. Niedawno i ja budowałam swoje drzewo. Podoba się. Pozdrawiam, Grażyna. :)
  15. fajna dedyka, akurat w dzień dziecka ;) pozdr Dziękuję za "fajna" Pozdrawiam, Olku. :)
  16. Chyba te przeoczenia to domena większości rodziców, bo "dorabianie się", z myślą oczywiście "dla dobra dziecka"- praca, kariera, dla niektórych sława i bęc... a dzieci już dorosłe. I to wrażenie, że... na coś zabrakło czasu. Dziękuję, Olgo za ciekawy wpis pod wierszem. Pozdrawiam serdecznie. :)
  17. Dziękuję, Judyt, że byłaś i za pięknie. Pozdrawiam ciepło, Grażyna. :)
  18. Pachnie sianem sielankowo, ale i nostalgicznie. Dotyczy chyba konkretnego wspomnienia peelki, ale otwiera w czytelniku mechanizm powrotów do miejsc, gdzie mieszka beztroska- może to zapachy dzieciństwa... Sprawiłaś, Aniu, że powędrowałam. Piękny, ciepły wiersz. Pozdrawiam serdecznie, Grażyna. :)
  19. mojemu synowi kiedy już będę sławna i nowatorskie grafo ujdzie mi płazem zasiądę dostojnie w bujany fotel poukładam ciepłą przędzę bez skomplikowanych splotów odporną na zrywanie osnową utrwalę pozaciągane wątki z banalnych oczek z niebanalnym sercem najzwyczajniej w świecie wydziergam różowo błękitny sweter tylko proszę nie mów że z niego wyrosłeś zanim nie przymierzysz
  20. doceniam już parę lat... od paru miesięcy niestety na odległość i po części właśnie o tym... Powiem na pocieszenie, że rozłąka- mały ogień gasi, ale duży roznieca. Jeśli doceniasz już kilka lat, to płomienie pewnie aż buchają :)) I strażak nie poradzi, a co tam odległość :)
  21. Ciekawie. Tytuł fajnie współgra z treścią i puenta super. :)
  22. Wydaje mi się, że to o zakątku, który służy jako konfesjonał. Tam można się wypłakać i wyrzucić z siebie wszystkie żale. Pozdrawiam, Janino :)
  23. Zbytnia pewność siebie, czasem bywa zgubna. Tak sobie odczytałam. ps. zostało- literówka Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...