Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pathe

Użytkownicy
  • Postów

    1 606
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pathe

  1. nie podoba mi sie słowa imaginacja.łamie język na końcu wersu. z reszty wyłapałam zachód i w to mi graj bo śpiąca jestem.buźki-aha zaintrygował więc wrócę.
  2. nie, tylko Twoja krytyka była nieprzemyślana moim zdaniem
  3. Hejo Ewo:)a ja widzę jak się ładnie uśmiechasz;)buźki
  4. przekonałaś do karmazynu.na razie;)muszę nad reszta pomysleć.prawde powiedziawszy w tym wierszyku z trudem przychodzi mi zgadzać się na zmiany bo o dziwo mi samej się podoba:> wiem, że się powtarza ten wiatr.klamerka ze sprzaczką;)
  5. karmazyn liści splótł włosy? a tak? bo karmazynowe jest strasznie długie.zreszta niby krawe jest oklepane ale tutaj chciałam podkreślić wymowę tych myśli, że bolą, jakieś rany otwierają- jak te kasztany gniecione w dłoni. mi się podoba ten świst swierków.to było zamierzone, czemu mam to zmieniać?;) a usunięcie słowa wiatr czy nie zepsuje rytmu? buźki i napisz co sądzisz a mnie to się ignoruje??:) dobra....:P no nie wiem czemu tak wyszło, sama się prosiłaś;p
  6. karmazyn liści splótł włosy? a tak? bo karmazynowe jest strasznie długie.zreszta niby krawe jest oklepane ale tutaj chciałam podkreślić wymowę tych myśli, że bolą, jakieś rany otwierają- jak te kasztany gniecione w dłoni. mi się podoba ten świst swierków.to było zamierzone, czemu mam to zmieniać?;) a usunięcie słowa wiatr czy nie zepsuje rytmu? buźki i napisz co sądzisz
  7. i moje nadgodziny. nadgodziny nie wchodzą w rachubę. Chociaż w sumie to sam sobie szefuje - zrobie, to zrobie, nie zrobie, to nie zrobie i ch... szkoda, myślałam, że weźmiesz te moje to Ci się wyrówna a ja będę miała czas żeby się podrapać
  8. i moje nadgodziny.
  9. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=46055#dol za te komentarze dziękuję nie z góry;)
  10. Idę z wiatrem co mi w płaszczu dmucha Przewiewne moje ciało, z zapowiedzią. Zimne świerki świszczą nad głową. Kasztany. Iglaste kule gniotę w dłoni. Myśli. Karmazyn liści splótł włosy. Warkocz jak lont się ciągnie ciągnie. Dmie jesienny. Idę.
  11. Jego Alter Ego- eh żebym to ja wiedziała, gdzie idę ES- fajnie, że zaglądnęłaś.ja odzdrawiam, u mnie wcale nie letnio więc a jakby- jesiennie JAro sław- cieszę się, zę dwukrotnie, czyli wracałeś- to cieszy.ja za to zmarzluch okropny dziękuję za wizyty.chyba daję do P skoro żadnych poprawek nie sugerujecie./Aga
  12. Idę z wiatrem co mi w płaszczu dmucha przewiewne moje ciało, z zapowiedzią. Zimne świerki świszczą nad głową. Kasztany. Iglaste kule gniotę w dłoni. Myśli. Krwawe liście splotły włosy. Warkocz jak lont się ciągnie ciągnie. Dmie wiatr, jesienny. Idę.
  13. bardzo mi przypadł do gustu.może dlatego, że ja czasami jak podmiot liryczny. biorę btw.między prawdą a bogiem też jestem za koszem
  14. płynna lawa i błoto czy coś to fajne.czytelny wiersz ale mało odkrywczy
  15. już myślę, Michał zmienia styl na XIXsto wieczny czytam czytam te pochwały a na końcu taka puenta;) uratowała brak wełny.lubię taki 'postmodernizm' z dawką ironii podszytej smutkiem czy rozczarowaniem bliżej nie specyzowanym.
  16. ale fajnie, że zaglądasz:)
  17. tak, duże postępy zrobiłaś, bo wcześniej się otwierał;) tylko ja nie nóż ale pudełko z szerszeniem;)
  18. cześc Smoku.dawno Cie nie czytałam i prawdę powiedziawszy nie powaliłeś z nóg. podobają mi się wielbłądzie garby, puenta.z tą matematyką słabe, środek też- za duży natłok informacji, symboli. pozdr!
  19. Ewo długi,ale podoba mi się. zgrabnie napisany i nie nudzi się przy czytaniu, więc nie umierałam przed dotarciem do końca. buźki ryzykantko;)
  20. ostatnia trafia. wiersz utrzymany na poziomie.pozdr:)
  21. Aniu podobno tekst był poszarpany a Ty jeszcze skróciłaś wersy. za uwagę do końca dziękuje, zmieniam.
  22. mogę załamywać ręce w łokciach nogi nie chcą mnie nosić. to mnie rozwaliło po prostu. gratuluję lekkości pióra nie tylko odnośnie tego frg.
  23. sentymentalne, dobrze napisane, ironiczne. trzymasz fason!
  24. a bo takie masło się robi;p piorun kulisty mówię Ci, jak wpadnie oknem to męczy;)
  25. kawa o tej porze? to Ty kiedyś narzekałaś na bezsenność?;) skąd wiedziałaś, że pocztówka? jak się wszystko ładnie wyjaśnia. no a pomyśl jakby brzmiało obok siebie w jednym ciagu to zdanie bez przeżutni albo najlepiej napisz i przeczytaj. nie jesteś tępa jak czegoś nie rozumiesz.czemu taka obrona? nie rozumiem więc jestem tępa, ale przecież chcę podtrzymać o sobie dobre zdanie wiec pewnie jest to szmira. pozdr serdecznie i dzięki za wnikliwe uwagi :)/aga ja to widzę tak: wolne od zasięgu myśli. trwa era chmur aniołów jak kiedyś wata cukrowa no, a co do "nie jesteś tępa jak czegoś nie rozumiesz.czemu taka obrona? nie rozumiem więc jestem tępa, ale przecież chcę podtrzymać o sobie dobre zdanie wiec pewnie jest to szmira." to nie uważam ,że to szmira, tylko może nie widzę czegoś oczywistego, skoro się wszyscy zachwycają, a mi coś nie gra, dlatego tak napisałam. Dla mnie jest niejasno. No i ta dziwna interpunkcja- są kropki, przecinków nie ma. Wyadaje mi się to nazbyt chaotyczne. No nie przemawia do mnie, no!:)))) ale pozdrawiam znad rysunków:) wyrównane wersy- ładnie. pomyślę nad zmianami. interpunkcja jest jak wiatr;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...