pathe

świetne i nawet morza wyparowały bo nie doceniałam deszczu rozczarowana zeskakiwałam z huśtawki nastroju a słońce zaczynało kolejne okrążenie

mi się podoba. mam tylko pyt co to znaczy retrospekcja wytarta paznokciami? pozdr

dwuznacznie tak, może limeryk?

-rytm się łamie -rymy się gubią niedopracowany

w ostatnim dwuwersie błąd gramatyczny czy jakkolwiek to się nazywa chodzi o liczbe. nie zachwyca mnie czytam 3 raz i tak se, w pamięć nie zapada.buziole

O tak, wydaje mi się, że wiem, co Autor miał na myśli. I jeszcze ta "kawalerka"... Naprawdę dobre. Pozdrawiam. myślisz? dzięki za zrozumienie podmiotu;)

Tak w ogóle: na pewno na miejscu Autora spróbowałabym jednak w stronę miniaturki, można ten tekst naprawdę bez bólu okroić z kilku słów i jeszcze jedno: popracować nad przerzutniami, pozdrawiam/iza dzieki za rady- miałam nadzieję, że ktoś pomoże z przerzutniami. pozdr serdecznie/ Aga co to znaczy hoho?

dodałam do ulubionych a teraz mnie gówno obchodzisz. pozdr chyląc czoła.

problematyczne nie podoba mi się to słowo. poszarpane wersy na nie. trzymając chustkę przy nosie napinam poprzeczne mięśnie brzucha i rodzę to co obce ten frg uderza do głowy wibracjami. pozdr!

Pozwól raz jeszcze skadrować ciało, zabliźnić dystans wspólnym oddechem. Jak ostatni okruch ciasta, pozostać gdzieś tam. Pusty talerz. ten frg zapiera dech- piękne Espenso czemu tutaj tak pusto?

-tytuł dobrze zobrazowany przez treść -ładne przezutnie -kilka frg do cięcia, przegadanie -najbardziej pierwsza i brak puenty reszta ma po prostu lepsze frg ale odstaje pozdr

ale luksus pobrać się i czekać dwadzieścia lat na własne drzwi z judaszem czynnym cała dobę dzwonkiem u szyi krawatką pieprzę tych panów pod pięćdziesiątkę w ścianach z betonu podłogę w tym samym stalowym kolorze co oczy

dobre dobre samemu trzeba się pochwalić:)

hej. może i dobrze napisane, dopracowane...ale nie wzbudza we mnie uczuć. lubię błyskotki i błyskotliwe wiersze ten zaś jest dostojny- a takich to ja lubię panów;) pozdr/Aga

dzika dzika;) Ale agentka jesteś- i jaka analiza peelki hehe, to ja idę wieczorną porą usychać na parapet;) pozdr ciepło/Aga

o jak ja się za Tobą steskniłam, gdzie się podziewałeś? to ja na razie wywalę interpuncję bo nie mam czasu jej doskonalić a w jesienne długie będę jeszcze mordować to cuś.i za drugą radę też dziękuję, bo dobre zawsze w cenie.dobrze, że mogę na Ciebie liczyć- uważny Ty;)/Aga

hyhy mi też się tytuł podoba.najpierw był frg wierszydła a potem go wywaliłam, bo oddaje całość klimatu;) pozdr serdeczne

cześćź Jaro Sław:)dawno już nie gościłeś pod moim rzadnym wierszydłem tym milej Ciebei tutaj widzieć:) dzięki za ciepłe słowo:)

cieszę się, że się wpasował:) buźki

cykl? sosny z bogatym rodowodem.

w zasadzie mogłabym napisac takie same słowa, jak Tomek. Pozdrawiam... :) druga jest intuicyjna, pozwala na błądzenie.ja tam osobiscie lubię się motać.... w bezpiecznych korytarzach;)

podobno opakowanie się nie liczy, ale ja w to nie wierzę. podam zieloną w łądnym kubeczku:)

podoba mi się sposób wprowadzenia dialogu. nie mój styl pisania, ale zły nie jest.pozdr!:)

kawa będzie, możemy podyskutować bo mam dobry humor dziś:) tylko dziś? dziś nie mogiem, a złego humoru sie bojam. pomiędzy dobrym a złym jest średniawka, jak Stasia wpada na kawę, którą uwielbiam przedyskutować moje kwiatki na parapecie to wiesz;)jak może być zły?:)

hebraty? A z przyjemnością "czepię się szklanki" bo właśnie się skończyła;) kawa, hebrata jaka ja gościnna ;) jakieś specjalne życzenia?bo jak nie krzyczysz to robię zieloną;p