Ruffle_puffle

[url]www.ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,38065,wiadomosc.html[/url] Tu chodzi o ogół, a co dopiero, jeśli wziąć pod uwagę samą jeno poezję.

Całkiem to przyjemne.

[url]www.imagic.pl/files//4967/./ceikwotska.JPG[/url]

U. Po pierwsze - nie rozumiem jak można napisać "co za anioł śnie". To tak, jakby ktoś mówił do snu. Pomijając już fakt, że to koślawe jakieś, to dalej widzimy, że peel wcale do snu nie mówi. Przeczytałem dwukrotnie i stwierdzam, że cały ten tekst to nonsens i banialuki. W dodatku brzmiące jak jakiś romantic rap, z kulawym rytmem ;p Niestety jestem na nie. -

Niech się cieszy, że nie "zablokowany" :D Jakoś mi nie pasuje ten żagiel hebanowej łodzi do reszty : l

Mocny tekst.

Nietoperz miał być nieco koszmarowo-czarnoksięski :D

fajne jak się ma klimat ale szczerze mówiąc pierwszy kawałek jest zbyt akordowo zbyt oklepany drugi - próba odnalezienia siebie w muzyce, ta Pani ma głos, ale do końca nie potrafi go wykorzystać, przesada z całą tą otoczką chórów i tym podobnych instrumentów, w zasadzie to nie ma w tej muzyce "jaja" przepraszam, jeśli uraziłem, czasem słychać jak muzycy uderzają na siłę, gdzieś w środku odnajduję znów prostą ograną akordową aureolę MN Ja muzykiem nie jestem. Wymagań wygórowanych nie mam. Mnie się tam podoba :D

Znam :D A ten zespół tylko z nazwy. Właśnie słucham.

[url]www.youtube.com/watch?v=EBTWnFiILgY&feature=channel_page[/url] [url]www.youtube.com/watch?v=Vt2r2rUHc7Q[/url] Jak macie podobnie klimatyczne kawałki to wrzucajcie (ostatnio w muzie grzebię).

Fajne. Końcówka nieco za płytka, ale i tak może być.

A od kiedy nietoperze rozbijają się po zgaszeniu świecy? Toż to ślepe i sonduje falami, ale może te modlitewne bardziej o.ŚWIEC.one_som ? ;) pozdrówki kasia edit; nie mam głowy do tytułów, sorki A jakieś wrażenia? To znaczy? Pozdrawiam.

Ot, taka miniaturka. Tytuł mi się nie podoba głównie, może ktoś znajdzie lepszy ;p

zgasła ostatnia świeca nietoperz modlitwy rozbił się o niebo

:D ;) Zazwyczaj nie lubię takich eksperymentów, ale to jest spoko.

mój wiersz: * * * srebrzysta dłoń morza to nie pleśń niczym zawstydzona jaskółka marzy o piekle w bezkresie słodka noc drzemie jak miękkie muzeum pytam czy przegrany grzmot uciekł od mroku

Z jajem, a nawet dwoma, ten wiersz :D

Cóż, miło mi się czytało. Nawet żal tego cesarza, bo nie jakiś Neron, ale prawdziwie liryczny charakterek. Pozostawiona fraza mogłaby być krótsza. Poza tym uważam adolfie, że śmiało mógłbyś jakieś dramaty pisać, właśnie w podobnej stylistyce i klimacie, bo Ci to idzie. Pozdrawiam.

A znacie taki motyw? Wchodzicie na: [url]www.archive.org[/url], wpisujecie "www.poezja.org", wybieracie wcześniejsze wersje strony (na przykład rok temu) i macie dostęp do tego działu. Co do informacji w wątku - ciekawe, jestem za.

Ładnie naszkicowałeś.

Wyszło nawet. Poza tym myślę, że w dzisiejszych czasach, gdzie proza wciska się do poezji takie ekstrakty mogą stanowić ciekawą alternatywę. Warto w tym pogrzebać.

Dzięki za ocenę ;) Pozdrawiam.

Dzięki, a aluzjonistka chyba zostanie.

Tu są błądki. Poza tym nawet ok.

A coś napisał w takiej kanwie? Może Pan przytoczyć nieco tych liryczności?