Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bolesław_Pączyński

Użytkownicy
  • Postów

    2 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Bolesław_Pączyński

  1. Potworne, niegojące się cierpienie zadane Peelce które przekreśla jej spokojne życie, takich powinni na pniu kastrować. Pozdrawiam.
  2. I ja się staram by czytany płynął swobodnie i rytmicznie, żeby był dobrze odbierany dziękuję ci za strofę ślicznie. Serdeczności i dzięki za podobaśki:))
  3. Literówkę poprawiłem, dziękuję za tak budujący wpis. Z pozdrowieniem:))
  4. A to zależy, dla mnie lepiej pasuje jak się myśl przelewa w strofy natchnieniem. Dziękuję za ciepły komentarz, oczywiście upijaj z niego do woli:) Z pozdrowieniem:)
  5. Dziękuję za tak przychylny komentarz:) Z pozdrowieniem.
  6. Rytmiczny i płynny wiersz. Prawda nigdy nie jest za późno tylko że te nawyki i przyczajenie których się ciężko pozbyć gdy się zakorzenią. Miłego:)
  7. Zgadzam się Waldemarze że my jesteśmy bardziej dziwni a świat naturę jak można nie kochać. Miłego:)
  8. Na niwie marzeń myśli sadzę, podlewam swoją wyobraźnią niech urodzajny owoc dadzą spływając wersem tak przyjaźnie Wzeszły, obficie obrodziły całe nostalgią nasycone i mój apetyt zaostrzyły wabiąc me zmysły wyczulone. Kilka dorodnych skosztowałem, zaspokoiły me pragnienie, skrzętnie je wszystkie zapisałem w strofy przelały się natchnieniem. Dziś delektuję się tym plonem owocem myśli moich wersów, zbieranym o północy gronem jak starym winem, tekstem wiersza. Myśl niczym wino nieraz działa upojnie płynąc nam do głowy, taka swobodna i tak śmiała nim się obejrzysz, wiersz gotowy. 28.11.2017r.
  9. Miła satyra, prawdę mówią że miłość omylną jest. Przyszła do mnie dziś wieczorem proszę ją żeby usiadła bo pachniała mi amorem, ona patrzy i pobladła. Szybciutko mnie przeprosiła choć zatrzymać ją tak chciałem zbłąkana to miłość była więc samotny znów zostałem. Z pozdrowieniem:)
  10. Tak cała prawda jesteśmy zaganiani w codzienności podążając z czasem przeznaczenia. Miłego:)
  11. Dziękuję ślicznie Oxy za tak miły wpis i dobrze że mi podpowiedziałaś bo rzeczywiście jakoś przegapiłem kolejność dzięki ci za to. Serdeczności:))
  12. Przepraszam tak szybko przeleciałem i przegapiłem ale dzięki Oxyvi szybko naprawiam. Dziękuję bardzo, miło mi odebrać taki komentarz:) Serdeczności:))
  13. Oczywiście można kochać wszystko ojca matkę dziecko zależy z jakiego punktu patrzysz, kochać nie znaczy tylko erotycznie. Pozdrawiam:)
  14. Ładnie melodyjnie, podobaśki a moja sugestia do ostatniego wersu "Czule ją tuląc w swoich ramionach" Z Pozdrowieniem:)
  15. Dziękuję Waldemarze, dobra twoja sugestia poprawiłem. Pozdrawiam:)
  16. Potrzeby skromne są zaiste i wymagania tez nieduże lecz te marzenia są soczyste, płyną na papier po mym piórze. Miłego:)
  17. Dziękuję, miło jest tak czasami wrócić wspomnieniami do tych minionych. Serdeczności:)
  18. Pięknie i tak barwnie melodyjnie płynie z przyjemnością czytam lubię taką lirykę. Pozdrawiam:)
  19. Szeleszczą liście pod nogami szelestem tym się delektuję cicho po parku alejkami tak jak przed laty spaceruję. Jesienne barwy w słońcu drgają natura szaty swoje zmienia szelestem listki zapraszają budząc tęsknotę i wspomnienia. Usiadłem chwilę na ławeczce nostalgią wspomnień otulony skosztować chcę ich choć troszeczkę gdyż wspomnień jestem wciąż spragniony. Powracam myślą do przeszłości którą tak barwnie znów maluję zachłannie chłonę czar młodości nim obraz wspomnień wyparuje. Przed laty przecież tu chadzałem te drzewa młodziej wyglądały tu się na schadzkach spotykałem kasztany wtedy zakwitały. Dziś jesień życia zawitała młodzieńczych wspomnień jest niemało oby ta jesień barwy miała i aby zdrowie dopisało. 14.10.2015r.
  20. Przyjaźń i miłość muszą iść w parze bo Bóg nas nimi obdarzył a czy jest szczera? To się okaże nie jeden na niej się sparzył. Pozdrawiam Waldemarze:)
  21. Gdy człek sobie coś ubzdura trudno toto wykorzenić nie przekona syn czy córa, komórek się nie wymieni:) Z pozdrowieniem:))
  22. Dobry wiersz taki prawdziwy i smutny zarazem . Nasz organizm płata nam nieraz bardzo przykre niespodzianki i pomimo tej najnowszej medycyny nie wszystko jeszcze można, niestety. Z pozdrowieniem.
  23. Smutne, samotność oczekiwanie na miłość, dobrze ujęte w wierszu. Z pozdrowieniem:)
  24. Żona mi nie pozwala myć, bo raz nie domyłem:) Ale człowiek się stara:) Żart, trzeba pomóc, podzielić obowiązki między siebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...