Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bolesław_Pączyński

Użytkownicy
  • Postów

    2 121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Bolesław_Pączyński

  1. Wyobrażnią sięgam szczytów, wznoszę sie nad góry. Sięgam umysłem zenitów unosząc się w chmury. W nieznane gdzieś hen szybuję z marzeń tkanym szlakiem. Błogą satysfakcję czuję, Jakbym już był ptakiem. Uwalniam myśli szalone dotąd jeszcze skryte. Te pragnienia rozbudzone dotąd niezdobyte. Nagle! Inna myśl się wdziera, ostudza zapały. Tak jak wirus program zżera, ginie majak cały. Staczam się do ciemnej dziury z wielkiej pochyłości. Zimny prysznic prosto z góry jestem w świadomości.
  2. Wszystko było ładnie,cacy, książka,telewizja. Teraz gdy wracam po pracy, całkiem inna wizja. Teraz tylko komputerek, tylko to mam w głowie. Oczopląs jest od literek, aż przechodzi mrowie. Po co ja tu do cholery stukam w te klawisze? Przepraszam za te maniery, ale ciągle piszę. Cały tu się zamotałem, złapałem wirusa. Miałem spać,jednak zostałem, jak magnes-pokusa. Jestem już uzależniony, wszyscy tu nałogi. Cały jestem zakręcony, ratuj Boże drogi. Zawołam z góry sąsiada i kupię połówkę. Chyba dobra to jest rada, zrobię odwykówkę. A teraz już powiem szczerze, gdzieżby lepiej było. Tu-właśnie przy komputerze, pisze mi się miło.
  3. Przeszłość moja zamkneła powieki Twarz ma całą zroszoną od łez Przypominam jej obraz daleki Lecz wspomienia znów więdną,jak bez Rozczesuję swe myśli jak włosy Znów je plotę w złociste warkocze Zbieram żniw urodzajne kłosy Wozem wspomień do pamięci toczę A wieczorem przy stoliku siadam Tylko swego serca bicie słyszę Choć tak póżno,pamiętnik zakładam I wciąż,pisze i piszę ipiszę Swój pamiętnik po latach wyjmuję Wieczorami go z chęcią czytam Do przeszłosci z rozkoszą wędruję I serdecznie znów z nią sie witam Otworzyła ma przeszłość powieki Znów się śmnieje,gdyż wspomień nie kryje W pamiętniku,zostanie na wieki W mej pamięci-dopuki ja żyje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...