Page_up

Jak to czytam, to jestem wśród tego puchu :D, zasługa? Moja wyobraźnia? Dobry wiersz? Zdecydowanie to drugie z nutką pierwszego.

Nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę, że to widzę :D Myślę, że jest tu tylko jedna możliwość interpretacji, niestety tego nie zrobię gdyż o życie spokojne trwożę xD. pozdrawiam serdecznie

Rozkładam karty, walety na damy. Odczuwalne drżenie ziemi… Mojej ziemi… Inaczej. Trzęsienie! Rozlewa się lawa, Kipi, gotuje i truje To, co buduje czas. Gdy gniewem i niepokojem zaszczute… Wśród smogu i dymu, duchy… Ten obrzydliwy smak…

Dokładnie jak wyżej, nie dałeś szansy choćby na chwilę abym się zastanowił nad nim i te nasze, nasza, naszym troszkę koli w oko, aczkolwiek spróbuj nad nim popracować, choćby w warsztacie :) pozdrawiam.

Tak jak są ludzie czarni i biali, tak są tacy co dzielą wiersze na dobre i złe oraz tacy co dzielą je na takie dla ludzi i takie dla siebie, pozdrawiam. A tutaj nie chodzi o słowa krytyki, bo zgadzam się z faktem, że są one potrzebne(ale nie śmieszne docinki), tylko o pojmowanie "poezji współczesnej", każdy inaczej to interpretuje i to jest oczywiste. Moim zdaniem jest to wiersz o czymś współczesnym i to się liczy, nie ważne czy trąbili już o tym w faktach czy onecie. To, że wy uważacie inaczej wcale nie oznacza, że tak ma być, a tym bardziej, że ma to być pozostawione bez echa. Napisz coś co sprawi, że ktoś się zastanowi... napisz coś co sprawi, że ktoś się uśmiechnie... napisz coś co sprawi, że ktoś zmądrzeje... nie ważne kropki ani przecinki, ważne jest to co przekazujesz! (dla niekumatych to nie wiersz to konkluzja)

yyyy... :D Masz mnie, jestem z Torunia :P, ale zbierasz ślinę nie chyba aby splunąć prawda? Ale szczerzę mówiąc mi też nie do końca leży ten tytuł, chyba zmienię.

I o tym cały czas mówię, loża szyderców czyli grupa trzymająca władzę, decyduje za wszystkich co jest dobre a co nie, uwierzcie jest mnóstwo ludzi którym wasza poezja również się nie podoba, osobiście uważam, że pisać trzeba dla ludzi zwykłych. To dzieło zdecydowanie jest dla nich. Gdy potrzebuję współczucia, piszę o tym... jak na razie nic takiego nie powstało, życzę szczęścia i nie oglądajcie za dużo telewizji, ponieważ to nie zdrowe. Głaskać można psa, tutaj wyraża się subiektywną opinię. To tyle.

Jakby na onecie tak opisali naszą-klasę to by się okazało że mają rekordową ilość wejść na stronę. Czyta się miło i budzi lekką refleksję "może w końcu zrobię mój profil bardziej prywatny...?" Osobiście jednak uważam, że tak miło czytająca się rymowanka powinna być właśnie tutaj, gdzie została przeniesiona, aczkolwiek może loża szyderców pozwoli jakiemuś nowemu poecie, w końcu wybić się z jakimś współczesnym, nie do końca zrozumiałym stylem? Pamiętaj Wiola, grunt to iść do przodu, niezależnie w jakim tempie!

Z wiersza na wiersz, na pewno będzie coraz lepiej, szczerzę w to wierzę, ale na razie powtarzają się te same błędy co zostały wyłuskane w pierwszym Twoim arcydziele. Pozdrawiam page

+Samobójstwo nie potępia...czytałeś ten fragment Pisma co król aby nie dostać się do niewoli popełnia harakiry? sławek Nie znam tego akurat fragmentu, nie władam Pismem na tyle dobrze by go cytować, ale zaskakujesz mnie tym, ponieważ samobójstwo w świetle prawa kościelnego jest potępieniem, więc jak oni to interpretują ? :/ Podaj mi namiary na ten fragment, jeśli możesz, chętnie przeanalizuję. Również uważam, że samobójstwo na papierze, jest dobre, a na pewno lepsze niż...

czy mogę zaczerpnąć ten fragment : skok na jubilera jeżeli z tobą w środku będę miał dwa brylanty obiecuję, że to zobaczy tylko jedna osoba i głęboko to zamknie w sercu :)

Wchodzę na salę, same znajome twarze… (po godzinie) Wzrok zawodny, nikt nie sklei zdania, Tylko słychać raz jeszcze fanfary, Wstaję... Kieliszek w ręku, czyjąś ręką napełniony, Talerz obok samotnie postawiony, Krzesło tylko szturnięte, biegające dzieci, Kartka, imię, nazwisko kobiety. Wychodząc, ciągnę duchy świtu, Na wpół żywe istoty, co gorzką wodę pijąc poległy. Czas wrócić do rzeczywistości…

Ludzie się nie wczytują, nie chcą, nie mogą, nie potrafią, nie mają czasu... przykre.

Dziękuję. Wśród ludzi z mojego bliskiego otoczenia nikt nie potrafił tego zrozumieć...

Stalowa kontura z koroną na głowie W tle blizny i krew, Spinka miedziana przy boku ułana – za szkłem… Obok francuski mundurek malutki, Wiedział, kto lew… Dalej bagnety, chorągwie i… zgiełk, Nic nie widać, co tam jest? Rama ze złota, korynckie szablony, Wnętrze odbiciem twarzy przyćmione, …przykry kres…

Młode dziecko, Słabe ręce, Źdźbło narodu, Silne serce. Człowiek duży, Chęci mnogie, Mocą służy, Świat wspomogę. Krzyż skrzywiony, Laska w ręku, Czas ochrony, Koniec lęku.

Heh :D Obejrzałem Van Helsing'a jakiś czas temu na tvp1 i od razu poszedłem coś napisać ;] Tam były wilkołaki i wampirki :P:P, ale dzieciaki można tym postraszyć ;)

Dzikie bestie, wielkie szpony, Ciosy gromy, miażdżą na atomy, Kły swe ostrzą o szczyt skały, Słyszą, czują ich oddechy… Strach ukryty wśród palenisk, Purpurowa noc głęboka… Podmuch wiatru pień zaiskrzył, Za plecami – Cień! pojawił… Zimno jakoś…

Mimo to pięknie odzwierciedla to co się dzieje za oknem i w naszych sercach "niepohamowana trwoga" ehhh, pozdrawiam.

Niech ma siła eksploduje, dzielić się nią pragnę, Daj znać światu, żeś gotowa… na serca otwarcie, Dziel się ze mną tchem głębokim, A me barki w chwilach ciężkich, Ci posłużą za pomosty… Zostaw nieba mi kawałek, lukę w piersi nim zapełnię, Żadne hordy, gromy, grzmoty… nie zakłócą Twej pogody. Gdybyś drugą stronę wzięła, nie dręcz się namolnie, Gdyż w mym wnętrzu, wciąż gorące płyną wody, Wiem, że dobra w sercu jesteś, ludzi krzywdzić nie chcesz… Myśl o sobie nie o innych, ja w ręce klaskać będę… ...wybieraj.

Skończony dureń, marzyciel mały, Księżyca jak życia szukał. Gwiazdy spadały, Go zawsze omijały. W wiersze się bawił, szokował rymami, Patriotą był, ale nędznie niestety żył. Patrząc w chmury, więcej widział niż człowiek ponury, Ale co mu z tego… i tak ze świata zgniłego.

Spokojnie :D adresatem była jedna, konkretna osoba. Blondynki i rude też są piękne ;]

Dzięki, bo już myślałem, że zostanie niezauważony.

Błękitu cień, kolor łaskawy, Styl delikatny, kokieterskie ruchy, Kobieto chwytliwa pokaż dłonie małe, Wróżba ta oczy anielskie ukaże! Ciężki, długi włos brązowy, Symbol piękna, Boga dar, Co ciała cennego, fragment ukrywa. Nie bój się, że ktoś go… …porywa. …miał, co chciał…

Samotna linia, kontynuująca krytykę, samozwańczy właściciel obszaru zła, oddaję życie... Konieczny czyn, chwalony pogłosem, Rozgorzały tłum niesie silną woń, oddałem życie... ...nie ma... następny żyje.