Page_up

"potępiony?" to taka kropka nad "i", która przyszła tak nagle :P i powiedziała mi "kończ" :D

haa :P dzięki, właśnie z tytułami w większości przypadków mam problem :D

zadajesz bardzo trafne pytania

czytasz w moich myślach, dzięki że odwiedzasz :]

pierwsze, drugie... dojdziemy też i do kazania :P pozdrawiam

A nie "skrawka"? poprawione dzięki ;]

tak jak barwny sarkofag ponętnie wabi oczy przetarte o świcie okna od rosy i szarość tak uciechy szukamy na przekór faktom uznanym przed wieki reprymenda na podstawie skrawka regulaminu postępowania nakazu ambony potępiony?

po paru dniach, po napisaniu odczuwałem podobnie, ale liczy się chwila pisania. Wiersz o bólu nie spodoba się osobie która w danej chwili się raduje oraz analogicznie wiersz o szczęściu nie spodoba się osobie która aktualnie cierpi, od taki prosty przykład. pozdrawiam

dobranoc :]

zawsze lubiłem wychodzić na przeciw i nie zgadzać się ze wszystkimi naokoło, podważać idee przemyślanymi argumentami, aczkolwiek przy Twoich wierszach składam ręce na piersi i dziękuję, że powstają, tym razem jest podobnie, bardzo się podoba, marzę o tym aby móc komuś recytować Twoje słowa. pozdrawiam

bardzo dziękuję, wszytko prawda.

dzięki, miałem dłuższą przerwę, więc słowa Twoje cieszą mnie podwójnie. pozdrawiam

powierniku skrytych niedomówień źle odczytujący znaki litery w sylaby tudzież w słowa porwane bez kontekstu płyną dni takie jak te ponuro zabarwione ludzkie dłonie farby komiku wszechmogący co sztuką pędzla tworzysz świat ten bez kolorów dajcie znak! tarczą pierś orężem umysł gotów na śmierć

hahaha :D Dla mnie jest to "czy poszłabyś ze mną na spacer zimowy..." tylko, z taką różnicą, że tutaj mamy jakby okres po roztopach, odważyłbym się nawet powiedzieć, że zaczątek wiosny :] Pierwszy mi się podobał, ten tak samo, ale już jest to troszkę mniej oryginalne, bo już było coś takiego, prawie identycznego, no chyba, że planujesz tak spacerować cały roczek :D dorzucisz lato i jesień to wtedy jakby spiąć je razem, będzie fajnie. pozdrawiam

Wiersz do mnie trafia w dziesiątkę, po prostu lubię takie rzeczy ;]. Często wchodząc na forum odrzucają mnie pierwsze wersy poetów sztuki, tutaj jest mi miło i jestem ciekaw jakie zmiany planujesz wprowadzić, tylko nie przekombinuj, nie zawsze musi być idealnie, ponieważ ludzie nie są idealni. pozdrawiam

pamiętam z warsztatu, zresztą miałem go u siebie, ta forma jeszcze lepiej ujmuje, zamieniam. pozdrawiam

i to jest najważniejsze, że się podoba, dzięki i pozdrawiam.

skoro prezes mówi xD to się liczy oj liczy :D

jaka szkoda że tak nie jest :D pozdrawiam

pobudka o dwunastej rano, jak miło bez planów na podbój świata tylko co zjeść na obiado-kolację jeszcze przekartkuję wieczorną książkę obrócę wzrokiem zamglony pokój. -kochanie zrób herbatę! zbyt wciągająca fabuła pozwoliła na poczucie nie bycia samym, we dwóch parę gruchnięć przeklętego gołębia i z echem ściany pragnienie rannej filiżanki czas lewą przed prawą sturlać ciało i zacząć pić wczoraj zaparzoną, zimną już herbatę.

czasami jest problem z interpretacją wierszy pisanych po polsku, więc wyobraź sobie co będzie z tym. Nie każdy studiuje angielski jak Ty, zresztą w prozie Twoje argumenty typu "podszkolicie sobie język" tu się nie sprawdzą. Osobiście rozumiem bez sięgania po słownik 95% tekstu, o przepraszam 95% słów, bo tekstem nazwałbym wiersz, a to dla mnie nim nie jest. Zresztą tutaj występuje typowy dialog: ble ble ble - says the rose ble ble ble - says the fish ble ble ble - says the lilly Poezji? Mówię tak. Poetry? I say, no.

oryginalne, ja bym to nazwał ścisłą poezją xD

no proszę jak ładnie, jak mówiłem wcześniej, w ramkę chcę :D pozdrawiam

huhuhu rozpalił :D zabrałem do ula pozdrawiam

akurat, mnie to nie rusza :] Opisałem ogółem to co się dzieje. Uściski!